
“Polski SOR. Uwaga, będzie bolało” – Jan Świtała – recenzja
Jan Świtała w swojej książce „Polski SOR. Uwaga, będzie bolało” serwuje nam literaturę faktu, która z impetem uderza w drzwi polskiej służby zdrowia, a w szczególności Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych. To nie jest wyidealizowany obraz bohaterskich medyków rodem z seriali, lecz brutalnie szczera, nierzadko wulgarna i przesiąknięta czarnym humorem relacja z pierwszej linii frontu walki o ludzkie zdrowie i życie. Autor, z perspektywy ratownika medycznego, odsłania kulisy pracy w miejscu, gdzie codzienność przeplata się z dramatem, a ludzkie cierpienie styka się z systemową niewydolnością.
Książka Janka Świtały to zbiór anegdot, przemyśleń i gorzkich konstatacji, które składają się na porażający obraz polskiego SOR-u. Autor nie owija w bawełnę, opisując pacjentów w najróżniejszych stanach – od tych rzeczywiście potrzebujących natychmiastowej pomocy, przez symulantów, po osoby pod wpływem alkoholu czy środków odurzających, nierzadko agresywnych i roszczeniowych. Z równą bezkompromisowością portretuje system – niedofinansowany, zmagający się z brakami kadrowymi, pogrążony w chaosie i biurokracji, który często zamiast ułatwiać, piętrzy trudności i prowadzi do absurdalnych sytuacji.
Jednym z najmocniejszych punktów książki jest autentyczność. Czuć w niej puls prawdziwego życia, a opisywane sytuacje, choć momentami groteskowe, są głęboko osadzone w realiach polskich szpitali. Jan Świtała pisze językiem prostym, dosadnym, wolnym od medycznego żargonu (choć pewne terminy siłą rzeczy się pojawiają, ale są wyjaśniane w kontekście), co sprawia, że książka jest przystępna dla szerokiego grona odbiorców, niezależnie od ich wiedzy medycznej. Ten bezpośredni styl może być krytykowany za brak literackiego szlifu czy momentami nadmierne skupienie na osobie autora. Warto jednak pamiętać, że stanowi siłę tej publikacji. To głos człowieka z pierwszej linii, który opowiada o tym, co widzi i czego doświadcza, bez zbędnych filtrów.
Autor porusza wiele istotnych tematów, które wykraczają poza sam opis pracy ratownika. Mówi o wypaleniu zawodowym, stresie, trudnościach w radzeniu sobie z emocjami w obliczu ciągłego kontaktu z cierpieniem i śmiercią. Porusza kwestie społeczne – biedy, alkoholizmu, braku edukacji zdrowotnej wśród społeczeństwa, które w dużej mierze przekładają się na obciążenie SOR-ów. Książka zmusza do refleksji nad postawą pacjentów, ich oczekiwaniami i często brakiem zrozumienia dla specyfiki pracy personelu medycznego. Jan Świtała obnaża absurdy systemu, w którym karetka bywa traktowana jak taksówka, a SOR jako przychodnia pierwszego kontaktu czynna dwadzieścia cztery godziny na dobę.
„Polski SOR. Uwaga, będzie bolało” to lektura bolesna, momentami szokująca, ale niezwykle potrzebna. Otwiera oczy na realia, o których większość z nas nie ma pojęcia, siedząc w poczekalni lub oglądając wiadomości. Pokazuje drugą stronę medalu – ogromne poświęcenie ludzi pracujących w tych trudnych warunkach, ich frustracje, zmęczenie, ale też momenty satysfakcji z uratowania życia. Autor nie kreuje siebie na bohatera, raczej na zmęczonego pracownika systemu, który próbuje w nim przetrwać, zachowując resztki człowieczeństwa i empatii, choć często hartowany jest przez codzienne doświadczenia.
Mimo ostrego języka i drastycznych opisów, z kart książki przebija głęboko ukryta troska o pacjenta i pragnienie zmiany na lepsze. Jan Świtała nie tylko krytykuje, ale też wskazuje na potrzebę systemowych reform i zmiany podejścia społeczeństwa do służby zdrowia i własnego zdrowia. Książka jest swego rodzaju wołaniem o uwagę, próbą uświadomienia, jak wygląda praca ratownika medycznego i z jakimi problemami boryka się całe ratownictwo medyczne i szpitalne oddziały ratunkowe w Polsce.
„Polski SOR. Uwaga, będzie bolało” to lektura o wyjątkowej, bezkompromisowej szczerości. Językiem dalekim od literackich konwenansów, za to z dużą dawką brutalnego humoru, autor opisuje realia pracy ratownika medycznego. Przedstawia codzienność polskich Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych – pełną chaosu i barwną galerię pacjentów – a także dotyka głębokich problemów strukturalnych całego systemu ochrony zdrowia, od niedofinansowania po absurdy biurokracji. To książka, która skłania do refleksji i empatii wobec ludzi pracujących w tych niezwykle wymagających warunkach. Jest to pozycja dla tych, którzy są gotowi zmierzyć się z gorzką prawdą o systemie, który „boli” – nie tylko pacjentów, ale przede wszystkim personel, który stara się im pomóc.
O książce:
Tytuł: Polski SOR. Uwaga, będzie bolało
Autor: Jan Świtała
Wydawnictwo: Mando
Data wydania: 2022-11-23
Liczba stron: 299
Gatunek: Literatura faktu, reportaż
Sprawdź, gdzie kupić:
Ocena:
- Książka zainteresowała mnie:
- Akcja wciągnęła mnie:
- Narracja uwiodła mnie:
- Temat zaciekawił mnie:
- Postacie zawładnęły mną:
Podsumowanie:
„Polski SOR. Uwaga, będzie bolało” to lektura o wyjątkowej, bezkompromisowej szczerości. Językiem dalekim od literackich konwenansów, za to z dużą dawką brutalnego humoru, autor opisuje realia pracy ratownika medycznego. Przedstawia codzienność polskich Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych – pełną chaosu i barwną galerię pacjentów – a także dotyka głębokich problemów strukturalnych całego systemu ochrony zdrowia, od niedofinansowania po absurdy biurokracji. To książka, która skłania do refleksji i empatii wobec ludzi pracujących w tych niezwykle wymagających warunkach. Jest to pozycja dla tych, którzy są gotowi zmierzyć się z gorzką prawdą o systemie, który „boli” – nie tylko pacjentów, ale przede wszystkim personel, który stara się im pomóc.

