„Grzesznik” – Tess Gerritsen – recenzja
Pewien czas temu postanowiłam przeczytać wszystkie powieści Tess Gerritsen, część z nich po raz kolejny, część po raz pierwszy. Po skończeniu „Chirurga” i „Skalpelu” przyszedł czas na „Grzesznika„, który jest trzecią z cyklu o detektyw Jane Rizzoli i doktor Maurze Isles. Tym razem poza wciągającą akcją autorka uchyla o wiele więcej z życia prywatnego głównych bohaterek.
Tess Gerritsen jest amerykańską pisarką, która debiutowała w romansach kryminalnych. Dopiero później zaczęła pisać thrillery. „Grzesznik” należy właśnie do tej drugiej kategorii, choć da się w nim wyczuć wątek miłosny. Powstał w 2003 roku, w Polsce ukazał się rok później.
W owej powieści, Jane i Maura będą musiały „zmierzyć” się z zakonnicami. W opactwie Graystones zostają napadnięte dwie zakonnice, jedna z nich niestety ginie a druga, w stanie śpiączki, zostaje przewieziona do szpitala. Przeprowadzona autopsja wykazuje, że ofiara była w ciąży. Zaczyna się rodzić coraz więcej pytań. Ale to nie koniec morderstw. W klasztorze dochodzi do kolejnej napaści. W odległej zaś indyjskiej wiosce, zamordowani zostają wszyscy mieszkańcy. Czy obie sprawy mają coś ze sobą wspólnego? W prowadzonym śledztwie, co chwila pojawiają się nowe tropy, które prowadząc powoli do jednego „celu”.
W „Grzeszniku„, jak już wspomniałam, autorka skupiła się bardziej na życiu prywatnym naszych bohaterek, które mimo swoich słabości starają się być twarde i dzielne. Nawiązuje się też pomiędzy nimi nić sympatii. Można odnieść delikatne wrażenie, że naprzód wysuwa się postać doktor Maury Isles, perfekcjonistki pracującej z trupami. Zagłębiając się w lekturę, poznajemy jej charakter oraz to jak odbierana jest przez innych. Do tego dochodzi oczywiście jej skomplikowane życie miłosne, na horyzoncie pojawia się były mąż oraz nowa, „zakazana” miłość. Jane Rizzoli zaś staje przed poważną decyzją, która odmieni jej życie. Autorka ukazała jej rozterki i obawy. Twarda skorupa pani detektyw zaczyna powoli pękać.
Książka porywa czytelnika, akcja zawiła z odpowiednim tempem wciąga czytelnika i nie pozwala mu odejść aż do końca. Zakończenie zaś zadziwia nas swoją prostotą. Lekki styl autorki pozwala na szybkie przeczytanie książki a co za tym idzie, obejdzie się bez przynudzania. Tess Gerritsen nie byłaby sobą, gdyby nie poruszała jakieś ważnej kwestii. Tym razem wybór padł na moralność, na to co dobre i wypada a co złe i nie wypada.
Podsumowując, „Grzesznik” jest dobrą powieścią, która wciąga i zatrzymuje czytelnika. Razem z bohaterkami odkrywamy poszczególne niewiadome i dążymy do finału. Dla sympatyków Gerritsen i jej bohaterek jest to pozycja obowiązkowa, dla reszty, cóż raczej nie będziecie narzekać na zmarnowany wieczór.
O książce:
Tytuł: Grzesznik
Tytuł oryginalny: The Sinner
Autor: Tess Gerritsen
Tłumaczenie: Jerzy Żebrowski
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 06-04-2007
Liczba stron: 320
Cykl: Rizzoli i Isles (tom 3)
Sprawdź, gdzie kupić:
Ocena:
Podsumowanie:
„Grzesznik” jest dobrą powieścią, która wciąga i zatrzymuje czytelnika. Razem z bohaterkami odkrywamy poszczególne niewiadome i dążymy do finału.