• “Fałszywy Pieśniarz” - Martyna Raduchowska - Kot, kawa i książki
    Fantastyka,  Książki

    Gdy przeszłość śpiewa najgroźniejsze nuty – recenzja książki “Fałszywy Pieśniarz” Martyna Raduchowska

    Zastanawialiście się kiedyś, co by było, gdyby zasłona oddzielająca nasz świat od krainy zmarłych była zadziwiająco cienka? Gdyby mroczne byty zza grobu mogły bez trudu przenikać do naszej rzeczywistości? A co, jeśli wypowiedziane w słabości życzenie zamieniłoby się w śmiertelną klątwę, a grzechy przeszłości nie tylko cię prześladowały, lecz wręcz dążyły do wyrwania twej duszy i zawładnięcia nią na wieki? Czy kiedykolwiek śniliście koszmary tak realne, że zaczynały kształtować rzeczywistość? Odpowiedzi na te frapujące pytania znajdziecie w „Fałszywym Pieśniarzu”, trzecim tomie  cyklu „Szamanka od umarlaków”.  Martyna Raduchowska zaprasza nas do mrocznych zakamarków Wrocławia, gdzie śledztwo prowadzone przez Wydział Opętań i Nawiedzeń staje się bramą do prawdziwego koszmaru. Czy odważycie się…

  • “Demon luster” - Martyna Raduchowska - Kot, Kawa i Książki
    Fantastyka,  Książki

    “Demon luster” – Martyna Raduchowska – recenzja

    Czy zatęskniliście za Idą i jej pechem? A może jesteście ciekawi, jak radzi sobie jako świeżo upieczona konsultantka do spraw pośmiertnych Wydziału Opętań i Nawiedzeń? Jeśli tak, to powinniście sięgnąć po drugi tom cyklu „Szamanki od umarlaków” – „Demon luster” i dać się porwać ponownie Martynie Raduchowskiej w mroczny świat Wrocławia. Jak pamiętacie, Ida Brzezińska jest szamanką od umarlaków, która na początku swojej kariery popełniła parę błędów, w tym jeden dość poważny. Bo jak to można złożyć bez zastanowienia nieśmiertelną przysięgę, która może popchnąć w objęcia niebytu? W szczególności, że dotyczy ona zrobienia czegoś co jest prawie nierealne. Bo jak nauczyć się przechodzić przez lustra, jak odnaleźć konkretny zwierciadlany świat, …

  • “Szamanka od umarlaków” - Martyna Raduchowska - Kot, kawa i książki
    Fantastyka,  Książki

    “Szamanka od umarlaków” – Martyna Raduchowska – recenzja

    Są takie książki, na które trafia się dopiero gdy na rynku pojawia się kolejne wydanie. Sięga, czyta i po skończonej uczcie czytelniczej zastanawia się, dlaczego tak późno trafił na tą pozycję. Tak było ze mną i “Szamanką od umarlaków” Martyny Raduchowskiej. Dopiero trzecie wydanie rzuciło mi się w oczy i postanowiłam po nie sięgnąć. Żałuje, że ta późno się to stało.  “Szamanka od umarlaków” jest debiutem literackim Martyny Raduchowskiej, który miał miejsce w 2011 roku, czyli trzynaście lat temu. Teraz mamy okazję podziwiać trzecie wydanie, które wyróżnia się od pozostałych. Zostało poszerzone o niepublikowane dotychczas opowiadanie “Maszkarada” a także dopracowane graficznie. Barwione brzegi i mieniąca się okładka kuszą artystyczne dusze.…