“Siostra księżyca” - Lucinda Riley - Kot, kawa i książki
Książki,  Literatura obyczajowa

“Siostra księżyca” – Lucinda Riley – recenzja

W każdej konstelacji jest gwiazda, która świeci inaczej – może nieco bardziej skrycie, subtelniej, ale za to emanuje niezwykłym, mistycznym blaskiem. Wśród adoptowanych sióstr D’Aplièse taką postacią jest Tiggy – siostra, która czuje głęboką więź z naturą, zwierzętami i światem duchowym, często postrzegana przez pozostałe jako nieco ekscentryczna „śnieżynka”. Po emocjonujących podróżach do Brazylii, Norwegii, Anglii i Australii, nadszedł czas na jej historię. „Siostra księżyca” Lucindy Riley to piąty tom porywającej sagi, który zabiera nas w niezwykłą podróż do dzikiej Szkocji i rozpalonej słońcem Hiszpanii, obiecując odkrycie korzeni równie fascynujących co sama bohaterka. Czy opowieść o Tiggy, jej intuicji i dziedzictwie Romów porwie Cię w wir namiętności i tajemnic?

W „Siostrze księżyca” to Tiggy podąża śladem wskazówek pozostawionych przez Pa Salta. Po jego śmierci Tiggy, kierując się intuicją, przyjmuje posadę w odległej szkockiej posiadłości Kinnaird, gdzie ma zajmować się dzikimi zwierzętami. To właśnie tam, wśród surowej przyrody i w kontakcie ze starym Cyganem o imieniu Chilly, Tiggy zaczyna odkrywać swoje niezwykłe dziedzictwo. Chilly, który od lat mieszkał na terenie posiadłości, rozpoznaje w Tiggy krew Romów i wskazuje jej drogę do jej przodków w Hiszpanii, w Granadzie. Podobnie jak w poprzednich tomach, narracja w „Siostrze księżyca” prowadzona jest dwutorowo, przeplatając współczesne losy Tiggy z fascynującą historią jej prababki, Lucii Amaya-Albaycin, znanej jako La Candela – legendarna tancerka flamenco. Historia Lucii rozpoczyna się na początku XX wieku w cygańskiej społeczności Sacromonte, w jaskiniach pod Alhambrą w Granadzie. Śledzimy jej drogę od utalentowanej dziewczynki do światowej sławy artystki, jej zmagania z trudnościami życia, wojną domową w Hiszpanii i bolesnymi wyborami, które musiała podjąć. Jej życie to pasmo wzlotów i upadków, namiętności i poświęceń, a także opowieść o sile sztuki i dziedzictwa kulturowego.

Lucinda Riley z niezwykłą precyzją i wrażliwością odtwarza realia historyczne i kulturowe Hiszpanii, zwłaszcza w kontekście społeczności Romów i sztuki flamenco. Opisy Granady, jej uliczek, klimatu jaskiń Sacromonte, a także barwnych i pełnych emocji występów flamenco są niezwykle sugestywne. Mamy szansę zanurzyć się w świat Romów, poznać ich tradycje, muzykę, taniec i trudną historię naznaczoną dyskryminacją i prześladowaniami. Autorka oddaje hołd kulturze flamenco, pokazując jej głębię i znaczenie dla tożsamości Romów. Postać Tiggy jest jedną z najbardziej intrygujących w całej sadze. Jej głęboka więź z naturą i zwierzętami, jej intuicja i niemal mistyczne zdolności (odziedziczone po przodkach) sprawiają, że jest postacią niezwykle ciekawą i nieoczywistą. W Hiszpanii, pod okiem cygańskiej wiedźmy, Tiggy zaczyna rozwijać swoje umiejętności uzdrowicielskie i lepiej rozumieć swoje miejsce w świecie. Jej podróż to nie tylko poszukiwanie biologicznych korzeni, ale także podróż w głąb własnej duchowości i odkrywanie ukrytego potencjału.

„Siostra księżyca” porusza wiele ważnych tematów: dziedzictwo kulturowe i historyczne, zmagania z przeznaczeniem i wolną wolą, siłę intuicji, znaczenie rodziny (tej biologicznej i tej z wyboru), a także o uzdrawiającej mocy natury i sztuki. Ważnym wątkiem jest również miłość, która pojawia się w życiu Tiggy w Szkocji, zmuszając ją do trudnych wyborów między nowo odnalezioną rodziną w Hiszpanii a uczuciem, które rozkwitło w Szkocji. Styl Lucindy Riley  jest, jak zwykle, porywający. Autorka z łatwością przeplata wątki współczesne z historycznymi, tworząc spójną i emocjonującą całość. Opisy krajobrazów Szkocji i Hiszpanii są niezwykle sugestywne, a portrety postaci, zarówno tych fikcyjnych, jak i opartych na prawdziwych postaciach (jak Carmen Amaya, pierwowzór La Candeli), są bardzo żywe i przekonujące.

„Siostra księżyca” to tom , który wyróżnia się na tle pozostałych dzięki swojej duchowej głębi i eksploracji kultury Romów. To opowieść o odwadze w podążaniu za głosem intuicji, o sile dziedzictwa, które kształtuje nas w nieświadomy sposób, i o tym, że czasem najpiękniejsze historie ukryte są w cieniu i wymagają otwartego serca, by je odkryć. Lucinda Riley po raz kolejny serwuje nam porcję emocji, historycznych odkryć i podróży, która na długo pozostaje w pamięci. Mimo że historia Tiggy może być dla niektórych bardziej „spokojna” niż opowieści jej sióstr, to właśnie w jej poszukiwaniach duchowych i w odkrywaniu barwnego świata Romów tkwi niezwykły urok tej książki. Zdecydowanie polecam ten tom wszystkim miłośnikom sagi i tym, którzy cenią sobie opowieści o sile ducha, dziedzictwa i o tym, że świat jest pełen magii, jeśli tylko potrafimy ją dostrzec. Hiszpania czeka, by odsłonić swoje tajemnice w rytmie flamenco.

“Siostra księżyca” - Lucinda Riley - okładka

O książce:
Tytuł: Siostra księżyca
Tytuł oryginalny: The Moon Sister
Autor: Lucinda Riley
Tłumaczenie: Anna Esden-Tempska
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2019-02-13
Liczba stron: 576
Cykl: Siedem sióstr (tom 5)
Gatunek: Literatura obyczajowa

 

Sprawdź, gdzie kupić:


Ocena:
  • Książka zainteresowała mnie:
  • Akcja wciągnęła mnie:
  • Narracja uwiodła mnie:
  • Temat zaciekawił mnie:
  • Postacie zawładnęły mną:
5

Podsumowanie:

„Siostra księżyca” to tom , który wyróżnia się na tle pozostałych dzięki swojej duchowej głębi i eksploracji kultury Romów. To opowieść o odwadze w podążaniu za głosem intuicji, o sile dziedzictwa, które kształtuje nas w nieświadomy sposób, i o tym, że czasem najpiękniejsze historie ukryte są w cieniu i wymagają otwartego serca, by je odkryć. Lucinda Riley po raz kolejny serwuje nam porcję emocji, historycznych odkryć i podróży, która na długo pozostaje w pamięci. Mimo że historia Tiggy może być dla niektórych bardziej „spokojna” niż opowieści jej sióstr, to właśnie w jej poszukiwaniach duchowych i w odkrywaniu barwnego świata Romów tkwi niezwykły urok tej książki. Zdecydowanie polecam ten tom wszystkim miłośnikom sagi i tym, którzy cenią sobie opowieści o sile ducha, dziedzictwa i o tym, że świat jest pełen magii, jeśli tylko potrafimy ją dostrzec. Hiszpania czeka, by odsłonić swoje tajemnice w rytmie flamenco.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *