Literacka Nagroda Europy Środkowej Angelus 2025 - poznajmy długą listę finalistów, źródło: angelus.com.pl/
Świat Literatury

Literacka Nagroda Europy Środkowej Angelus 2025 – poznajmy długą listę finalistów

W świecie literatury są nagrody, które nie tylko celebrują wybitne dzieła, ale także rzucają światło na regiony i kultury często pomijane przez mainstream. Literacka Nagroda Europy Środkowej Angelus z pewnością należy do tej kategorii. Poznajmy długo oczekiwaną listę 14 finalistów!

Tegoroczna edycja Angelusa potwierdza rosnące znaczenie nagrody. Do konkursu zakwalifikowano aż 137 książek. Jury wybrało z nich 14 finalistów, których dzieła wyróżniły się głębią, oryginalnością i znaczeniem, poruszając tematy ważne dla współczesnego człowieka i regionu Europy Środkowej.

Oto pełna długa lista finalistów:

  • „Mój pan mąż” – Rumena Bužarovska, tłum. Dorota Jovanka Ćirlić, Biuro Literackie (Macedonia) (więcej o książce)
  • „Winda Schindlera” – Darko Cvijetić, tłum. Dorota Jovanka Cirlić, Oficyna Literacka Noir sur Blanc (Bośnia i Hercegowina) (więcej o książce)
  • „Skarbeniek” – Inga Gaile, tłum. Daniel Łubiński, Wydawnictwo Marpress (Łotwa) (więcej o książce)
  • „Wczoraj byłaś zła na zielono” – Eliza Kącka, Wydawnictwo Karakter (Polska) (więcej o książce)
  • „Poniewczasie” – Lisa Kränzler, tłum. Dorota Stroińska, Biuro Literackie (Niemcy) (więcej o książce)
  • „Drabina” – Eugenia Kuzniecowa, tłum. Iwona Boruszkowska, Społeczny Instytut Wydawniczy Znak (Ukraina) (więcej o książce)
  • „Drugi wyrok” – Fatos Lubonja, tłum. Dorota Horodyska, Fundacja „Pogranicze” i Ośrodek „Pogranicze – sztuk, kultur, narodów” (Albania) (więcej o książce)
  • „Kamienie musiały polecieć. Wymazywana przeszłość Podlasia” – Aneta Prymaka-Oniszk, Wydawnictwo Czarne (Polska) (więcej o książce)
  • „Pociecha rzeczy okrągłych” – Clemens J. Setz, tłum. Agnieszka Kowaluk, Wydawnictwo Filtry (Austria) (więcej o książce)
  • „Na przecięciu arterii” – Krzysztof Siwczyk, Biuro Literackie (Polska) (więcej o książce)
  • „Czas miedzi” – Slobodan Šnajder, tłum. Siniša Kasumović, Wydawnictwo Warsztaty Kultury w Lublinie (Chorwacja) (więcej o książce)
  • „Mała empiria” – Katarzyna Sobczuk, Wydawnictwo Dowody (Polska) (więcej o książce)
  • „Mała towarzyszka i listy” – Leelo Tungal, tłum. Marta Perlikiewicz, Wydawnictwo KEW (Estonia) (więcej o książce)
  • „Król Warmii i Saturna” – Joanna Wilengowska, Wydawnictwo Czarne (Polska) (więcej o książce)

Literacka Nagroda Europy Środkowej Angelus to jedno z najważniejszych wyróżnień literackich w Polsce i regionie Europy Środkowej. Ustanowiona przez Miasto Wrocław, jej głównym celem jest promowanie literatury, która dotyka najważniejszych problemów współczesnego świata, pobudza do refleksji nad naszym miejscem w historii i kulturze. Nagroda skierowana jest do pisarzy z Europy Środkowej, a jej specyfiką jest to, że honoruje zarówno autora, jak i tłumacza dzieła, jeśli książka została pierwotnie napisana w innym języku.

