-
„Złodziej tożsamości” – Erica Spindler – recenzja
Pewnego razu, na wyprzedaży książek wpadła mi w ręce powieść Erici Spindler „Złodziej tożsamości”. Muszę się przyznać, że nigdy wcześniej nie słyszałam o owej autorce, a więc zapowiadała się dla mnie wielka niewiadoma. Moje wahania nad kupnem ostatecznie pokonał tytuł, który jakby nie patrzeć sugerował coś ciekawego. W związku z tym, że zakupów dokonałam tuż przed wyjazdem na Mazury, to książka wylądowała w torbie, jako forma relaksu w czasie nudy. I tak oto słonecznego dnia, wylegując się na łódce sięgnęłam po „Złodzieja tożsamości”, zakładając, że po kilku stronach pewnie zajmę się łowieniem ryb (coś na kolację trzeba było zjeść :)). Niestety skończyło się na tym, że nie byłam w stanie…