
Warszawskie Targi Książki 2022
Nadszedł maj, słońce zaświeciło i mamy Targi Książki w Warszawie. W dniach 26 – 29 maja warszawski plac Defilad a także Pałac Kultury zamienia się w raj dla miłośników literatury. Stoiska, wkłady, ludzie i książki, masa książek. Nie mogło mnie tam zabraknąć!
Co prawda moja obecność na nich stała pod dużym znakiem zapytania bo akurat w ten weekend wyjeżdżamy a w dni robocze ciężko się wyrwać z pracy … ale się udało. Zrobiłam sobie prezent na Dzień Matki i wybrałam się na Targi. Tak, jak i rok temu ruszyłam na plac Defilad i muszę przyznać, że jakoś o wiele lepiej było niż rok temu. Niby układ ten sam, to samo miejsce przechodnie a jednak klimat się pojawił a rok temu mi jakoś go brakowało.
Gdy tylko zaczęły się pierwsze stoiska, uśmiech nie schodził mi z twarzy. Przesympatycznie wystawcy, miłośnicy literatury (choć ciężko ich znaleźć w tłumie przechodniów ale dało wyczuć) i te wszystkie książki. Tak wiem, w księgarni też są ale tu mają jakiś inny urok. Chyba tylko książkoholik zrozumie drugiego książkoholika. Przemiłe rozmowy z wystawcami a w szczególności ze Skarpą Warszawską! Aż szkoda było iść dalej 🙂
Tegorocznym gościem honorowym jest Norwegia. Możecie zatem liczyć na bogatą listę nazwisk norweskich autorów. Szczegółowy program targów, czyli spotkania na scenach i stoiskach znajdziecie tutaj.
Oczywiście mój portfel ucierpiał a ja wróciłam z kilkoma pozycjami i maskotką Pucia 😀