Główna nagroda dla zwycięskiego prozaika wynosi 150 000 zł. Od 2010 roku dodatkowa nagroda w wysokości 40 000 zł jest przyznawana za tłumaczenie zwycięskiej książki. Co więcej, wszyscy autorzy, których książki znajdą się w ścisłej siódemce finalistów, otrzymują wyróżnienie w wysokości 5000 zł. Nagrodzie Angelus towarzyszy także Nagroda im. Natalii Gorbaniewskiej, o której decyduje publiczne głosowanie online, oferując laureatowi rezydencję literacką we Wrocławiu. Wrocławski Dom Literatury zarządza nagrodą, a miasto Wrocław jest jej fundatorem.

Więcej informacji o nagrodzie znajdziesz na stronie Angelus.com.pl.

 

Więcej o książkach:

 

„Mój pan mąż” – Rumena Bužarovska

"Mój pan mąż" – Rumena Bužarovska - okładkaWydawnictwo:  Biuro Literackie

Opis: Na zbiór składa się jedenaście opowiadań ukazujących perypetie rodzinnego (małżeńskiego) życia. Choć w książce nie brakuje czułości okazywanej bohaterom i zrozumienia dla ich motywacji, to dominuje w niej przekonanie o ciemnej stronie ludzi, którzy są sterowani przez geny, mroczne popędy, nawyki oraz stereotypy. Mężczyzn autorka przedstawia jako egocentrycznych despotów, którzy nie poznali innych wzorców życia niż patriarchalne. Kobiety są niewiele lepsze – dzielnie walczą o własny głos, ale bywają próżne, zakłamane, podstępne, w ostateczności gotowe nawet zabić.

 

 

 

„Winda Schindlera” – Darko Cvijetić

"Winda Schindlera" – Darko Cvijetić - okładkaWydawnictwo: Oficyna Literacka Noir sur Blanc

Opis: Darko Cvijetić w nietypowy dla powieści bliski poezji sposób opowiada o dramacie, który rozegrał się w Bośni i Hercegowinie. Wojna na Bałkanach pogrzebała świat, jaki do tej pory znaliśmy, co symbolicznie autor przedstawia na przykładzie losów mieszkańców dwóch sąsiadujących ze sobą wieżowców w Prijedorze, mieście, które nazywa „dziurą w świecie znaną ze zbrodniarzy wojennych, obozów i malarzy”. Na początku historii cofa się do lat 70. XX wieku, pokazuje życie robotników, ich wspólnie przeżywane radości i smutki, po to, by jeszcze dobitniej podkreślić tragedię sąsiadów, którzy podczas wojny stanęli po dwóch stronach konfliktu. Nagle ze znajomych, przyjaciół, a nawet członków rodziny stali się wrogami, strzelali do siebie, zamykali się w obozach jenieckich, a później uczestniczyli w wymianach ciał poległych, rozpoznając się na zdjęciach z dzieciństwa. Cvijetić nie tylko reprezentuje sumienie czasu i miejsca, ale także nie boi się zapłacić ceny odkupienia zarówno za ofiary, jak i zbrodniarzy.

 

 

„Skarbeniek” – Inga Gaile

"Skarbeniek" – Inga Gaile - okładkaWydawnictwo: Marpress

Opis: Sarma rozstaje się z mężem. Z dnia na dzień zostaje sama z dwójką małych dzieci: z karmieniem piersią, odprowadzaniem do przedszkola, chorobami, rachunkami, gotowaniem, sprzątaniem i śpiewaniem do snu ulubionej kołysanki dziesięć razy z rzędu. Jednocześnie czuje w sobie ogromną potrzebę miłości – tej duchowej i tej fizycznej. Presja społeczna wymusza na niej bycie „matką doskonałą”. To oraz brak akceptacji samej siebie sprawia, że w jej głowie pojawia się… Skarbeniek.
Kim jest?
Wewnętrznym głosem, alter ego, a może najlepszym przyjacielem, który nie pozwala Sarmie się poddać?
Na pewno jest głosem, który stara się znaleźć formę wyrazu dla tego, co zwykle nazywamy feminizmem.

