
“Symfonia zwierząt” – Dan Brown – recenzja
Gdy słyszymy “Dan Brown” od razu staje nam przed oczami Robert Langdon, specjalista w dziedzinie ikonologii religijnej i symboli. Zarówno miłośnicy papieru, jak i ekranu o nim słyszeli. Dan Brown niewątpliwie podbił wiele serc wśród dorosłych czytelników. Tym razem postanowił zdobyć serca najmniejszych. Tak oto prezentuje Wam “Symfonię zwierząt”, książkę, w której nie tylko odkryjemy rymowaną twórczość autora ale także wsłuchamy się w utwory, które do niej skomponował. Zainteresowani?
“Symfonia zwierząt” to książka, która już okładką zachęca po sięgnięcie. Czy można nie ulec orkiestrze z przesłodkich zwierząt? Po jej otwarciu poznamy Maestro Mysz, który to zabierze nas w muzyczną podróż. Podążając za batutą naszego dyrygenta odwiedzimy różnego rodzaju zwierzęta, a każdemu z nich poświęcony jest wesoły wierszyk. Spotkamy między innymi skaczącego kangura, niezdarne kotki, wesołego hipka, tańczące dziki czy ambitną słoniczkę. A to oczywiście nie wszyscy. Kolejną rzeczą, którą znajdziemy pod każdym z wierszyków jest złota myśl, nawiązująca do przeczytanego utworu. Można by rzecz, że mamy zbiór morałów, dobrych rad dedykowanych nie tylko dzieciom ale także dorosłym. Za polski przekład odpowiada Michał Rusinek i śmiało można powiedzieć, że mu się udało.
To co wyróżnią ową pozycję jest oczywiście muzyka, którą skomponował Dan Brown a zagrał Zagreb Festival Orchestra. Autor skomponował utwory pod każdy wierszyk co sprawia, że mamy możliwość czytania przy akompaniamencie muzyki klasycznej. Co zrobić aby jej posłuchać? Na pierwszej stronie książki mamy QR kod, który możemy zeskanować. Odeśle on nas do pobrania darmowej aplikacji, z której możemy puszczać owe utwory. Zarówno po zeskanowaniu zwierzęcia jak i wybraniu go z listy możemy cieszyć się dźwiękami muzyki. Aplikację można pobrać także ze strony wildsymphony.com. Możecie także album z dźwiękami wyszukać na Spotify i tam go odsłuchać.
Mamy treść, mamy muzykę no i oczywiście nie mogłoby by zabraknąć ilustracji. Ich autorem jest węgierska ilustratorka Susan Batori. Stworzyła całostronicowe ilustracje, które urzekają. Wesołą kreską powołała do życia urocze zwierzęta, nadając im barw i łącząc wszystko w doskonałą całość. Przyznam szczerze, że bardzo przypadły mi do gustu. Ich oglądanie jest bardzo przyjemne dla oka. Zawierają sporo ciekawych szczegółów, które sprawiają, że za każdym razem możemy odkryć coś nowego.
Dan Brown nie byłby sobą, gdyby nie przygotował niespodzianki dla swoich najmłodszych czytelników. Starsi wiedzą, że w jego książkach jest pełno zagadek do rozwiązania. “Symfonia zwierząt” także je skrywa. Przyjrzyjcie się uważnie ilustracją a powinniście zauważyć znaki i próbować rozszyfrować zagadki. Odnajdywanie tych “tajemnych” symboli to niewątpliwie frajda dla małych szukaczy i kolejny atut owej książki. Ale to nie wszystko, wśród ilustracji ukryła się pszczółka, którą trzeba znaleźć a także książeczka skrywa w sobie zaszyfrowaną wiadomość od autora.
Za powstaniem “Symfonii zwierząt” stoi ciekawa historia, bo nie wiem czy wiecie ale owa pozycja była już wydana. Dan Brown w wieku 27 lat napisał i skomponował dziesięć utworów, które wydał w ilości 500 sztuk. Na promocji w Chinach książki “Początek”, jeden z dziennikarzy pokazał autorowi ową pozycję, kupioną na e-bayu i poprosił o opowiedzenie o niej. Tak o to dowiedzieli się o niej wydawcy, a w następnym kroku my możemy się cieszyć mogą ją kupić.
“Symfonia zwierząt” to niepozorna książka, która kryje w sobie wiele tajemnic. Mamy wesołe wierszyki, mamy zabawne i urocze ilustracje, mamy dobre rady dla każdego wieku i mamy oczywiście muzykę. Wszystko to łączy się w idealną całość, która spodoba się zarówno małym szkrabom jak i dorosłym. Jak dla mnie pozycja obowiązkowa w biblioteczce.
O książce:
Tytuł: Symfonia zwierząt
Autor: Dan Brown
Wydawnictwo: Debit
Data wydania: 02-09-2020
Liczba stron: 48
Rodzaj: Bajki, Opowiadania, Wiersze
Wiek: 3 – 5 lat
Sprawdź, gdzie kupić:
O książce:
I jak pracuje orkiestra:
Ocena:
Podsumowanie:
“Symfonia zwierząt” to niepozorna książka, która kryje w sobie wiele tajemnic. Mamy wesołe wierszyki, mamy zabawne i urocze ilustracje, mamy dobre rady dla każdego wieku i mamy oczywiście muzykę. Wszystko to łączy się w idealną całość, która spodoba się zarówno małym szkrabom jak i dorosłym. Jak dla mnie pozycja obowiązkowa w biblioteczce.

