
„Diabły i święci” – Jean-Baptiste Andrea – recenzja
W labiryncie ludzkiego doświadczenia, gdzie przeszłość splata się z teraźniejszością w misterny wzór, a echo dawnych zdarzeń nieustannie pobrzmiewa w cichych zakamarkach duszy, odnajdujemy historie, które zmuszają nas do zatrzymania się. Są to opowieści o bólu i nadziei, o stracie i odnalezieniu, o wewnętrznej walce, która toczy się w każdym z nas. Jean-Baptiste Andrea, w swojej poruszającej powieści „Diabły i święci”, zaprasza nas do świata, w którym muzyka staje się językiem duszy, a cierpliwe czekanie – aktem wiary. To nie jest zwykła lektura, to symfonia słów, która rozbrzmiewa w sercu długo po odłożeniu książki, pozostawiając w nim trwały rezonans. Jean-Baptiste Andrea, znany ze swojej wrażliwości i umiejętności kreowania głębokich, psychologicznych portretów, po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzem w opowiadaniu o tym, co najbardziej ludzkie. Jego proza, pełna subtelności i poetyckiego piękna, wciąga nas w wir emocji, z których trudno się uwolnić.
Główny bohater, starszy mężczyzna o nieznanej tożsamości, jawi się niczym współczesny wędrowny muzyk, którego scena rozciąga się od gwarnego dworca kolejowego w Paryżu po rozległe hale nowojorskiego lotniska. Jego instrumentem jest fortepian, a repertuarem – niezmiennie Beethoven. Nie gra dla poklasku ani dla pieniędzy, jego palce, z mozołem wydobywające z klawiszy znajome nuty, są narzędziem w znacznie większej grze. On czeka. Czeka na kogoś, kto być może pewnego dnia wysiądzie z pociągu, pojawi się w tłumie, rozpoznając melodię, która jest niczym cichy sygnał, ukryte przesłanie. To czekanie, naznaczone uporem i nadzieją, jest esencją jego istnienia, symbolicznym aktem wiary w to, że pewne więzi, nawet te zerwane przez czas i odległość, mogą zostać na nowo splecione. W jego muzyce czuć nie tylko wirtuozerię, ale przede wszystkim głęboką tęsknotę, która przenika powietrze i dotyka serc przypadkowych słuchaczy, nieświadomych dramatu rozgrywającego się na ich oczach.
Ta intrygująca teraźniejszość jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej, pod którą kryje się długa, bolesna historia. Rozpoczyna się ona pięćdziesiąt lat wcześniej w ponurym sierocińcu, miejscu, które, jak każde na granicy nadziei i rozpaczy, staje się areną, na której hartują się ludzkie charaktery. To właśnie w takich warunkach, z dala od miłości i bezpieczeństwa rodzinnego domu, rodzą się zarówno anioły, jak i demony – święci i diabły, o których mówi tytuł. Chłopak, pozbawiony wszystkiego, co znał i kochał, odnajduje jedyne schronienie w muzyce. Fortepian, być może jedyna pamiątka po dawnym życiu, staje się jego azylem, głosem, przez który może wyrazić swój ból i swoje marzenia. W dźwiękach kryje się obietnica ucieczki, wizja wolności, która z początku wydaje się niemożliwa do zrealizowania, odległa jak gwiazdy na zimowym niebie. To właśnie w tym miejscu, w cieniu surowych zasad i bezlitosnej rzeczywistości, rodzi się jego niezwykły talent i niezłomna wola przetrwania.
Punktem zwrotnym w tej mrocznej egzystencji jest pojawienie się Rose. Jej postać wnosi do życia chłopca promień światła, stając się katalizatorem zmian, które na zawsze odmienią jego los. To z nią, w obliczu wspólnych marzeń o wolności i pragnienia wyrwania się z opresyjnej rzeczywistości sierocińca, plan ucieczki nabiera realnych kształtów. Relacja między chłopcem a Rose jest sercem tej opowieści – delikatna, a zarazem potężna, naznaczona wzajemnym wsparciem i rodzącym się uczuciem. Jean-Baptiste Andrea z niezwykłą wrażliwością ukazuje, jak silne więzi mogą narodzić się w najbardziej niesprzyjających okolicznościach, stając się siłą napędową do walki o lepsze jutro. Ich wspólne dążenie do wolności jest nie tylko próbą ucieczki fizycznej, ale przede wszystkim symbolicznym aktem wyzwolenia ducha, poszukiwaniem miejsca, gdzie będą mogli być sobą, z dala od cieni przeszłości.