Inspirację do książki stanowiły monologi ze słynnego łotewskiego “Stand-upu kobiet”, którego Gaile jest współzałożycielką.

 

 

„Wczoraj byłaś zła na zielono” – Eliza Kącka

„Wczoraj byłaś zła na zielono” – Eliza Kącka - okładkaWydawnictwo: Karakter

Opis: „Wiedziałam, że zawsze muszę być gotowa na scenariusz dziki, dziwny. I że musimy się w nim trzymać razem.”

Bezkompromisowa i brawurowa – taka jest autobiograficzna proza Elizy Kąckiej. To opowieść o podwójnym doświadczeniu pewnej odmienności i nieprzystawalności do narzuconych społecznie ram. O mozolnym, ale pięknym budowaniu trudnej, nieoczywistej relacji. O byciu matką i córką. O życiowym dryfie, performowaniu świata i wydreptywaniu wiedzy. O dzielności. O miłości. O życiu w kokonie i wychodzeniu z niego motylem. O tym, ile mogą znaczyć słowa i jak to jest widzieć je w kolorach.

 

 

 

„Poniewczasie” – Lisa Kränzler

Wydawnictwo:  Biuro Literackie

Opis: "Poniewczasie" – Lisa Kränzler - okładkaWielopłaszczyznowa opowieść, będąca zarazem traktatem o pamięci i odpowiedzialności, studium przyjaźni, tekstem o narodzinach artystki, opowieścia o zmaganiu się z żalem i poczuciem winy po stracie bliskiej osoby – poniewczasie… Lisa Kränzler – „malarka, która pisze” – tworzy wyraziste sceny wizualne, przypominające obrazy neoekspresjonistyczne.

 

 

 

 

 

„Drabina” – Eugenia Kuzniecowa

"Drabina" – Eugenia Kuzniecowa - okładkaWydawnictwo: Społeczny Instytut Wydawniczy Znak

Opis: Książka Roku 2023 w Ukrainie
Brawurowa opowieść o (nie)udanej ucieczce i (nie)spodziewanym powrocie

Eugenia Kuzniecowa to świeży, zaskakujący głos literatury ukraińskiej. Pisarka życie dzieli między ojczyznę, a Hiszpanię (gdzie pracuje na uniwersytecie i wraz z mężem wychowuje dzieci). Jej nowa powieść o próbie ucieczki przed rodziną, wojną i własnym niedostosowaniem wyrasta z życia na dwóch krańcach Europy.

Introwertyczny Tolik zawsze marzył o własnym domu w Hiszpanii. Kiedy jego marzenie się spełniło i usiadł w wygodnym fotelu, w Ukrainie wybuchła wojna. U progu pojawiła się matka z jego siostrą i jej przyjaciółką, wujem, cioteczną babką, dwoma kotami i hałaśliwym psem. Wyśniona oaza spokoju do złudzenia zaczęła przypominać jego dom rodzinny nieopodal Winnicy. W fontannie, na tonie nawozu, cioteczna babka posadziła pomidory, wujek uzależnił się od flippera, matka nie przestaje dopytywać o narzeczoną. A Tolik, by nie oszaleć, wchodzi do swojego pokoju przez balkon, po drabinie. Taka sytuacja nie może trwać wiecznie.

Eugenia Kuzniecowa z pazurem opowiada o zagmatwanych relacjach rodzinnych, nieoczywistych emocjach i życiu w cieniu wojny. Drabina to napisana z humorem, urzekająca, wielowarstwowa opowieść o sile rodzinnych więzi, niespodziewanej miłości i o tym, że największe niespodzianki potrafimy sprawiać sami sobie.

