“Witajcie w Zaklętej Krainie” – Jacek Piekara – recenzja
Jacek Piekara, twórca postaci, która stała się niemal synonimem polskiej mrocznej fantastyki – inkwizytora Mordimera Madderdina – w zbiorze „Witajcie w Zaklętej Krainie” zaprasza nas w niezwykłą, nostalgiczną podróż. To swoista archeologia literacka, prowadząca do samych początków jego bogatej kariery. Antologia ta gromadzi bowiem opowiadania i mikropowieści, z których większość powstała w latach 80. i na początku lat 90. ubiegłego wieku. Co istotne, teksty te prezentowane są w formie oryginalnej, bez późniejszych redakcyjnych szlifów, co pozwala nam niczym przez lupę przyjrzeć się kiełkującemu talentowi młodego pisarza, który już wtedy odważnie eksplorował mroczne zakamarki ludzkiej natury i fantastycznych światów. Zbiór otwiera gratka dla miłośników klasyki heroic fantasy: „Conan. Pani Śmierci”. Któż…
„Ja inkwizytor. Bicz Boży” – Jacek Piekara – recenzja
Wyobraźmy sobie świat. Świat podobny do naszego, a jednak zatrważająco różny. Świat, w którym historia potoczyła się inaczej w jednym, kluczowym momencie. Co by było, gdyby Chrystus, zamiast wniebowstąpić po zmartwychwstaniu, pozostał na ziemi i objął władzę absolutną, a Jego nauczanie nabrało zupełnie nowego, przerażającego wymiaru? Jacek Piekara w cyklu „Ja, inkwizytor”, a w szczególności w tomie „Bicz Boży”, zabiera czytelnika do takiej właśnie rzeczywistości. Rzeczywistości, w której wiara jest orężem, miłosierdzie – słabością, a jedyną drogą do zbawienia zdaje się być bezwzględne tępienie grzechu i herezji przy użyciu wszelkich dostępnych środków. Centralną postacią tego mrocznego uniwersum jest Mordimer Madderdin, inkwizytor Świętego Oficjum – instytucji, która w tym alternatywnym XV…
„Ani słowa prawdy” – Jacek Piekara – recenzja
W mojej biblioteczce od dłuższego czasu leżakowała sobie książka Jacka Piekary – „Ani słowa prawdy – Opowieści o Arivaldzie z Wybrzeża”. I choć jestem miłośniczką twórczości Piekary to jakoś Arivald nie mógł mnie skusić. Nawet zachęcający opis na tylnej okładce obiecujący wielką magiczną przygodę, w której czynny udział biorą „żądne złota krasnoludy, okrutne elfy-ludojady, mroczni wiedźmiarze, czarodziejki i czarownice, wampiry, demony, potwory z innych wymiarów”, nie mógł mnie przekonać. Widocznie niektóre pozycję muszą u mnie swoje odstać zanim po nie sięgnę. No ale przyszedł weekend majowy i Arivald w końcu porwał mnie w swoją przygodę. „Banalne stwierdzenia, sentencje czy przysłowia czasem niezwykle udanie obrazują prawdę (…).” „Ani słowa prawdy” jest zbiorem dziesięciu…
„Ja inkwizytor. Dotyk zła” – Jacek Piekara – recenzja
„Oto on, inkwizytor i Sługa Boży, człowiek głębokiej wiary.” Brzmi znajomo? Jeśli znacie Jacka Piekarę to na pewno słyszeliście o Mordimerze Madderdinie – inkwizytorze, który jest pełen wiary i zapału, przy czym nie traci swojego cynicznego humoru, który ja osobiście lubię. Niedawno w księgarni ukazała się kolejna książka z jego przygodami z pierwszych lat służby bożej – „Ja inkwizytor. Dotyk zła”. Jacek Piekara jest polskim pisarzem fantastyki, który powołał do życia inkwizytora Madderdinie, który żyje w alternatywnym świecie, w którym Chrystus zszedł z krzyża i objął władzę nad ludzkością. „Ja inkwizytor. Dotyk zła” jest trzecim tomem z cyklu, który ukazał się w 2010 roku. Pierwszym opowiadaniem w książce jest tytułowy „Dotyk…
