
15. Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego rozstrzygnięta
Uroczystość wręczenia odbyła się 23 maja 2024 roku w Warszawie. Nagrodę główną za najlepszy reportaż roku 2023 otrzymała Fernanda Melchor za książkę „To nie jest Miami” w tłumaczeniu Tomasza Pindla wydaną przez Wydawnictwo ArtRage (więcej o książce).
Jury doceniło książkę Melchor za „wielowymiarowość, odwagę i literacki kunszt”, z jakim autorka ukazuje brutalną rzeczywistość meksykańskiego kartelu narkotykowego i jego wpływ na życie zwykłych ludzi.
Wśród pozostałych finalistów znaleźli się:
- Marta Abramowicz, „Irlandia wstaje z kolan”, Wydawnictwo Krytyki Politycznej (więcej o książce)
- Ersin Karabulut, „Kroniki ze Stambułu”, tom 1, przeł. Ada Wapniarska, Wydawnictwo Timof Comics (więcej o książce)
- Michał Książek, „Atlas dziur i szczelin”, Wydawnictwo Znak Literanova (więcej o książce)
- Bartosz Żurawiecki, „Ojczyzna moralnie czysta. Początki HIV w Polsce”, Wydawnictwo Czarne (więcej o książce)
Do 15. edycji Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego zgłoszono rekordową liczbę 145 książek, z czego 105 powstało w języku polskim, a 40 to tłumaczenia. Książki nadesłało 38 wydawnictw.
W składzie jury zasiadali: Katarzyna Surmiak-Domańska, Søren Gauger, Elżbieta Sawicka, Abel Murcia Soriano i Ludwika Włodek. Sekretarzem jury była Maria Krawczyk.
Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego jest organizowana i ufundowana przez Miasto Stołeczne Warszawę. Partnerem Nagrody jest redakcja Gazety Wyborczej.
Transmisję z wydarzenia możecie obejrzeć tutaj.
źródło: kultura.um.warszawa.pl
Więcej o książkach:
„To nie jest Miami” – Fernanda Melchor
Wydawnictwo: ArtRage
Opis: Fernanda Melchor, jedna z najważniejszych powieściopisarek meksykańskich, zabiera czytelników w podróż po rodzinnym Veracruz i okolicach. „To nie jest Miami” to cykl wstrząsających literackich reportaży, które dzięki znakomitemu warsztatowi autorki wykraczają poza zwykłą literaturę faktu.
Melchor przygląda się temu, co kieruje mordercami i społecznymi wyrzutkami, pragnieniom i okolicznościom, które pchają ich na drogę występku. Choć bohaterów jej tekstów łatwo byłoby nazwać potworami, meksykańska pisarka zmusza nas do próby zrozumienia ich, a nawet empatii. Pełne brutalności, przejmujące historie Fernandy Melchor pozwalają wniknąć w społeczeństwo na krawędzi chaosu, do którego gazetowe relacje z pierwszych stron nie dają dostępu.
„Ojczyzna moralnie czysta. Początki HIV w Polsce” – Bartosz Żurawiecki
Wydawnictwo: Czarne
Opis: Początki epidemii HIV w Polsce przypominają thriller: pełne napięcia oczekiwanie na pojawianie się „zarazy”, pierwsze przypadki w drugiej połowie lat osiemdziesiątych, a potem gwałtowny rozwój epidemii i brutalna reakcja społeczeństwa na zakażonych.
Chorobę kojarzono ze środowiskiem homoseksualnych mężczyzn i narkomanów. Dla PRL-owskich władz były to wygodne cele ataku. To sprawa „zgniłego Zachodu”, dotyczy jedynie podejrzanych mniejszości, „nasza ojczyzna jest w zasadzie moralnie czysta” – pisano.
Po przełomie ustrojowym stygmatyzacja nadal obowiązywała, choć tym razem ufundowana na katolickiej normie obyczajowej. W myśl zasady „sami sobie winni” pielęgnowano ideał wstrzemięźliwości, który miał być rozwiązaniem problemu.
