Joanna Tokarska-Bakir laureatką Grand Press Książka Reporterska Roku 2024, źródło; GrandPress
Świat Literatury

Joanna Tokarska-Bakir laureatką Grand Press Książka Reporterska Roku 2024

Grand Press Książka Reporterska Roku to jedno z najbardziej prestiżowych i cenionych wyróżnień na polskim rynku wydawniczym. Nagroda ta od lat honoruje autorów wybitnych reportaży literackich, którzy z pasją, rzetelnością i literackim talentem dokumentują złożoność otaczającej nas rzeczywistości. W roku 2024 to zaszczytne miano przypadło Joannie Tokarskiej-Bakir za jej poruszającą książkęKocia muzyka. Chóralna historia pogromu krakowskiego”.

Tegoroczna edycja konkursu, Grand Press Książka Reporterska Roku 2024, po raz kolejny wyłoniła dzieło, które w wyjątkowy sposób wyróżniło się na tle innych publikacji reporterskich. Nagroda ta stanowi wyraz uznania dla najwyższych standardów dziennikarskich i literackich, jakie powinna reprezentować wartościowa książka reporterska.

Uroczysta gala wręczenia nagród Grand Press, podczas której ogłoszono zwycięzcę, odbyła się we wtorek, 10 grudnia, w Muzeum Historii Polski w Warszawie. Laureata tegorocznej edycji konkursu wyłoniło jury w składzie: Bartek Chaciński, Roman Kurkiewicz, Weronika Mirowska, Beata Stasińska i Małgorzata Szejnert.

Warto również wspomnieć, że Nagrodą Czytelników w tym roku uhonorowano książkę “Kamienie musiały polecieć. Wymazywana przeszłość Podlasia” Anety Prymaki-Oniszk (Wydawnictwo Czarne). To dodatkowe wyróżnienie podkreśla znaczenie reportażu w dialogu z czytelnikami i oddaje głos publiczności w ocenie reporterskich dokonań.

źródło: grandpress.pl

 

Więcej o książkach:

 

 

„Kamienie musiały polecieć. Wymazywana przeszłość Podlasia” –  Aneta Prymaka – Oniszk

"Kamienie musiały polecieć. Wymazywana przeszłość Podlasia" -  Aneta Prymaka - Oniszk - okładkaWydawnictwo: Czarne

Opis: Doświadczenia mniejszości białorusko-prawosławnej rzadko mieszczą się w oficjalnej historii Polski. Panowała niepisana zasada, by nie rozmawiać o doznawanych krzywdach, bieżeństwie, przesiedleniach, powojennych mordach. 

Aneta Prymaka-Oniszk przełamuje to milczenie. Jeździ po wsiach, rozmawia z mieszkańcami i historykami, czyta dokumenty archiwalne i zdobytą wiedzę konfrontuje z mitami o stosunkach polsko-białoruskich. Pokazuje, co uformowało prawosławną mniejszość w okolicach Białegostoku, Bielska Podlaskiego, Hajnówki, Siemiatycz, Sokółki. Robi to, by zrozumieć historię swojego dziadka i to kim byli, kim są – i kim mogą być – mieszkańcy Polski, którzy aby dostąpić awansu społecznego, wszystko, co białoruskie, musieli wyprzeć.O tym, że mój dziadek został zastrzelony w maju 1945 roku w swoim domu pod Kuźnicą, wiedziałam od zawsze. Przez „bandę”, dodawano ściszonym głosem. Nie kazano o tym milczeć, ale rozumiałam, że tak trzeba.

Kiedy po latach postanowiłam poznać lepiej tę historię, długo kluczyłam obok. „Nie rozdrapuj starych ran”, słyszałam. Tylko że przeszłość służy często do rozgrywania teraźniejszości, rozdaje etykietki bohaterów i zdrajców, a za „dowód winy” uznaje nieraz fakt, że ktoś został zabity. Zaczęłam więc wsłuchiwać się uważniej w rodzinną opowieści, zaglądałam do archiwów, wertowałam książki, przyglądałam się okolicznym pomnikom. Poszłam też do sąsiadów z „drugiej strony” pogranicznych podziałów, tą reporterską zasadą łamiąc tutejszy zwyczaj przemilczania trudnej przeszłości.

Powstała historia o pogranicznym sąsiedztwie, o wspólnym życiu, a może życiu obok siebie? O tym, że jedni występują czasem przeciwko drugim, a potem wciąż żyją obok, w pozornej niepamięci. Dzieci siedzą razem w szkolnych ławkach i dzielą się na przerwach kanapką. Tylko ciocia Luda drży ze strachu, by nikt nie odkrył, że wśród nocnych napastników rozpoznała brata koleżanki.

Nie chodziło mi o rzucanie oskarżeń, tylko o zrozumienie i opowiedzenie tego, co się stało osiemdziesiąt lat temu oraz co wokół tego dzieje się dziś. „Czy ta opowieść coś zmieni?”, słyszę nieraz. Nie wiem. Trudno zmienić świat. Ale może by proces mógł ruszyć, trzeba usłyszeć innych, ale przede siebie i swoją historię?


 

 

„Kocia muzyka. Chóralna historia pogromu krakowskiego” Tom I – Joanna Tokarska – Bakir

"Kocia muzyka. Chóralna historia pogromu krakowskiego" Tom I - Joanna Tokarska - Bakir - okładkaWydawnictwo: Czarna Owca

Opis: Ta książka to wehikuł czasu. Wsiadając do niego, przenosimy się do pewnej tuż powojennej soboty. Autorka oprowadza nas ulicami Krakowa, w którym właśnie rozgrywa się pogrom  – jeden z trzech najważniejszych, które Polacy urządzili Żydom już po dokonaniu się Zagłady. Jesteśmy w środku zdarzeń, patrzymy na nie tak, jak patrzyły ofiary, sprawcy i śledczy.

Przyglądanie się historii w działaniu staje się – jak to z wehikułami czasu bywa – wręcz inicjacyjną przygodą. Nakazuje nam zweryfikować dotychczasowe, bezpieczne kategorie, którymi się posługiwaliśmy, by zrozumieć cudzą przeszłość i własną teraźniejszość.

W tym wciągającym i miarodajnym, a zarazem nowatorskim dziele pojęcia takie jak „zbójnicy”, „rodzina”, „sublokatorzy”, „więzi”, „mity” – wyjęte, zdawałoby się, z jakiegoś czasu odległego – pozwalają nam ujrzeć na nowo cały świat, a w nim nas samych.

Bo Kocia muzyka to książka o przeszłości, która staje się własną przyszłością.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *