-
“Mokosz” – Anna Sokalska – recenzja
Jeśli choć trochę interesujecie się mitologią słowiańską to Mokosz nie jest Wam obca. Słowiańska bogini, matka wilgotnej ziemi, opiekunka kobiet i ich losu. I w tych rolach będziemy mogli ją poczuć w książce Anny Sokalskiej “Mokosz”, która opowiada historię młodej kobiety, mocno doświadczonej przez los. Prokurator Marian Borys zostaje wezwany do ciała mężczyzny, który zmarł przy swoim domu. Osobą, która go znalazła jest jego żona, młoda kobieta, która ma coś w sobie. I choć nic nie wskazuje na zabójstwo to prokurator już wydał wyrok. Teraz tylko tak umiejętnie przesłuchać świadków, wyciągnąć brudy w zeznaniach i wizja niebezpiecznej kobiety wprost sama kreuje się w akcie oskarżenia. Mimo, że wydawałoby się to…
-
“Ślepnąc od świateł” – Jakub Żulczyk – recenzja
Pogrąż się w gęstniejącym mroku. Złap cuchnący oddech gnijącego od środka miasta. Zachwyć się brudem otaczającej metropolii. Spójrz w głąb nocy zauroczony brutalnością. Zasmakuj w samotności. Poczuj żądze bogactwa. Otul się bezradnością i pozwól by Warszawa Cię połknęła, przeżuła i wypluła… Jacek przyjechał do Warszawy z Olsztyna. To tu odkrył, że ważenie i liczenie lubi bardziej od rysowania. Tak o to co noc, wsiada w swój samochód i jedzie w miasto. W miasto, które go pragnie jego białego pyłu i tęskni w każdej sekundzie. To on nie pozwala zatonąć licznym mieszkańcom dając im to co zakazane. Za dnia ponure i szare, nocą barwnie przykryte mrokiem ożywa. To jego świat, świat,…
-
„Moje córki krowy” – Kinga Dębska – recenzja
Wyobraźmy sobie, że możemy na chwilę zamienić się w podglądaczy, zajrzeć za zamknięte drzwi sąsiadów. Usiąść niewidzialnie na krzesełku i zobaczyć co ukrywają przed światem, jakie brudy zamiatają pod dywan. Bądźmy jeszcze bardziej wścibscy i wejdźmy do ich umysły, poznajmy myśli, odkryjmy uczucia, zawładnijmy emocjami. Nic przed nami się nie ukryje. I choć wydawało nam się, że będzie to zabawne to niestety smutek nami zawładnął, bo czasem nie warto poznawać sekretów innych. Lecz z drugiej strony, może taka brutalna prawda otworzy nam oczy. „Tak naprawdę nie radzę sobie wcale, choć nawet gdyby mnie torturowali, nikomu tego nie powiem. Nie umiem być sama, nigdy się tego nie nauczyłam, pali mnie tęsknota…
-
„Wichrowe wzgórza” – Emily Jane Brontë – recenzja
„Piekielna to była wyobraźnia i piekło musiała nosić w sobie ta spokojna pozornie dziewczyna. Dla nas pozostała tajemniczym, zachwycającym zjawiskiem” – tak o Emily Jane Bronte, autorce „Wichrowych Wzgórz” napisał Jarosław Iwaszkiewicz. Czyż może być lepsza zachęta do sięgnięcia po ową powieść? Pytanie tylko czy trzeba do jej przeczytania zachęcać? Klasyka literatury, która doczekała się wielu ekranizacji. Powieść o sile miłości i nienawiści, o zemście, o ludziach, którymi targają niewyobrażalne emocje. Nic tylko zagłębić się w lekturę. „Wichrowe wzgórza” przenoszą nas do północnej Anglii, na wrzosowiska Yorksire. Tam w zacisznym miejscu znajduje się dom Drozdowe Gniazdo, który to wynajął Pan Lockwood. Zasiadamy razem z nim i panią Dean, przed kominkiem…
-
„Duma i uprzedzenie” – Jane Austen – recenzja
„Jest prawdą powszechnie znaną, że samotnemu a bogatemu mężczyźnie brak do szczęścia tylko żony”. Skoro tak to udajmy się w pewną podróż, do dziewiętnastoletniej Anglii gdzie u Państwa Benett jest aż pięć córek na wydaniu. Fakt ten przysparza ich matce wiele zmartwień, bo jak tu znaleźć odpowiedniego męża dla nich gdy „Świat cierpi na brak mężczyzn, szczególnie tych, którzy są cokolwiek warci”. W ową podróż zabierze nas angielska pisarka Jane Austen. Weźmie nas za rękę i poprowadzi po ścieżkach angielskiej klasy wyższej czyniąc z nas ufnego obserwatora. Wciągnie nas w temat zamążpójścia i zwali na głowę ówczesne problemy z tym związane. Uwiedzie nas swoją „Dumą i uprzedzeniem” tak, że obecny…
-
„Spalona żywcem” – Souad – recenzja