„Necrosis. Przebudzenie” – Jacek Piekara – recenzja
Niedawno skończyłam trylogię fantasy i płynąc jeszcze tym nurtem postanowiłam sięgnąć po pozycję, która przywróci mi wiary w dobrą fantastykę. Mój wybór padł na Jacka Piekarę, którego bardzo lubię i na pozycję „Necrosis. Przebudzenie” opowiadającą o przywróceniu do życia kilku potężnych czarownic i nekromantów. Czy może być coś lepszego? Już na wstępie muszę przyznać, że wybór okazał się idealny. Zagłębienie się w powieść Piekary było prawdziwą ucztą po mojej wcześniejszej przygodzie. Przyjemność czytania, specyficzny język razem ze „piekarowskim” humorem wprost powalają czytelnika. No dobrze może lekko przesadzam ale tak to się dzieje, kiedy po przeczytaniu średnich powieści sięga się po coś bardzo dobrego czy jak to niektórzy mówią, po prostu…
„Młot na czarownice” – Jacek Piekara – recenzja
„Młot na czarownice” to druga część opowieści o przygodach inkwizytora Mordimera Madderdina, któremu przyszło żyć w czasach herezji i bluźnierstwa. W świecie, „w którym Chrystus zstąpił z krzyża i surowo ukarał swych prześladowców. Świat, gdzie słowa modlitwy brzmią: I daj nam siłę, byśmy nie przebaczali naszym winowajcom. Świat, w którym nasz Pan i jego Apostołowie wyrżnęli w pień pół Jerozolimy.” Pierwsze wydanie tomu „Młot na czarownice” miało miejsce w 2003 roku, do mojej biblioteczki zaś trafiło drugie wydanie, które ukazało się 4 lata później (w 2007 roku). Podobno jest ono przeredagowane i uzupełnione, ale ze względu na to, że nie miałam do czynienia z poprzednią „okrojoną” wersją, nie wiem jak…
„Sługa Boży” – Jacek Piekara – recenzja
„Oto świat, w którym Chrystus zstąpił z krzyża i surowo ukarał swych prześladowców. Najbardziej wstrząsająca i bluźniercza wizja w historii polskiej fantastyki.” Tak o to autora zachęca nas do wkroczenia w wykreowany przez niego świat, w których głównym bohaterem jest Inkwizytor i Sługa Boży, Człowiek głębokiej wiary. Czyż samo to nie wystarczy aby sięgnąć po tą pozycję? „Sługa Boży” powstał w 2003 roku. Autorem jest polski pisarz fantasy – Jacek Piekara. Była to także moja pierwsza książka z fantastyki polskiej po jaką kiedyś sięgnęłam. Przyznam się, że z wielkimi obawami zabierałam się za czytanie owej pozycji bo sceptycznie podchodzę do tego gatunku literackiego, jednakże po jej przeczytaniu stałam się fanką powieści…
„Ja Inkwizytor. Wieże do nieba” – Jacek Piekara – recenzja
Niedawno na rynku ukazała się nowa książka Jacka Piekary – „Ja inkwizytor. Wieże do nieba”, gdzie głównym bohaterem jest nie kto inny jak Mordimer Madderdin. Czy temu urokliwemu i specyficznemu bohaterowi można się oprzeć? Owy cyniczny Inkwizytor na dobre zagościł na półce z ulubionymi postaciami literackimi. Tym razem mamy przyjemność ujrzenia go w nieco innym świetle, jako niedoświadczonego, stawiającego pierwsze kroki w zawodzie Inkwizytora. Autor oferuje nam dwa opowiadania, w których poznajemy początki kariery Mordimera. „Każdy ma prawo się napić, zwłaszcza jeśli pije za własne. Tylko że człowieka poznać nie po tym, co pije i ile pije, lecz jak pije. I w jaki sposób to picie kończ” Pierwsze z opowiadań,…