“Fałszywy Pieśniarz” - Martyna Raduchowska - Kot, kawa i książki
Fantastyka,  Książki

Gdy przeszłość śpiewa najgroźniejsze nuty – recenzja książki “Fałszywy Pieśniarz” Martyna Raduchowska

Zastanawialiście się kiedyś, co by było, gdyby zasłona oddzielająca nasz świat od krainy zmarłych była zadziwiająco cienka? Gdyby mroczne byty zza grobu mogły bez trudu przenikać do naszej rzeczywistości? A co, jeśli wypowiedziane w słabości życzenie zamieniłoby się w śmiertelną klątwę, a grzechy przeszłości nie tylko cię prześladowały, lecz wręcz dążyły do wyrwania twej duszy i zawładnięcia nią na wieki? Czy kiedykolwiek śniliście koszmary tak realne, że zaczynały kształtować rzeczywistość? Odpowiedzi na te frapujące pytania znajdziecie w „Fałszywym Pieśniarzu”, trzecim tomie  cyklu „Szamanka od umarlaków”Martyna Raduchowska zaprasza nas do mrocznych zakamarków Wrocławia, gdzie śledztwo prowadzone przez Wydział Opętań i Nawiedzeń staje się bramą do prawdziwego koszmaru. Czy odważycie się stanąć twarzą w twarz z fałszywym pieśniarzem?

Ida Brzezińska, wraz z Kruchym i resztą ekipy z Wydziału Opętań i Nawiedzeń, zdaje się być o krok od zamknięcia wyczerpującego etapu ich niekonwencjonalnej pracy. Ekshumacja zagadkowych zwłok odkrytych w ogrodzie owianego złą sławą Kusiciela ma być jedynie formalnością,  czysto technicznym elementem skomplikowanej układanki, pozwalającym zamknąć pewną burzliwą sprawę. Jednak w uniwersum Idy, gdzie nadprzyrodzone stało się ponurą codziennością, a pech zdaje się być jej wiernym, choć nieznośnym cieniem, nic nigdy nie przebiega gładko ani zgodnie z planem. Ten właśnie pech, jej nieodłączny towarzysz, po raz kolejny daje o sobie znać w najmniej oczekiwanym momencie, inicjując lawinę przerażających zdarzeń, która wciąga bohaterów w samo epicentrum serii makabrycznych incydentów w sercu Wrocławia. Fala niewytłumaczalnych samobójstw, powiązanych w niepokojący i trudny do logicznego wyjaśnienia sposób, stawia przed całym Wydziałem Opętań i Nawiedzeń, a w szczególności przed Idą i Kruchym, wyzwanie o niespotykanej dotąd skali, które zmusza ich do wkroczenia na nieznane, pełne niebezpieczeństw terytorium, aby odkryć prawdziwą, złowieszczą naturę czyhającego na nich zagrożenia.

“Fałszywy Pieśniarz” - Martyna Raduchowska - Kot, kawa i książki

Tytułowy Fałszywy Pieśniarz – przerażająca, niemal demoniczna istota, obdarzona złowieszczą zdolnością przyswajania zdolności innych   – stanowi centralne i śmiertelnie niebezpieczne zagrożenie, zmuszające Idę do konfrontacji na wielu trudnych poziomach. Sprawia, że Ida musi zmierzyć się nie tylko z potężnym, zewnętrznym wrogiem, ale także z własnymi, często bolesnymi ograniczeniami, najgłębiej skrywanymi lękami i narastającą, niepokojącą świadomością ogromnej potęgi swojego niezwykłego daru – oraz jego mrocznych, potencjalnie niszczycielskich stron, które w każdej chwili mogą obrócić się przeciwko niej samej lub osobom, które kocha. Rola szamanki od umarlaków nabiera w tym tomie nowego, o wiele cięższego wymiaru, stając się nie tylko kluczowym narzędziem do rozwiązywania zagadek i nawiązywania kontaktu ze zmarłymi, ale przede wszystkim brzemieniem, ogromną odpowiedzialnością, której ciężar Ida odczuwa coraz dotkliwiej, niemal fizycznie, w pełni rozumiejąc skalę mocy, którą włada i potencjalne konsekwencje jej użycia.

„Fałszywy Pieśniarz” to porywająca powieść, pulsująca akcją, gęsta od mrocznych tajemnic i nieoczekiwanych zwrotów fabuły, które nieustannie zaskakują i nie pozwalają oderwać się od lektury ani na moment. Martyna Raduchowska odpowiednio buduje napięcie, stopniowo odkrywając przed nami kolejne, misternie powiązane elementy intrygującej układanki i wplątując swoich bohaterów w coraz bardziej niebezpieczne i mrożące krew w żyłach sytuacje. Akcja powieści jest dynamiczna, pełna nagłych zwrotów i przejmujących momentów grozy, które sprawiają, że każdą stronę przewraca się z zapartym tchem. Autorka z precyzją balansuje między elementami klasycznego kryminału, fascynującego urban fantasy i literatury grozy, tworząc spójny i  wciągający, choć pełen niepokoju świat. Język, jakim posługuje się autorka, jest lekki, płynny i niezwykle przystępny, co sprawia, że pomimo poważnej i często mrocznej tematyki, książkę czyta się z  łatwością i prawdziwą przyjemnością. Dialogi między postaciami brzmią niezwykle naturalnie i często okraszone są charakterystycznym dla serii, inteligentnym humorem, który stanowi subtelną przeciwwagę dla wszechobecnych mrocznych wydarzeń.

“Fałszywy Pieśniarz” - Martyna Raduchowska - Kot, kawa i książki

Na szczególną uwagę zasługuje również staranne wydanie książki przez Wydawnictwo Mięta, charakteryzujące się pięknie barwionymi brzegami stron oraz przemyślaną, niezwykle klimatyczną okładką, która doskonale oddaje mroczny nastrój powieści. Wydanie zostało także  wzbogacone o dodatkowy smaczek w postaci klimatycznego opowiadania zatytułowanego „Ponura żniwiarka i przędzarz gwiazd”, które stanowi przesiąknięte melancholią i subtelnym niepokojem preludium do głównej historii, dyskretnie zapowiadając nam mroczną przyszłość i widmo nadciągającej apokalipsy, która niczym złowieszcza chmura zawisła nad światem Idy.

„Fałszywy Pieśniarz” to bez wątpienia mocne i niezwykle wciągające urban fantasy z wyraźnie zarysowanymi, intensywnymi elementami grozy i kryminału. Martyna Raduchowska po raz kolejny udowadnia swoje mistrzostwo w kreowaniu mrocznych, pełnych napięcia światów i tworzeniu angażujących, wielowymiarowych historii, udowadniając, że potrafi nie tylko bawić nas specyficznym, inteligentnym humorem, ale także skutecznie go przerazić i głęboko poruszyć, dotykając przy tym trudnych, uniwersalnych tematów. Polecam tę książkę wszystkim miłośnikom gatunku urban fantasy i literatury grozy,  fanom twórczości autorki oraz każdemu czytelnikowi cyklu „Szamanka od umarlaków”, który jest gotowy na solidną dawkę mrożącej krew w żyłach grozy, intensywnych emocji i gęstego mroku w dobrze znanym, lecz nieustannie ewoluującym i stającym się coraz bardziej niebezpiecznym świecie, który dojrzewa i zmienia się wraz ze swoimi fascynującymi bohaterami.

O książce:
Tytuł: Fałszywy Pieśniarz
Autor: Martyna Raduchowska

Wydawnictwo: Mięta

Data wydania: 2025-04-24 (pierwsze wydanie: 2019-10-30)
Liczba stron: 560
Seria: Szamanka od umarlaków (tom 3)
Gatunek: Fantastyka

 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu:

 

 

Sprawdź, gdzie kupić:


Ocena:
  • Książka zainteresowała mnie:
  • Akcja wciągnęła mnie:
  • Narracja uwiodła mnie:
  • Temat zaciekawił mnie:
  • Postacie zawładnęły mną:
5

Podsumowanie:

„Fałszywy Pieśniarz” to  mocne i niezwykle wciągające urban fantasy z wyraźnie zarysowanymi, intensywnymi elementami grozy i kryminału. Martyna Raduchowska po raz kolejny udowadnia swoje mistrzostwo w kreowaniu mrocznych, pełnych napięcia światów i tworzeniu angażujących, wielowymiarowych historii, udowadniając, że potrafi nie tylko bawić nas specyficznym, inteligentnym humorem, ale także skutecznie go przerazić i głęboko poruszyć, dotykając przy tym trudnych, uniwersalnych tematów. Polecam poszukiwaczom gotowym na solidną dawkę mrożącej krew w żyłach grozy, intensywnych emocji i gęstego mroku w dobrze znanym, lecz nieustannie ewoluującym i stającym się coraz bardziej niebezpiecznym świecie, który dojrzewa i zmienia się wraz ze swoimi fascynującymi bohaterami.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *