Socha Natasza
Natasza Socha jest polską pisarką, dziennikarką i felietonistką. Urodzoną w 1973 roku w Poznaniu. Zadebiutowała powieścią "Macocha". Zajmuje się również ilustrowaniem książek dla dzieci a także malarstwem.
-
Bonda Katarzyna, Filia, Kalicińska Małgorzata, Książki, Literatura obyczajowa, Michalak Katarzyna, Mirek Krystyna, Socha Natasza, Warda Małgorzata, Witkiewicz Magdalena
„Cicha 5” – Katarzyna Bonda, Małgorzata Kalicińska, Katarzyna Michalak, Krystyna Mirek, Natasza Socha, Małgorzata Warda, Magdalena Witkiewicz – recenzja
“Jest taka noc w roku, trochę cudowna, przynajmniej wyjątkowa. W każdym mieście, na każdej uliczce mieszkają zwyczajni bohaterowie codziennego życia. Zapraszamy na ulicę Cichą 5, możecie zajrzeć przez jej rozświetlone okna.” Szukając nastroju świątecznego postanowiłam sięgnąć po zbiór opowiadań polskich pisarek, który w swoim tytule ma podany adres – “Cicha 5”. Właśnie tam stoi pewna kamienica, gdzie mieszkają bohaterowie, do których zajrzymy przez “rozświetlone okna” i poznamy ich historię. Czy może być coś lepszego od siedmiu opowiadań przenoszących czytelnika w świat otulony klimatem świątecznym? Cóż, nie wiem bo niestety owa pozycja taka nie jest… Jak już wspomniałam mamy tutaj siedem opowiadań polskich pisarek, które na chwilę zamieszkały na Cichej 5, zapukały…
-
“Dwanaście niedokończonych snów” – Natasza Socha – recenzja
Na początku tego roku, będąc jeszcze pod urokiem świątecznego klimatu, sięgnęłam przez przypadek po książkę Nataszy Sochy “Biuro przesyłek niedoręczonych”. Zapamiętałam ją jako przyjemną i ciepłą opowieść, która otuliła mnie swoim klimatem. Z racji, że klimat świąteczny w tym roku zewsząd już atakuje to postanowiłam go jeszcze powiększyć i zanurzyć się w lekkie, świątecznej lekturze, która doda jeszcze magii zbliżającym się świętom. . Mój wybór padł na “Dwanaście niedokończonych snów”, najnowszą powieść Nataszy Sochy. Skoro wtedy wywarła na mnie tak dobre wrażenie, to teraz powinno być podobnie. No właśnie powinno… „Podobno każdy człowiek ma kilka punktów zwrotnych w swoim życiu. To one zapoczątkowują nowy cykl, nowe ja. Nie można ciągle…
-
„Biuro przesyłek niedoręczonych” – Natasza Socha – recenzja
Czy pamiętacie czasy kiedy to wysyłanie kartek czy też pisanie listów było na porządku dziennym? Pocztówki z wakacji, kartki świąteczne czy listy od przyjaciół były częstymi gośćmi naszych skrzynek pocztowych. Muszę przyznać, że owe wspomnienie wzbudza we mnie swoisty sentyment i pewnego rodzaju tęsknotę za pocztową korespondencją i jej urokiem. Owa, chciałoby się powiedzieć mocno zapomniana, przygoda listowa zagościła w najnowszej powieści Nataszy Sochy „Biuro przesyłek niedoręczonych”. To właśnie tam, w otoczeniu świątecznego gwaru przyjrzymy się kulisom poczty i zdamy sobie sprawę, że listy jeszcze tak wcale nie umarły i wciąż są pełne ludzkich historii… „Są godziny, które wloką się w nieskończoność, godziny nudne i bardzo do siebie podobne. Wypełniają…