Nagroda Wielkiego Kalibru 2025, fot. Max Pflegel źródło: MFK
Świat Literatury

Nagroda Wielkiego Kalibru przyznana

Znamy już laureatów jednej z najbardziej prestiżowych nagród w polskiej literaturze kryminalnej – Nagrody Wielkiego Kalibru 2025! Tegoroczna edycja, która odbyła się w ramach 22. Międzynarodowego Festiwalu Kryminału we Wrocławiu.

Weronika Mathia to bez wątpienia największa zwyciężczyni tegorocznej gali. Jej książka „Szept” (Wydawnictwo Czwarta Strona) podbiła serca zarówno czytelników, jak i jury, zapewniając autorce podwójne wyróżnienie! Mathia odebrała statuetki Nagrody Czytelników Wielkiego Kalibru oraz najważniejszej – Nagrody Wielkiego Kalibru. To niezwykłe osiągnięcie, które potwierdza, że „Szept” to pozycja obowiązkowa dla fanów kryminału.

Podczas uroczystej gali we wrocławskim Starym Klasztorze wręczono również inne ważne wyróżnienia. Nagroda Specjalna im. Janiny Paradowskiej powędrowała do Macieja Rożena za książkę „Zła krew” (Wydawnictwo Znak). Honorową Nagrodę Wielkiego Kalibru otrzymał Juan Gómez-Jurado, hiszpański autor, znany z międzynarodowych bestsellerów.

Międzynarodowy Festiwal Kryminału, który odbył się we Wrocławiu już po raz 17. (a ogólnie po raz 22.), był świętem literatury sensacyjnej, oferującym spotkania z autorami, panele dyskusyjne i liczne wydarzenia dla miłośników gatunku. Główną sceną wydarzeń była Proza, a uroczysta gala stanowiła kulminację całego festiwalu.

źródło: festiwal.portalkryminalny.pl

 

Więcej o książkach: 

 

„Szept” – Weronika Mathia

„Szept” - Weronika Mathia - okładkaWydawnictwo: Czwarta Strona Kryminału

Opis: By poznać prawdę, stań na brzegu jeziora i wsłuchaj się w jego…SZEPT
Iława. Na brzegu jeziora znaleziono martwą nastolatkę.
Młodsza inspektor Dominika Sajna po trzech latach przerwy ma nadzieję powrócić do wydziału kryminalnego i przyjrzeć się sprawie morderstwa Kai Dolnej. Tym bardziej, że znajomy kapelan więzienny podaje w wątpliwość winę aresztowanego Piotra Janika.
Żyjący w swoim świecie wyobcowany chłopak jest łatwym celem. Ale czy to oznacza, że jest zabójcą? Jedno jest pewne: on i jego rodzina mają wiele tajemnic. Jesienią 1973 roku zaginęła ciotka Piotra, osiemnastoletnia wówczas Anna Janik. Do tej pory los dziewczyny pozostaje nieznany.
W tej powieści nic nie jest oczywiste i niełatwo ocenić, kto tak naprawdę jest winnym, a kto ofiarą. Chęć odkrycia prawdy zaprowadzi bohaterów nad brzeg iławskiego jeziora… Weronika Mathia zachęca, by wnikliwie wsłuchać się w jego szept.

 

 

„Zła krew” – Maciej Rożen

„Zła krew” - Maciej Rożen - okładkaWydawnictwo: Znak

Opis: To miasteczko jest jak przedsionek piekła,
Trucizna sączy się do żył każdego, kto tu mieszka
Topice, 31 stycznia 1998 roku. Rozdziobana twarz młodej dziewczyny przypomina maskę. Ofiara to córka miejscowego prominenta, którego zakłady chemiczne utrzymują przy życiu całe miasto. Potwór, który dopadł Julię, dusił ją bez opamiętania, a po wszystkim pozbawił dziewczynę oczu.
Mieszkańcy każdego dnia spotykają mordercę w dusznym korytarzu bloku z wielkiej płyty albo mijają w drzwiach wypożyczalni kaset wideo. I choć wszyscy świetnie go znają, nie mają pojęcia, kim jest naprawdę.
Zagadkę brutalnych zabójstw ma wyjaśnić Ada Heldisz. Podkomisarz zamieniła Komendę Stołeczną na prowincjonalny posterunek, aby uciszyć narastające ataki paniki. I żeby nie postradać zmysłów.
Zaślepiona ambicją policjantka nie dostrzega, że z każdym krokiem zbliża się do przepaści. A diabelnie inteligentny morderca tylko czeka na moment, aż sama wpadnie w jego sidła.
Złamana bohaterka, której nie zapomnisz
Zbrodnie, które będą ci się śniły po nocach
I finał, którego nie jesteś w stanie przewidzieć

 

Zobacz także:

Nominacje do Nagrody Wielkiego Kalibru 2025 ogłoszone

17 książek na długiej liście nominowanych do Nagrody Wielkiego Kalibru 2025

 

One Comment

  • Łukasz Sakowski

    Takie wydarzenia też podbijają zainteresowanie czytelnictwem. Ja może przeczytam Złą krew z tego zestawu. Dawno nie czytałem kryminału.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *