-
“Ginekolodzy” – Jürgen Thorwald – recenzja
Kontrowersyjne książki mają to w sobie, że generują wokół siebie szum czym przyciągają zaciekawionego czytelnika. Prawie każdy z nas lubi czasem zanurzyć się w temacie, który budzi wszelakie emocje. Popatrzeć bezpiecznie z boku, przeczytać trochę informacji i pod nosem wypowiedzieć swoje zdanie, ubarwiając je czasem niezbyt kulturalnymi epitetami. A trzeba przyznać, że sięgając po “najbardziej kontrowersyjną książkę Jürgena Thorwald”, w której “damscy rzeźnicy” doskonalą swój zawód, owe epitety pojawiają się dość często. Jürgen Thorwald (1915 – 2006) to niemiecki pisarza i historyk, który na swoim koncie ma sporo pozycji opisujących historię medycyny. Jedną z nich są owi “Ginekolodzy”, książka, o której autor pisze: „Ginekolodzy będą książką prowokacyjną. Opowiada ona o…
-
„Grzech aniołów” – Charlotte Link – recenzja
„Grzech aniołów” autorstwa Charlotte Link trafił w moje ręce przypadkowo. Pożyczyła mi go teściowa z informacją, że to powieść „spod lady” w bibliotece. Cóż niezbyt orientuje się w zwyczajach bibliotecznych, ale jak coś „schowane” to pewnie dobra, bo czy z jakiś innych powodów cieszyłoby się zainteresowaniem? O Pani Link nic nie słyszałam, tak więc zapowiadało się na literacką niespodziankę. Przyznam się, że do przeczytania jej podchodziłam jakoś bez entuzjazmu, opis wydawcy nie specjalnie mnie przekonywał. No ale jak się dostało to trzeba przeczytać i nie oceniać po okładce i wstępie … W powieści Charlotte Link poznajemy Janet Beerbaum i jej rodzinę, dwóch synów, bliźniaków Maximiliana i Maria oraz męża Philipa.…
-
„Caryca” – Ellen Alpsten – recenzja
Czy znacie historię carycy i imperatorowej Rosji – Katarzyny I? Przypuszczam, że raczej niewielu z Was. A słyszeliście może o losach Marty Skowrońskiej, córki chłopa pańszczyźnianego z Inflant z XVIII-wiecznej Rosji? Obawiam się, że tą wiedzę, również może posiadać niewielka grupa osób. Pewnie zadajecie sobie pytanie, co te dwie osoby mają ze sobą wspólnego? Ano cóż, to jest jedna i ta sama osoba. Zdziwienie? Jak to napisał wydawca, mamy do czynienia z „Pretty woman XVIII wieku”, czyli historię chłopki, która stała się najważniejszą kobietą Rosji. Jeśli ten krótki wstęp Was zaciekawił i chcielibyście sobie odrobinę przybliżyć ową historię a lubicie czytać to śmiało możecie sięgnąć po książkę Ellen Alspten „Caryca”. Autorka postanowiła…
-
„Rytuał zbrodni” – Andreas Franz – recenzja
Przez przypadek w moje ręce wpadła książka niemieckiego pisarza Andreasa Franza – „Rytuał zbrodni”. Muszę się przyznać, że nie znałam wcześniej ani nie słyszałam o owym autorze, który (jak podaje Wikipedia) jest jednym z najlepszych niemieckich autorów powieści kryminalnych i detektywistycznych. No ale to oczywiście nie świadczy o tym, że czeka mnie jakaś wspaniała uczta, na pewno będzie to niewiadoma. „Rytuał zbrodni” jest pierwszą powieścią Andreasa i otwiera cykl książek z detektyw Julią Durant. Jak podają źródła, powstała ona na autentycznych wydarzeniach z 1969 roku. Nie pozostaje nam zatem nic innego jak zagłębić się w twórczość Franza i przenieść do Frankfurtu. Wspomniany Frankfurt, a dokładnie jego elitę opanowuje przerażenie. W bestialski…
-
„Zieleń Szmaragdu. Trylogia Czasu” – Kerstin Gier – recenzja
„Zieleń szmaragdu” to niestety ostatni tom „Trylogii Czasu”. Niestety gdyż oznacza to koniec przygody z podróżniczką w czasie o imieniu Gwen i aż smutno się robi. Muszę przyznać, że dawno nie czytałam tak dobrej powieści, która by mnie wciągnęła bez reszty. Naprawdę z czystym sumieniem ową trylogię mogę polecić prawie każdemu, kto chce się oderwać od rzeczywistości i przenieść się do świata nastoletniej bohaterki oraz zapomnieć o wszystkim. Tak wiem, wiem moje zachwyty są przerażają ale to dlatego, że ta trylogia jest warta pochwał. Tak jak narzekałam, że w poprzednim tomie brakowało odwołań do części pierwszej tak tutaj autorka się o nie postarała. Te drobne wtrącenia przypominają czytelnikowi o co chodzi.…
-
„Błękit szafiru. Trylogia czasu” – Kerstin Gier – recenzja
„Błękit Szafiru” jest drugim tomem „Trylogii Czasu” autorstwa Kerstin Gier, w którym to Gwendolyn dalej próbuje odnaleźć się w świecie podróżników w czasie. Część ta rozpoczyna się dokładnie w tym samymi momencie, w którym skończyła się w poprzednim tomie. Przez co mamy wrażenie, że czytamy jedną całość. Przygotujcie się więc, że znowu możecie „przepaść” w powieści. Tak jak przystało na kontynuację, na czytelników czeka masa tajemnic i sekretów, a także i zagadek. Na szczęście Gwendolyn nie jest sama i w rozszyfrowaniu niewyjaśnionych spraw pomaga jej oddana przyjaciółka, bo niestety na pomoc rodziny (kuzynki i ciotki) nie ma co liczyć. W końcu odebrała coś co się należało Charlotcie i nie mówię…
-
„Czerwień rubinu. Trylogia czasu” – Kerstin Gier – recenzja
Z „Trylogią Czasu” zetknęłam się przypadkiem, ot w księgarni ujrzałam trzy książki z ciekawymi okładkami (bo sami musicie przyznać, że są ładne i przyciągają wzrok). No ale w końcu nie powinno się oceniać książki po okładce więc postanowiłam zapoznać się z opiniami o owej trylogii. O dziwo były bardzo pozytywne i zachęcające. Czyżby tym razem uroki graficzne były na równi z treścią? Tak czy siak postanowiłam przekonać się na swojej skórze i przeczytać ową historią. Gdy nadarzyła się okazja, sięgnęłam po pierwszy tom o dźwięcznym tytule: „Czerwień rubinu” i muszę przyznać, że zostałam porwana w niesamowitą i nieprzewidywalną przygodę, którą już teraz mogę każdemu polecić. Wyobraźcie sobie, że pewnego dnia…