To pierwszy reportaż, który opisuje epidemię w historycznym ujęciu, nie stroniąc jednocześnie od głębokiej refleksji nad tym, jak Polska zareagowała na kryzys. Na książkę składają się poruszające opowieści chorych, ich bliskich, relacje lekarzy i osób zaangażowanych w pomoc tym, od których większość się odwróciła. Ojczyzna moralnie czysta to wnikliwa analiza zjawiska masowej histerii i uniwersalna opowieść o zbiorowym wyparciu śmiertelnie poważnego problemu.
„Atlas dziur i szczelin” – Michał Książek
Wydawnictwo: Znak Literanova
Opis: Przyroda, która przejmuje miasto, zaczyna od najmniejszych pęknięć w betonie
Rodzina sikorek zamieszkała w Warszawie pod adresem Metro Świętokrzyska 02.
Pewien szpak umościł sobie gniazdo w bombowcu z Muzeum Lotnictwa.
Wróble wprowadziły się do starego neonu teatr dramatyczny.
Przyroda wcisnęła się w najmniejsze szczeliny miasta i znalazła szpary w zabudowanych metropoliach. Zazieleniła dziury chodnikowe, o które potykamy się śpiesząc do pracy.
Ten świat, którego nie dostrzegamy na co dzień, oczarowuje jeśli tylko znajdziemy chwilę, żeby go odkryć. Michał Książek zabiera nas na spacer po dobrze znanych ulicach i zachęca, by patrzeć uważniej. Tropi sekretne życie ukryte wśród betonu i schowane za neonami wielkich miast. Z przewrotnym poczuciem humoru opowiada o nieoczywistych przestrzeniach miejskich, w których rozgościła się natura.
„Bar, gdzie pije się nalewkę, ławki, gdzie pije się wódkę oraz krzak za przystankiem, gdzie się sika. Wszystkie okazują się czymś innym… Wyśpiewanym terytorium, wyszukanym domem, starannie wybranym spośród wielu miejscem. Terytorium lęgowym. Samiec sikory modrej śpiewa w ciągu dnia nawet pięć godzin, by wyśpiewać sobie dom.”
Atlas dziur i szczelin to hymn na cześć miejskiej przyrody
„Kroniki ze Stambułu, tom 1” – Ersin Karabulut
Wydawnictwo: timof comics
Opis: Oto historia Ersina Karabuluta, tureckiego autora komiksów. Jego, często smutnej, pogoni za sukcesem, drodze wiodącej od biednych przedmieść Stambułu przez prasę satyryczną na szczyt wydawniczy. Historia o tym, jak żył, czasem na pierwszej linii frontu, podczas wstrząsów i zawirowań politycznych w swoim kraju – powoli przechodzącym od demokracji do reżimu autorytarnego.
Bezlitośnie, ale zawsze z humorem, opowiadając o swojej karierze artysty i zwykłego obywatela, Ersin Karabulut maluje portret kraju rozdartego głębokimi antagonizmami politycznymi i społecznymi. Kraju, którego najnowsza historia składa się z przewrotów, nadziei, rozczarowań i dramatów. Kraju, w którym podstawowe prawa, uważane za definitywnie nabyte, są powoli atakowane i ograniczane. Kraju, w którym rysownik może zostać postawiony przed sądem, a nawet wtrącony do więzienia, przez premiera mającego coraz większą władzę.
„Irlandia wstaje z kolan” – Marta Abramowicz
Wydawnictwo: Krytyki Politycznej
Opis: Marta Abramowicz, autorka bestsellerowych Zakonnic, które odchodzą po cichu oraz Dzieci księży w swoim nowym reportażu przygląda się krajowi, który jeszcze do niedawna uważał się za przedmurze chrześcijaństwa a jego mieszkańcy za najlepszych katolików na świecie. Historia laicyzacji Irlandii to historia zmiany mentalności, która zaszła w obrębie jednego pokolenia. Z jednej strony jest to opowieść o wypaczeniach takich jak szkoły industrialne, pralnie magdalenek czy pedofilia księży, z drugiej o uwikłaniu Irlandczyków w system bliski totalitarnej kontroli, z trzeciej o rozliczeniach, które nie zadowalają nikogo, bo wzajemne prawdy zdają się wykluczać. Przypadek Irlandii jest więc lustrem dla Polski przywracającym nadzieję na to, że zmiana jest możliwa.

