• Zaczytanych Świąt Wielkiej Nocy życzy Kotkawaiksiazki.pl
    Kot i kawa

    Spokojnych Świąt Wielkiej Nocy!

    Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę wszystkim miłośnikom książek i literatury: Stołu pełnego smakołyków, niczym stół u Pana Twardowskiego, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Zajączka hojnego, który obdaruje Was nie tylko czekoladowymi jajkami, ale i rzadkimi wydaniami ulubionych książek. Pogodnych chwil w gronie najbliższych, przy lekturze wciągających powieści i inspirujących poezji. Czasu na odkrywanie nowych literackich światów, niczym bohaterowie „Odysei” Homera. Natchnienia do tworzenia własnych historii, tak pięknych jak baśnie Andersena. Niech każda przeczytana strona rozbudza Waszą wyobraźnię i przenosi do magicznych krain. Żyjcie w zgodzie z maksymą Wisławy Szymborskiej: „Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodzona jest w nas potrzeba bycia.” Niech te…

  • Kot i kawa

    Witaj 2024! Żegnaj 2023!

    Koniec roku wiąże się przeważnie z podsumowania minionego czasu. Ostatnie dni grudnia zalewają nas podsumowania, najlepszymi wydarzeniami, książkami i tak dalej. Ja osobiście takie podsumowanie lubię robić na początku stycznia. Wtedy wiem, że dany rok się zakończył w pełni a Sylwester nie przyniósł albo przyniósł coś ciekawego.   Jaki był rok 2023? Pod względem czytelniczym na pewno udany. Zamierzony cel zrealizowałam z nawiązką a to oznacza, że udało się znaleźć czas na literackie podróże. Udało mi się także parę ciekawych współprac nawiązać i dziękuje za zaufanie. A co najważniejsze, powołałam do życia nowego bloga – Kot, kawa i książki 🙂 Podobno nigdy nie jest za późno zaczynać od nowa więc…

  • Kot i kawa

    I już jej nie ma…

    17 lat temu w moim życiu pojawił się mały czworonóg – kot. A dokładniej kotka rasy Norweski Kot Leśny, który zmienił nasze życie o 180 stopni. Dotąd rodzina psiarzy stała się kociarzami. Mruczące futro chodziło swoimi drogami, miało swoje kaprysy i było kochane. Niestety czas jest nie ubłagany i dokładnie 17 lat i 6 dni po tym jak zawitała pod nasz dach Buffy – odeszła. A z tym odejściem zamknął się pewien okres, okres wspomnień, historii, zmian… Jest smutek, duży smutek….    

  • Kot i kawa

    Starego nowe początki – ale to już było?

    Na 40 urodziny postanowiłam sobie zrobić prezent – tatuaż. Na pytanie co to ma być, odpowiedziałam bez wahania „kot, kawa i książki”. Artystka stanęła  na wysokości zadania i stworzyła piękne dzieło, które mogę codziennie podziwiać. Od tego momentu minął rok a w mojej głowie coraz mocniej kiełkował pomysł aby to co zdobi moje przedramię przenieść w świat wirtualny. Tak o to stworzył się pomysł na bloga „Kot, kawa i książki”. Pomysł, który kiełkował, zapalał się i gasił ale w końcu się zrealizował. Chciałabym napisać, że to moja dziewicza przygoda ale prawda jest tak, że w tym roku mija mi ponad piętnaście lat odkąd zaczęłam blogować a raczej tworzyć coś dla…

  • Witaj Nowy Roczku 2023!
    Kot i kawa

    Witaj Nowy Roczku 2023!

    Mówi się, że jaka Wigilia, jaki Sylwester, jaki Nowy Rok taki cały Nowy Rok. Mam nadzieje, że tylko się tak mówi, bo jeśli coś w tym jest to zapowiada nam się wyjątkowo chorowity rok.  Pozostańmy zatem przy wersji, że tylko tak się mówi i wierzmy, że nowy rok szykuje nam się jednak wysoką odporność i maksymalnym korzystaniem z życia. Ale my tu o nowym a stary trzeba podsumować. Zaczynajmy. Pod względem czytelniczym to był to owocny rok w lektury moich ulubionych autorów: Alex Kava z „W mroku lasu” i „Czerwony śnieg”, Simon Becket „Zagubiony”, Chris Carter z „Genesis”,  Tess Gerritsen „Wysłuchaj mnie”,  Sharon Bolton z „Pakt” i „Mrok”, Przemysław Piotrowski…