„Diabły i święci” to przede wszystkim wyjątkowa opowieść o wewnętrznym dziecku, które, niezależnie od wieku, nosimy w sobie. Autor z mistrzostwem analizuje, jak głęboko zakorzenione są w nas doświadczenia z dzieciństwa, jak wpływają na nasze wybory, lęki i pragnienia w dorosłym życiu. Powieść zmusza do refleksji nad tym, jak dawne rany, nawet te pozornie zagojone, mogą nadal kształtować naszą tożsamość i determinować naszą przyszłość. Ale to również hołd dla dzieci, które, mimo swojego młodego wieku, są już „wystarczająco dorosłe, by cierpieć i się buntować”. Jean-Baptiste Andrea z empatią portretuje ich siłę, ich zdolność do stawienia czoła niesprawiedliwości, do walki o własną godność i o prawo do szczęścia. Książka nie unika trudnych tematów, nie idealizuje rzeczywistości, ale jednocześnie nie odbiera nadziei. Ukazuje świat w całej jego złożoności, z jego mrokami i przebłyskami światła, z jego diabłami i jego świętymi, które często tkwią w jednej i tej samej osobie. To głębokie studium ludzkiego losu, ukazujące, jak sztuka, miłość i wspomnienia mogą stać się siłą napędową, prowadzącą do uzdrowienia i odkupienia.
Jean-Baptiste Andrea stworzył dzieło, które wykracza poza ramy zwykłej narracji, stając się medytacją nad naturą ludzkiego ducha. Jego język jest piękny i poetycki, a jednocześnie precyzyjny i sugestywny. Każde zdanie jest starannie wyważone, a opisy sensoryczne budzą wyobraźnię, przenosząc nas w sam środek akcji. To literatura piękna w najczystszej postaci, gdzie słowa stają się pędzlami malującymi obrazy, a narracja płynie niczym symfonia. „Diabły i święci” to powieść, która nie tylko porusza do głębi, ale i zostaje z nami na długo po przewróceniu ostatniej strony, zmuszając do refleksji nad własnym życiem i nad rolą, jaką muzyka, wspomnienia i ludzkie więzi odgrywają w naszej indywidualnej podróży. To nie jest książka, którą się połyka w jeden wieczór, to dzieło, które wymaga czasu, by w pełni wybrzmieć w sercu i umyśle. To niezapomniana opowieść o tym, jak przeszłość nieustannie splata się z teraźniejszością, jak traumy mogą ukształtować nasze życie, ale także jak miłość, przyjaźń i sztuka mogą stać się siłą napędową, prowadzącą do uzdrowienia i odkupienia.

O książce:
Tytuł: Diabły i święci
Tytuł oryginalny: Des diables et des saints
Autor: Jean-Baptiste Andrea
Tłumaczenie: Beata Geppert
Wydawnictwo: Znak Koncept
Data wydania: 2025-07-16
Liczba stron: 336
Gatunek: Literatura piękna
Za książkę dziękuję wydawnictwu:
Sprawdź, gdzie kupić:
Ocena:
- Książka zainteresowała mnie:
- Akcja wciągnęła mnie:
- Narracja uwiodła mnie:
- Temat zaciekawił mnie:
- Postacie zawładnęły mną:
Podsumowanie:
„Diabły i święci” to powieść, która nie tylko porusza do głębi, ale i zostaje z nami na długo po przewróceniu ostatniej strony, zmuszając do refleksji nad własnym życiem i nad rolą, jaką muzyka, wspomnienia i ludzkie więzi odgrywają w naszej indywidualnej podróży. To nie jest książka, którą się połyka w jeden wieczór, to dzieło, które wymaga czasu, by w pełni wybrzmieć w sercu i umyśle. To niezapomniana opowieść o tym, jak przeszłość nieustannie splata się z teraźniejszością, jak traumy mogą ukształtować nasze życie, ale także jak miłość, przyjaźń i sztuka mogą stać się siłą napędową, prowadzącą do uzdrowienia i odkupienia.




