Tegoroczna edycja Pomorskiej Nagrody Literackiej „Wiatr od morza” już znani!
Po długich obradach jury, poznaliśmy laureatów prestiżowej Pomorskiej Nagrody Literackiej „Wiatr od morza” za 2023 rok. Gala siódmej edycji odbyła się w Centrum św. Jana. Fundatorem Pomorskiej Nagrody Literackiej „Wiatr od Morza” jest marszałek województwa pomorskiego. Nagrody zostały wręczone w kategoriach: Nagroda Czytelników, Literacka Książka Roku, Pomorska Książka Roku oraz Całokształt pracy literackiej. Odbyło się także wręczeni Kaszubskiej Nagrody Literackiej
Literacką Książką Roku została obszerna biografia „Urban. Biografia” autorstwa Doroty Karaś i Marka Strelingowa. (więcej o książce)
Pomorską Książką Roku została natomiast monografia „Słupsk 1945. Miasto Niemców, Sowietów i Polaków” autorstwa Wojciecha Skóry. (więcej o książce)
Nagrodę za całokształt twórczości otrzymał Stanisław Rosiek, wybitny historyk literatury, wykładowca i założyciel wydawnictwa słowo / obraz terytoria.
Kaszubską Nagrodę Literacką zdobył Jerzy Stachurski, wszechstronny twórca, kompozytor, poeta i autor tekstów.
Nagrodę Czytelników otrzymała Stasi Budzisz za powieść „Welewetka. Jak znikają Kaszuby”. (więcej o książce)
źródło: pomorskie.eu
Więcej o książkach:
„Urban. Biografia” – Dorota Karaś, Marek Strelingow
Opis: Jedna z najbardziej demaskatorskich biografii ostatnich lat
Czerwona kanalia, Goebbels stanu wojennego, morderca.
Mistrz felietonu, dżentelmen, ikona.
O jego śmierci napisał „New York Times”, a na pogrzebie obok zagorzałych przeciwników pojawili się między innymi Aleksander Kwaśniewski, Marian Turski, Adam Michnik, Olga Lipińska i Monika Jaruzelska. Umarła czarna legenda PRL-u. Człowiek kontrowersja. Jerzy Urban.
Od objętego zakazem druku bezkompromisowego dziennikarza „Polityki” przez bezpartyjnego rzecznika brutalnego rządu, prezesa telewizji, redaktora naczelnego szargającego wszystkie świętości tygodnika „Nie” po milionera i „śmiesznego dziadka z uszami” z internetowych memów – to jedna z najbardziej wyboistych i spektakularnych karier w historii.
Setki godzin rozmów, tysiące stron archiwaliów w Polsce, Izraelu i USA, niepublikowane wspomnienia – Dorota Karaś i Marek Sterlingow kilka lat pracowali nad opowieścią o Jerzym Urbanie. Byli ostatnimi dziennikarzami, z którymi rozmawiał. Stworzyli wielowymiarowy portret najmroczniejszej postaci powojennej Polski i pokazali polityczne gry w szeregach oficjeli PRL aż po narodziny III RP, jej układy i podejrzane interesy.
„Urban” zdumiewa swoim rozmachem, dbałością o historyczny detal i nieustępliwością w poszukiwaniu prawdy. Bez znajomości tej biografii trudno zrozumieć współczesną Polskę.
Dorota Karaś i Marek Sterlingow – reporterzy z Gdańska wywodzący się z „Gazety Wyborczej”. Dorota pisze dla trójmiejskiej redakcji do dziś, najchętniej na tematy związane z przeszłością miasta. Jest także autorką sztuki teatralnej „Przebitka”, książki „Szafa, czajnik, obwodnica. Rozmowy z obcokrajowcami” i biografii „Cybulski. Podwójne salto”.
Marek był korespondentem wojennym w Afganistanie, w cyklu reportaży przedstawił m.in. prawdziwy przebieg tragedii w Nangar Chel. Jako pierwszy opisał także sprawę Iwony Wieczorek i ujawnił najbardziej prawdopodobną przyczynę jej zaginięcia. Po odejściu z „Gazety Wyborczej” do 2016 roku pracował w Radiu Gdańsk.
Ich pierwsza wspólna książka – biografia „Walentynowicz. Anna szuka raju” – otrzymała nagrodę czytelników w konkursie Grand Press na Reporterską Książkę Roku oraz Splendor Gedanensis.
Lubią pisać razem; uważają, że pozwala im to spojrzeć na bohatera z różnych perspektyw i rozstrzygnąć, co jest najbardziej istotne dla jego celnego przedstawienia. Biografia Urbana to dla nich historia wzlotów i upadków dziennikarstwa. Książkę adresują zwłaszcza do koleżanek i kolegów ze wszystkich redakcji.
W dziennikarstwie pociąga ich tania romantyka tego zawodu.
„Słupsk 1945. Miasto Niemców, Sowietów i Polaków” – Wojciech Skóra
Opis: Słupski rok 1945 był przerażający, chyba najgorszy w dziejach miasta. Zetknęli się tam Niemcy, Polacy i czerwonoarmiści. Owocem było głównie cierpienie, śmierć, zniszczenie. Ale były i zalążki nowego życia, początki miasta, jakie obecnie znamy. Wojna – uosabiana przez Sowietów – zabrała Słupsk Niemcom i oddała Polakom. Jest to opis dziejów miasta z trzech perspektyw i próba dyskusji z tymi wizjami. Konfrontacja spojrzeń jest potrzebna, bo pamięci Niemców, czerwonoarmistów i Polaków są w dużej mierze odrębne, zamknięte. Nie przenikają się jak olej i woda. Do rąk czytelnika trafia tom pierwszy opracowania. W drugim zawarte będą wspomnienia ludzi z tych trzech grup, które tworzyły społeczność miasta.
„Welewetka. Jak znikają Kaszuby” – Stasia Budzisz
Opis: „Chciałam być Polką, czystą Polką i tylko Polką, ale z tą moją polskością wiecznie było coś nie tak. Wstydziłam się kaszubskiego akcentu i chłopskiego pochodzenia. Wstydziłam się, że moja rodzina nie kultywuje prawdziwych polskich tradycji.
Kompleks kaszubski nie jest niczym nowym. Dojrzewał w nas, Kaszubach, latami, żeby nie powiedzieć wiekami. Winę można rozłożyć na wszystkich. I na Niemców, i na Polaków, i na Kaszubów. Czasem myślę, że najbardziej na nas, Kaszubów. „Nas”. Mówię tak od niedawna, może od roku.” fragment książki
Stasia Budzisz, reporterka specjalizująca się w krajach byłego bloku radzieckiego, tym razem kieruje swoje bezkompromisowe spojrzenie na Kaszuby, krainę własnego dzieciństwa. Z zachowanych zdjęć, rodzinnych wspomnień i legend oraz rozmów ze świadkami burzliwych dziejów regionu buduje intrygujące połączenie reportażu historycznego i rodzinnej sagi. Welewetka to opowieść o losie kaszubskiej mniejszości, cały czas będącej w rozdarciu, traktowanej podejrzliwie, wciąż poszukującej własnej tożsamości.