 

 

„Drugi wyrok” – Fatos Lubonja

"Drugi wyrok" – Fatos Lubonja - okładkaWydawnictwo: Fundacja „Pogranicze” i Ośrodek „Pogranicze – sztuk, kultur, narodów”

Opis: W sfingowanym przez reżim Envera Hodży procesie – prowadzonym przy drzwiach zamkniętych i bez obrońców – na podstawie zeznań fałszywych świadków orzeczono kary śmierci dla Fadila Kokomaniego, Vangjela Lezho i Xhelala Koprencki. Dziewiętnastu pozostałych więźniów otrzymało kary od szesnastu do dwudziestu trzech lat więzienia. Drugi wyrok dokumentuje te wydarzenia w komunistycznej Albanii chronologicznie – od końca 1978 roku do maja 1979. Fatos Lubonja opowiada je z perspektywy uczestnika procesu. Książka jest zapisem odwagi i rozsądku, tchórzostwa i podłości, rozpaczy i nadziei. Nic tutaj nie zostało zmyślone, podkolorowane czy dodane. Prawdziwe są realia i prawdziwi protagoniści występujący pod własnymi nazwiskami: dwudziestu dwóch aresztowanych więźniów, śledczy, prokuratorzy i sędziowie, donosiciele i fałszywi świadkowie. Autentyczne są zeznania świadków, akt oskarżenia i wyroki. Prawdziwe są napięcie i niepewność, zdrada i kłamstwo, solidarność i współczucie. Prawdziwy jest także strach przed śmiercią.
– Dorota Horodyska

 

 

„Kamienie musiały polecieć. Wymazywana przeszłość Podlasia” – Aneta Prymaka-Oniszk

"Kamienie musiały polecieć. Wymazywana przeszłość Podlasia" – Aneta Prymaka-Oniszk - okładkaWydawnictwo: Czarne

Opis: O tym, że mój dziadek został zastrzelony w maju 1945 roku w swoim domu pod Kuźnicą, wiedziałam od zawsze. Przez „bandę”, dodawano ściszonym głosem. Nie kazano o tym milczeć, ale rozumiałam, że tak trzeba.

Kiedy po latach postanowiłam poznać lepiej tę historię, długo kluczyłam obok. „Nie rozdrapuj starych ran”, słyszałam. Tylko że przeszłość służy często do rozgrywania teraźniejszości, rozdaje etykietki bohaterów i zdrajców, a za „dowód winy” uznaje nieraz fakt, że ktoś został zabity. Zaczęłam więc wsłuchiwać się uważniej w rodzinną opowieści, zaglądałam do archiwów, wertowałam książki, przyglądałam się okolicznym pomnikom. Poszłam też do sąsiadów z „drugiej strony” pogranicznych podziałów, tą reporterską zasadą łamiąc tutejszy zwyczaj przemilczania trudnej przeszłości.

Powstała historia o pogranicznym sąsiedztwie, o wspólnym życiu, a może życiu obok siebie? O tym, że jedni występują czasem przeciwko drugim, a potem wciąż żyją obok, w pozornej niepamięci. Dzieci siedzą razem w szkolnych ławkach i dzielą się na przerwach kanapką. Tylko ciocia Luda drży ze strachu, by nikt nie odkrył, że wśród nocnych napastników rozpoznała brata koleżanki.

Nie chodziło mi o rzucanie oskarżeń, tylko o zrozumienie i opowiedzenie tego, co się stało osiemdziesiąt lat temu oraz co wokół tego dzieje się dziś. „Czy ta opowieść coś zmieni?”, słyszę nieraz. Nie wiem. Trudno zmienić świat. Ale może by proces mógł ruszyć, trzeba usłyszeć innych, ale przede siebie i swoją historię?

 

 

„Pociecha rzeczy okrągłych” – Clemens J. Setz

"Pociecha rzeczy okrągłych" – Clemens J. Setz - okładkaWydawnictwo: Filtry

Opis: Clemens J. Setz (ur. 1982) to dziś jedna z najjaśniejszych gwiazd literatury niemieckojęzycznej. Ten pochodzący z austriackiego Grazu pisarz jest już – mimo młodego wieku – laureatem całej feerii ważnych nagród, na czele z tą im. Georga Büchnera, która w świecie niemieckojęzycznym stanowi coś w rodzaju przepustki do ekstraklasy. Büchnera otrzymali m.in. Peter Handke, Thomas Bernhard, Elias Canetti i Elfriede Jelinek. Ta ostatnia uważa Setza za najwybitniejszego żyjącego austriackiego pisarza.

