-
“Dzień dobry, jestem z kobry, czyli jak stracić przyjaciół w pół minuty i inne antyporady” – Maria Czubaszek – recenzja
Maria Czubaszek, mistrzyni sarkazmu i kontrowersyjnych wypowiedzi, zaprasza nas do swojego świat w zbiorze felietonów “Dzień dobry, jestem z kobry, czyli jak stracić przyjaciół w pół minuty i inne antyporady”. To z pewnością pozycja dla osób ceniących inteligentny humor, błyskotliwą ironię i nietuzinkowe spojrzenie na rzeczywistość a także dla tych, którzy cenili Panią Czubaszek za to, że nie bała się mówić otwarcie o swoich poglądach. Książka podzielona jest na krótkie rozdziały, które czyta się błyskawicznie, często z trudem hamując wybuchy śmiechu. Czubaszek bez ogródek porusza niewygodne tematy, opowiada o różnych aspektach życia z charakterystyczną dla siebie szczerością i dowcipem. Nie stroni od autoironii, a jej sarkazm potrafi rozbawić do łez.…