„Demon Copperhead” – Barbara Kingsolver – recenzja
Podobno “urodzenie się w czepku” zwiastuje ogromne szczęście. Cóż, w przypadku Demona Copperheada ta przepowiednia się nie spełniła. Chłopiec, który przyszedł na świat w worku owodniowym, już od pierwszych chwil staje w obliczu walki o przetrwanie. Czy jego narodziny rzeczywiście były “obietnicą od Boga, że nigdy nie utonie”, jak twierdziła Pani Peggot? Jeśli chcecie się tego dowiedzieć, to powinniście sięgnąć po książkę Barbary Kingsolver “Demon Copperhead”.
Tytułowy bohater, Demon, od urodzenia nie miał łatwego życie. Urodzony w przyczepie przez uzależnioną od narkotyków matkę, od najmłodszych lat musiał walczyć o siebie a także opiekować się matką. Po ojcu, który zginął przed jego narodzinami odziedziczył rudę włosy i urodę a to przychylności w społeczeństwie mu nie zapewniało. Jego dzieciństwo nie obfitowało w beztroską zabawę, pełne było przemocy, dyskryminacji, biedy i ciężkiej pracy. Mimo wielu potknięć i upadków, Demon nie tracił nadziei i chęci do życia. Z determinacją podnosił się po kolejnych ciosach losu i brnął dalej. Aż ….
Barbara Kingsolver, to ceniona amerykańska pisarka i eseistka, której dorobek literacki został uhonorowany licznymi nagrodami. W 2023 roku za “Demona Copperheada” otrzymała Nagrodę Pulitzera. W owej książce, autorka zabiera nas w poruszającą podróż do mrocznych zakamarków społeczeństwa naznaczonego ubóstwem i uzależnieniami. Ukazuje problemy opieki zastępczej, gdzie dzieci stają się towarem wymiennym na pieniądze, wykorzystywanym do taniej siły roboczej. Jesteśmy świadkami historii uzależnień od opioidów innych substancji psychoaktywnych, które niszczą życie kolejnych osób. Wszystko to poznajemy z perspektywy Demona, którego opowieść pozbawiona jest upiększeń i koloryzacji. Chłopiec opowiada o swoim życiu z brutalną szczerością, a jego język i kryjący się w nim dowcip, sprawia, że cała historia nabiera autentyczności.
“Demon Copperhead” to książka, która porusza i zmusza do refleksji. Zanurzamy się w świat bohaterów, złościmy na niesprawiedliwość i okrucieństwo. Czytamy i smucimy się. To powieść, która skłania do przemyśleń i zastanowienia się. Prosty język, pojawiające się wulgaryzmy, bezpośredniość wypowiedzi, jeszcze bardziej przybliżają nas do tego świata, pozbawionego lukru i fałszywych ozdobników. To historia, która nie porywa nas wartką akcją czy trzymającą w napięciu fabułą. Płynie powoli a jednak wciąga czytelnika niczym magnes, pragniemy poznać kolejne dzieje Demona i dowiedzieć się czy zobaczy w końcu ocean i czy przetrwa.
“Demon Copperhead” to nie lektura dla każdego. Nie znajdziecie tu taniej sensacji. To opowieść o dorastaniu w skrajnym ubóstwie, o sile ducha i determinacji w walce z przeciwnościami losu. To opowieść o tym, że nawet po upadku zawsze warto podnieść się i iść dalej. Może tym razem na końcu tej drogi czeka upragnione szczęście? Polecam, bo jest to dobra pozycja, która zostaje w pamięci.
O książce:
Tytuł: Demon Copperhead
Tytuł oryginalny: Demon Copperhead
Autor: Barbara Kingsolver
Tłumaczenie: Kaja Gucio
Wydawnictwo: Filia
Data premiery: 2023-10-11
Liczba stron: 608
Gatunek: Literatura piękna
Sprawdź, gdzie kupić:
Ocena:
Podsumowanie:
“Demon Copperhead” to nie lektura dla każdego. Nie znajdziecie tu taniej sensacji. To opowieść o dorastaniu w skrajnym ubóstwie, o sile ducha i determinacji w walce z przeciwnościami losu. To opowieść o tym, że nawet po upadku zawsze warto podnieść się i iść dalej. Może tym razem na końcu tej drogi czeka upragnione szczęście? Polecam, bo jest to dobra pozycja, która zostaje w pamięci.