Zbiór opowiadań „Pociecha okrągłych przedmiotów” to pierwsza próba oddania polskim czytelniczkom i czytelnikom literackiego świata Clemensa J. Setza. Pisarz lubi żonglować gatunkami, umiejętnie korzysta z romantycznej i modernistycznej tradycji grozy i groteski, a przede wszystkim z najlepszych wzorców science fiction od Philipa K. Dicka po Davida Lyncha. Krytyka podkreśla jego powinowactwo z Peterem Handkem, Franzem Kafką, Edgarem Allanem Poe i Jamesem Joycem, a także Robertem Walserem, Davidem Fosterem Wallacem, Thomasem Pynchonem i Stevenem Kingiem.

Żywioł science fiction jest w opowiadaniach Setza nośnikiem metafory współczesnego osamotnienia i wykluczenia. Dysponującego niecenzurowaną niczym fantazją pisarza interesuje wszystko, co odbiega od normy, dziwactwa, fobie, nerwice; to, co chore i podatne na zranienie. Pozorne szaleństwo jest dla postaci Setza sposobem radzenia sobie z bólem i chaosem świata. W dobie coraz powszechniejszej prozy autobiograficznej, której ambicją jest odzwierciedlenie rzeczywistości, igrające z realnością opowiadania Setza stanowią ożywcze doświadczenie literackie.

 

 

„Na przecięciu arterii” – Krzysztof Siwczyk

"Na przecięciu arterii" – Krzysztof Siwczyk - okładkaWydawnictwo: Biuro Literackie

Opis: Debiut prozatorski Krzysztofa Siwczyka – uhonorowanego najważniejszymi nagrodami poety i eseisty – to podzielona na zbite, skoncentrowane obrazy narracja mierząca się z doświadczeniami granicznymi: śmiercią i narodzinami. „Na przecięciu arterii” spotykają się osoby zarazem bliskie, bo złączone więzami krwi, i dalekie, gdyż rozdzielone dekadami wrogiego milczenia. To również opowieść o przechodnim charakterze różnych iluzji życia, wydarzających się w zmiennych okolicznościach miejsc i czasów, a finalnie okazujących się jednym smutnym rytuałem, nieświadomie odgrywanym nad przepaścią terminalnego tapczanu. W żałobny skowyt wdziera się jednak pierwszy krzyk z sali położniczej, a nieodbyta przez lata rozmowa syna z ojcem zawiązuje się w potencjalność nowej – prowadzonej tak w życiu, jak i w otwartych oknach tej bolesnej, ale dającej nadzieję prozy.

 

 

 

„Czas miedzi” – Slobodan Šnajder

"Czas miedzi" – Slobodan Šnajder - okładkaWydawnictwo: Warsztaty Kultury w Lublinie

Opis: Kempf opuszcza ojczyznę ze swoimi rodakami w poszukiwaniu lepszej przyszłości. Osiadają w Sławonii (kraina historyczna we wschodniej Chorwacji, położona w międzyrzeczu Sawy i Drawy). Mijają lata i pokolenia Niemców czynią Sławonię swoim domem. Ale w 1940 roku, kiedy Europa znów jest w stanie wojny, ta mniejszość, zostaje wezwana do walki za Rzeszę, za kraj, który jest teraz dla nich obcy.

To z jednej strony saga rodzinna, a z drugiej potężna powieść historyczna o losie tych, którzy są skrępowani historią, o pokoleniach skazanych na odziedziczenie sprzecznych losów swoich przodków. Šnajder sięga do własnej biografii, aby uchwycić dwieście lat konfliktów i dzielącej ideologii. W trakcie tego procesu rekonstruuje świat, który się rozpadł.

