„Arcana” – Anna Szumacher – recenzja
Gdy Viskond Ajin Trionfi zaprasza na bal z okazji powrotu swojej siostry do zamku Amorte, to nie wypada odmówić. Czas szykować balową suknie i niezwłocznie stawić się w wyznaczonym miejscu. Przecież to bal gdzie elitarne towarzystwo, smakować będzie znakomitej kuchni, zasłuchiwać się w plotkach, swatać a przede wszystkim świętować i witać Viskondessę Arcanę Trionfi. Tylko wiecie co Wam doradzę, lepiej nie wróżcie sobie z kart…
“Arcana” Anny Szumacher przenosi nas w mroczny świat pełen tajemnic, intryg, gorsetów i magii. Viskondessa Arcana Trionfi wraca do rodzimej posiadłość po długiej nieobecności. Zamiast ciepłego, braterskiego powitania, otrzymuje trupi chłód. Jej brat przygotował dla niej nietypową niespodziankę, pozwolił się zamordować. Tak, oto zamiast brylować w towarzystwie, musi rozwiązać zagadkę śmierci. Lawirując wśród gości, poznaje coraz to ciekawsze tajemnice goszczących w jej progach. Gdy dodamy do tego mroczna wieszczkę, zakręconego maga, baronettiego ze złą reputacją i szalonego alchemika w piwnicy to możecie się spodziewać, że będzie się działo. Oj, będzie…
Anna Szumacher stworzyła interesującą mieszankę gatunków: kryminału, fantasy, a także powieści historycznej. Autorka umiejętnie łączy ze sobą te elementy, tworząc spójną i wciągającą całość. Razem z Arcaną, odkrywamy tajemnice nie tylko gości czy służby, ale także sekrety skrywane przez zamek. Barwni i intrygujący bohaterowie, ich dialogi okraszone czarnym humorem, sprawiają, że trudno się nie uśmiechać a także nie obdarzyć ich sympatią, w szczególności Arcanę. Charyzmatyczną, inteligentną i niezależną młodą damę, która nie godzi się na przypisywaną jej rolę i potrafi pokazać pazurki.
“Arcana” to trzymająca w napięciu zagadka kryminalna, która wciąga nas w swoją intrygę, co chwila rozdając inne karty do gry. Autorka odpowiednio buduje napięcie, kusi nas i zaskakuje nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Z zapartym tchem zastanawiamy się jakie karty tym razem się ukażą i co nowego odkryje główna bohaterka. Oryginalna fabuła, styl autorki, szyk arystokracji, otulenie magią, szczypta romansu sprawiają, że jest to książka, która bawi, intryguje i wciąga.
Anna Szumacher stworzyła świat, który pochłania bez reszty. Intrygujący bohaterowie, zaskakujące zwroty akcji, kryminalna zagadka otulona fantasy sprawiają, że wciągamy się na dobre. To oryginalna i przyjemna lektura, która sprawia, że się uśmiechniecie, zaciekawicie i poczujecie jakbyście sami byli na wielkim balu. Nie pozostaje Wam nic innego jak tylko przyjąć zaproszenie od Viskondiego. Ja polecam, bo przyjemność wielka.
O książce:
Tytuł: Arcana
Autor: Anna Szumacher
Wydawnictwo: Mięta
Data wydania: 09-10-2024
Liczba stron: 320
Gatunek: Fantastyka
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu:
Sprawdź, gdzie kupić:
Ocena:
Podsumowanie:
„Arcana” to historia, która pochłania bez reszty. Intrygujący bohaterowie, zaskakujące zwroty akcji, kryminalna zagadka otulona fantasy sprawiają, że wciągamy się na dobre. To oryginalna i przyjemna lektura, która sprawia, że się uśmiechniecie, zaciekawicie i poczujecie jakbyście sami byli na wielkim balu. Nie pozostaje Wam nic innego jak tylko przyjąć zaproszenie od Viskondiego. Ja polecam, bo przyjemność wielka.
Zobacz także
„Angelologia” – Danielle Trussoni – recenzja
“Krew Świętego” – Sebastien de Castell – recenzja
