-
„Zimne ognie” – Simon Beckett – recenzja
Och Panie Beckett, co żeś Pan uczynił? Spragniona dobrej prozy, pełnej napięcia podsycanego dreszczykiem emocji sięgnęłam po Pana ostatnio wydaną pozycję „Zimne ognie”. Wygodnie zasiadłam do owej lektury i jakież to było moje zdziwienie gdy ogniem rozgrzane me wyczekiwanie, zlane zimnym strumieniem zawodu zostało. Gdzie te momenty co tętno ożywiają? Gdzie tajemnica do książki przykuwająca? Gdzie akcja pędząca na złamanie karku? Oj niedobrze Panie Beckett, oj nie dobrze… „Zimnie ognie” to ostatnio wydana powieść Simona Becketta, brytyjskiego autora, który powołał do życia lubianego przeze mnie antropologa Davida Huntera. Lektura ta jest już co prawda pozycją pełnoletnią bo pierwszy raz oddana w ręce czytelników została w 1997 roku, którą po prawie…