 

 

„Mała empiria” – Katarzyna Sobczuk

"Mała empiria" – Katarzyna Sobczuk - okładkaWydawnictwo: Dowody

Opis: Objawy: skłonność do wzruszeń byle czym, poczucie, że wszystko jest trochę anachroniczne, wysyłanie życzeń dalekim krewnym, tkliwość na widok wyrastających spod chodnika źdźbeł trawy, ględzenie i zapominanie, wspominanie i kolekcjonowanie sumy dobra, dokarmianie ptaków i wynoszenie resztek jedzenia na kompost z nadzieją, że jakieś małe zwierzę je zje.

Rozmarudzenie pomieszane z troską o siebie, traktowanie siebie z nową ostrożnością i powagą uznałam za pierwszy objaw starości Katarzyna Sobczuk tropi symptomy powolnej zmiany, oznaki starości, przygląda się wiekowi średniemu, a także tej dziwnej pułapce, gdy jednocześnie jest się dzieckiem starzejących się rodziców oraz coraz starszym rodzicem dziecka.

Jak wybaczyć ojcu starzenie się? A jak samemu nie wpaść w pułapkę starczych nawyków?

Nic jeszcze nie wiem o prawdziwej starości, ale mam o niej pewne wyobrażenie. Wczoraj zjadłam zupę, opłukałam talerz i położyłam na niego drugie (krokieta). Wtedy poczułam, że mogę jednak coś napisać coś już wiem.

„Mała empiria” to esej uczestniczący o wczesnej starości i zagadce rodzicielstwa. Nie ma tu jednak perspektywy psychologicznej ani naturalistycznego skupienia, to rejestr małych, codziennych epifanii.

 

 

„Mała towarzyszka i listy” – Leelo Tungal

"Mała towarzyszka i listy" – Leelo Tungal - okładkaWydawnictwo: KEW

Opis: Małą Leelo rozpiera energia, a w główce wciąż rodzą się nowe pomysły. Chodzi z rybakami nad rzekę i śpiewa z nimi rubaszne piosenki, jeździ drezyną w tartaku, często boli ją brzuszek, w nocy moczy się ze strachu na widok czarnych panów, dokazuje z psami, bawi się w deportacje, z wózka dla lalek robi wspaniały wagon bydlęcy, już potrafi czytać pisane litery i czeka na powrót mamy. Zwyczajne dzieciństwo w stalinowskim reżimie, wśród kochającej rodziny.

Druga część przygód małej towarzyszki bawi i wzrusza równie mocno jak pierwsza, a pozwala zrozumieć jeszcze więcej!

 

 

„Król Warmii i Saturna” – Joanna Wilengowska

"Król Warmii i Saturna" – Joanna Wilengowska - okładkaWydawnictwo: Czarne

Opis: Ojciec. Król Warmii i Saturna, Strażnik Mitów i Pieczęci, Gbur z Gburów. Warmjok fest, w którym stężenie warmińskości nasila się z wiekiem. Jego królestwo zamieszkują duchy przeszłości, a pamięć jest ciężka od krzywd jak burzowa chmura, jednak przez mgłę zapomnienia przebijają się także pogodne wspomnienia, zadziorne wierszyki, dziecięce piosenki.

Córka. Choć jako jedna ze stu czterdziestu ośmiu osób w ostatnim spisie powszechnym zadeklarowała narodowość warmińską, wciąż stara się zrozumieć, czym jest dla niej mała ojczyzna, którą składa z okruchów wspomnień ojca, z własnego węszenia, podsłuchiwania, tropienia śladów.

Ta historia rozgrywa się na jedenastym piętrze olsztyńskiego wieżowca z wielkiej płyty, w drodze do sklepu, w kuchni, przy stole. Rozgrywa się dziś, wczoraj, kilkadziesiąt lat temu. Opowiadana jest po polsku, niemiecku, warmińsku. Z żalem, nostalgią, humorem, z miłością. Z dyskretnym pośpiechem, bo czas nieubłaganie dobiega końca i wkrótce może być już zu spät.

 

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *