-
„Ja, diablica” – Katarzyna Berenika Miszczuk – recenzja
Gdybyście mieli wybór, czy po śmierci wolelibyście trafić do anielskiego nieba, czy zanurzyć się w piekielnych otchłaniach, co byście wybrali? Prawdopodobnie, kierując się stereotypowym wyobrażeniem, wybór byłby oczywisty. Ale… czy na pewno? Kto powiedział, że diabły muszą być złe, a piekło straszne? Może istnieje, inna, ciekawsze wizja tego, co nas tam może czekać? Przyznam, że nie byłabym taka pewna swoje odpowiedzi, zwłaszcza po lekturze “Ja, diablica” Katarzyny Bereniki Miszczuk, w której poznana wersja zaświatów, sprawia, że wybór między piekłem a niebem wcale nie jest taki prosty. W końcu, kto by nie chciał choć trochę zabawić się w Los Diablos? Wiktoria, główna bohaterka, budzi się niespodziewanie w Piekle. Nie tylko dowiaduje…