„Wiatr od morza. Sztil” – Magdalena Witkiewicz – recenzja

W świecie, gdzie literatura często goni za sensacją i zawrotnym tempem akcji, Magdalena Witkiewicz zaprasza do spokojnego portu, gdzie czas płynie wolniej, a wiatr od morza niesie echa przeszłości. Drugi tom cyklu „Wiatr od morza”, zatytułowany „Wiatr od morza. Sztil”, to opowieść o ciszy po burzy, o powolnym odkrywaniu prawdy i o tym, jak trudne wspomnienia, niczym ciche morze, skrywają pod powierzchnią potężne emocje. Autorka z nostalgią i niezwykłą wrażliwością kreśli portret dojrzałej kobiety, Anny a także jej męża Andrzeja, którzy mierzą się z demonami dawnych lat, a my, krok po kroku, podążamy za ich głosem i dowiadujemy się, co tak naprawdę ukształtowało ich życie.

„Wiatr od morza. Sztil” to narracyjna podróż w głąb ludzkiej pamięci, która toczy się na dwóch płaszczyznach czasowych. Z jednej strony mamy dojrzałą Annę i jej męża, próbujących  odnaleźć spokój i uporządkować swoje życie w teraźniejszości. Z drugiej, przenosimy się do lat ich młodości, do schyłku lat osiemdziesiątych, by zrozumieć źródła bólu i trudnych wyborów. Autorka tka narrację, w której teraźniejsze wydarzenia stają się pretekstem do retrospekcji, a my, niczym detektyw, powoli składamy w całość elementy tej skomplikowanej układanki. To sprawia, że opowieść jest niezwykle intymna i osobista, a każdy kolejny rozdział staje się niczym kolejna strona w rodzinnym albumie, pełnym zarówno radosnych, jak i bolesnych wspomnień.

Wydarzenia z przeszłości naszych bohaterów osadzone są w barwnym, choć szarym tle rzeczywistości PRL-u.  Magdalena Witkiewicz z dbałością o detale oddaje atmosferę tamtych czasów, a tło społeczne, w tym działalność opozycyjna, staje się ważnym elementem fabuły. Autorka zręcznie łączy prywatne dramaty bohaterów z wielką historią, pokazując, że osobiste wybory często nierozerwalnie wiążą się z burzliwymi czasami, w jakich przyszło im żyć. Wybory młodzieńcze, często podyktowane chwilą ale także pragnieniem lepszego życia.

To także opowieść o miłości, która musi przetrwać próbę czasu i trudności, o skomplikowanych relacjach rodzinnych, które nie zawsze są idealne, a także o przyjaźni, która daje siłę w najtrudniejszych chwilach. „Wiatr od morza. Sztil” to także historia o zdradzie i przebaczeniu, o tym, że każdy ma prawo do błędów, a prawdziwa siła tkwi w umiejętności podniesienia się po upadku. Autorka nie unika trudnych tematów, podchodząc do nich z wielką empatią i zrozumieniem. W swej powieści Magdalena Witkiewicz  wprowadza wątek alkoholizmu, tego jak powoli i podstępnie zabiera życie chorego i jak często stereotypowe myślenie o nim przysłania prawdę.

„Wiatr od morza. Sztil” stanowi dopełnienie pierwszego tomu, tworząc z nim spójną i kompletną całość. To opowieść, która zamyka rozpoczęte wątki, dając poczucie satysfakcji i spełnienia. Książka nie tylko wciąga w intrygującą historię, ale także pozostawia nas z poczuciem, że w życiu, tak jak na morzu, po każdym sztormie następuje cisza, która pozwala na wyleczenie ran i odnalezienie spokoju. Magdalena Witkiewicz udowadnia, że opowieść o zwykłych, a zarazem niezwykłych ludziach, może być równie porywająca, co najbardziej sensacyjne historie. To wartościowa lektura, która pozostaje w pamięci na długo po przewróceniu ostatniej strony.

O książce:

Tytuł: Wiatr od morza. Sztil
Autor: Magdalena Witkiewicz
Wydawnictwo: Pracownia dobrych myśli
Data premiery: 2025-08-27
Liczba stron:  320
Cykl: Wiatr od morza (tom 2)
Gatunek: Literatura obyczajowa

Sprawdź, gdzie kupić:

Czytaj także:

• “Wiatr od morza. Sztorm” –  Magdalena Witkiewicz – recenzja