„Jaki kraj, taki obyczaj”, chciałoby się powiedzieć, czytając historię umiejscowione w innych kulturach, gdzie obyczaje często odbiegają od naszych norm. Staramy się wtedy przyjąć z tolerancją „rzeczy”, które są dla nas niezrozumiałe. Problem pojawia się jednak gdy dany „zwyczaj” przechodzi nasze najśmielsze oczekiwania i nie ma najmniejszych szans abyśmy się na niego godzili. Bo czy normalne dla was jest, że kobietę traktuje się gorzej niż bydło, bo bydło można przecież sprzedać? Czy potrafilibyście żyć w świecie, gdzie kobieta jest tak naprawdę niewolnicą, znoszącą humory oprawcy – swego męża? W takim oto świecie, w którym płeć żeńska jest poniżana od najmłodszych lat, przyszło się wychować Souad, bohaterce a zarazem autorce książki…
-
„Rytuał zbrodni” – Andreas Franz – recenzja
Przez przypadek w moje ręce wpadła książka niemieckiego pisarza Andreasa Franza – „Rytuał zbrodni”. Muszę się przyznać, że nie znałam wcześniej ani nie słyszałam o owym autorze, który (jak podaje Wikipedia) jest jednym z najlepszych niemieckich autorów powieści kryminalnych i detektywistycznych. No ale to oczywiście nie świadczy o tym, że czeka mnie jakaś wspaniała uczta, na pewno będzie to niewiadoma. „Rytuał zbrodni” jest pierwszą powieścią Andreasa i otwiera cykl książek z detektyw Julią Durant. Jak podają źródła, powstała ona na autentycznych wydarzeniach z 1969 roku. Nie pozostaje nam zatem nic innego jak zagłębić się w twórczość Franza i przenieść do Frankfurtu. Wspomniany Frankfurt, a dokładnie jego elitę opanowuje przerażenie. W bestialski…
-
„Chirurg” – Tess Gerritsen – recenzja
Moją przygodę z Tess Gerritsen rozpoczęłam ładnych parę lat temu, gdy sięgnęłam po książkę „Chirurg„. Był to jak najlepszy wybór bo zakiełkowało we mnie ziarno sympatii do autorki, które przerodziło się w bardzo duże umiłowanie Gerritsen. W związku z tym, że minęło już sporo czasu od tej pierwszej przygody postanowiłam ponownie zajrzeć do „Chirurga” i odnowić ową przyjaźń. Jest to pierwsza książka z serii, która rozpoczyna cykl przygód detektyw Jane Rizzoli i doktor Maury Isles. Warto dodać, że Maurę poznamy dopiero w drugim tomie o dźwięcznym tytule „Skalpel”. Pomysł na fabułę „Chirurga” wydaje się dość prosty, kolejny seryjny morderca polujący na kobiety. Jednakże autorce udało się ten utarty schemat dobrze…
-
„Angielska niewolnica” – Brent Madeleine – recenzja
No niestety stało się, moje „wyjazdowe zapotrzebowanie książkowe” się skończyło a co za tym idzie stanęłam pod znakiem bezowocnej nudy. Na szczęście w zasięgu przeczytania pojawiła się tajemnicza książka o „Angielskiej niewolnicy” autorstwa Madeleine Brent. Problem w tym, że wszystko zapowiadało, że czeka mnie typowy romans, który od harlequina różni się tylko ilością stron. No ale skoro już ktoś wydał ją w twardej okładce, to może uchodzić za przysłowiowego raka na bezrybiu. Madeleine Brent, jak się później dowiedziałam, jest pseudonimem literackim brytyjskiego pisarza Petera O’Donnell (1920-2010), który znany jest najbardziej z serii o superagentce Modesty Blaise. Jako Brent, tworzył głównie romanse i jak można się doczytać, za jedną ze swoich…
-
„Angelologia” – Danielle Trussoni – recenzja
Zapewne każdy z Was słyszał o aniołach. A czy słyszeliście coś o nefilimach? Przypuszczam, że już mniej jest takich osób. No dobrze a co powiecie o takiej nauce jak angelologia? Dobrze kombinujecie, to nauka o bytach duchowych czyli aniołach. Ciekawą definicję znajdziemy w powieści Danielle Anne Trussoni: angelologia to „ jedna z pierwotnych dwunastu gałęzi teologii – znajduje ziszczenie w osobie angelologa, którego znawstwo obejmuje zarówno studia teoretyczne nad porządkami niebiańskimi, jaki ich proroczą realizację w ludzkich dziejach.” Zainteresowani tematem? Danielle Anne Trussoni jest amerykańską pisarką. Prace jej autorstwa pojawiały się w takich magazynach jak: The New York Magazine, Telegraph Magazine czy też The New York Times Book Review. Jej…