-
„Zapisane w kościach” – Simon Beckett – recenzj
Czy pamiętacie antropologa sądowego Davida Huntera? Człowieka, który „umie sprawić, że zmarli opowiedzą mu swoją historię”? Na pewno tak, tego bohatera nie da się zapomnieć, tak samo jak pierwszej powieści Simona Becketta „Chemia śmierci”. Tym razem autor oddaje do rąk czytelników swoją drugą książkę „Zapisane w kościach”, w której dowiemy się, co dzieje się z ludzkim ciałem podczas spalania. Krok po kroku zobaczymy jak niszczycielski jest ogień. Czyż nie brzmi to ciekawie? Tej „barwnej” opowieści śmierci towarzyszy również „urokliwy” i jakże mroczny krajobraz małej wyspy. „Kiedy los nam nie sprzyja, w głębi serca wszyscy jesteśmy egoistami i wszyscy wznosimy te same modły: tylko nie ja, tylko nie ja, jeszcze nie…
-
„Chemia śmierci” – Simon Beckett – recenzja
Moją uwagę przykuła prosta, lecz wiele mówiąca okładka. Tak wiem, nie powinno oceniać się książki po okładce, ale czyż nie jesteśmy wzrokowcami? Czyż to nie dzięki kontaktowi wzrokowemu nie dokonujemy pierwszych wyborów (nie zawsze słusznych co prawda)? Właśnie owe pierwsze spojrzenie na nią skusiło mnie na wzięcie owej książki do ręki i przeczytanie takiej o to zapowiedź „Już po trzydziestu sekundach przechodzi cię dreszcz. Po minucie masz serce w gardle. A kiedy kończysz czytać, dziękujesz Bogu, że to tylko powieść”. Zaczął kształtować mi się obraz ciekawej i interesującej pozycji, która może zabierze mi trochę czasu. Czytając kolejne zdania powieści, zyskiwałam pewność, że nie będzie to „słodka” opowieść, a raczej taka, która…
-
„Infekcja” – Tess Gerritsen – recenzja
„Infekcja”, znana także pod tytułem „Młodość dla wybranych” trafiła do mojej biblioteczki już jakiś czas temu. I choć z zakupem nie miałam problemu bo odbył się w stylu „o nowa książka Gerritsen, kupuje” tak już przeczytanie jej odkładałam i odkładałam. No ale przyszedł weekend majowy, chwila czasu więc po nią sięgnęłam. Po prostu musiała swoje odstać. Książka opowiada o ciekawskiej pani doktor Toby, która pracuje na nocnych dyżurach w szpitalu Springer w Bostonie. Pewnej spokojnej nocy na oddział trafia staruszek z objawami choroby Alzheimera. Po wstępnych badaniach, nie udaje się zdiagnozować przyczyny „splątania” staruszka. W związku z tym skierowano go na dalsze badania. Niestety pacjent znikł. Po kilkunastu dniach pogotowie…