-
„Anioł do wynajęcia” – Magdalena Kordel – recenzja
„Bardzo się boję, wiesz? Więc gdybyś całkiem przypadkiem tam u siebie, na górze, miał jakiegoś bezrobotnego anioła albo takiego wolnego tylko na chwilę… anioła do wynajęcia, to pamiętaj o mnie. Bardzo proszę. Aha, i gdybyś mógł mi pomóc w tym, żebym tak do końca nie zapomniała, czym jest miłość i radość..” Początek roku to czas kiedy chcemy jeszcze na trochę pobyć w magicznym klimacie świąt, uchwycić go na chwilę i poczuć. Będąc w takim oto stanie postanowiłam sięgnąć po powieść Magdaleny Kordel “Anioł do wynajęcia”, licząc, że znów otuli mnie ten świąteczny zapach i pozwoli rozkoszować się jeszcze chwilę. Przyznam się, że tak troszkę niechętnie do owej pozycji podchodziłam ale…