
“Córka powietrza” – Dorota Gąsiorowska – recenzja
Są takie historie, które otulają czytelnika ciszą i spokojem, tworząc magiczną aurę, przenoszącą nas w świat wykreowany przez autora. Zaciekawiają i zauraczają, sprawiając, że zatapiamy się w losy bohaterów i na chwilę zapominamy o otaczającym nas świecie. Taką pozycją jest bez wątpienia “Córka powietrza” Doroty Gąsiorowskiej, opowiadającą historię kobiet, które mimo dzielących je lat, są ze sobą połączone niewidzialną nicią.
Ava, młoda i utalentowana pisarka, boryka się z chwilowym brakiem weny. W poszukiwaniu inspiracji udaje się do rodzinnego domu położonego w sercu Puszczy Zielonej. Tam, otoczona ciszą i spokojem natury, próbuje odnaleźć utracone słowa. Jednak los szykuje dla niej niespodzianki. Tajemniczy prezent – rzeźba pięknej kobiety, niezwykła ważka oraz tajemniczy sąsiad – to tylko początek przygody, która poprowadzi Avę do odkrycia rodzinnych sekretów i połączenia z przeszłością.
„Córka powietrza” to wciągająca opowieść o dwóch kobietach: współczesnej Avie i żyjącej ponad sto lat wcześniej Lalie. Mimo dzielących je lat, ich losy są ze sobą splecione w niezwykły sposób. Autorka zręcznie przeplata wątki przeszłości i teraźniejszości, tworząc spójną i intrygującą narrację. Zafascynowani tajemnicami obu kobiet, z niecierpliwością śledzimy rozwój wydarzeń. Z każdą kolejną przeczytaną stroną wciągam się w ich historię. Historię o przyjaźni i miłości. O odwadze i chęci pokonywania własnych lęków, czy nieulegania uprzedzeniom. To opowieść o zmianach, które nie zawsze mogą być prowadzić do lepszego ale pozwalają na ruszenie się z miejsca i dążenie do celu. Autorka z wrażliwością opisuje relacje międzyludzkie, dzięki czemu jeszcze bardziej przybliżamy się do bohaterów i śledzimy ich losy.
Dorota Gąsiorowska otula swoich czytelników słowem. Z sobie znaną gracją przelewa emocje na papier a jej styl sprawia, że czytanie jej powieści jest ucztą dla duszy. Umiejętnie łączy magię z rzeczywistością a teraźniejszość przeplata z przeszłością, tworząc spójną i wciągającą całość. I choć nie znajdziemy tu wartkiej akcji, bo płynie ona swoim tempem, to i tak zostajemy pochłonięci przez snutą opowieść, w której przepadamy i chcemy więcej. Oczarowujemy się nie tylko samą historią bohaterek ale także pięknem natury uchwyconym w odpowiednie słowa.
Jak już wspomniałam, jest to drugi tom cyklu „Córki żywiołów”, w którym poznajemy niezwykłe kobiety związane z żywiołami. Choć „Córkę powietrza” można czytać jako samodzielną powieść, gorąco polecam zacząć od pierwszej części, czyli od “Córki ziemi”. Dzięki temu jeszcze głębiej zanurzysz się w ten magiczny świat i lepiej poznasz bohaterki, które pojawiają się również w tej książce.
“Córka powietrza” to powieść, która otuli was odrobiną magii i porwie swoją historią. Sprawi, że zapomnicie o otaczającym świecie i z zainteresowaniem będziecie śledzić losy bohaterek. Zanurzycie się w nią, poczujecie szum puszczy, podmuch skrzydeł ważki i uwierzycie, że wszystko jest możliwe. Jeśli lubisz historie o kobietach, tajemnicach i magii, to ta książka jest zdecydowanie dla Ciebie.
O książce:
Tytuł: Córka powietrza
Autor: Dorota Gąsiorowska
Wydawnictwo: Znak Literanova
Data premiery: 2024-09-25
Liczba stron: 585
Cykl: Córki żywiołów (tom 2)
Za książkę dziękuje wydawnictwu:
Sprawdź, gdzie kupić:
Ocena:
Podsumowanie:
“Córka powietrza” to powieść, która otuli was odrobiną magii i porwie swoją historią. Sprawi, że zapomnicie o otaczającym świecie i z zainteresowaniem będziecie śledzić losy bohaterek. Zanurzycie się w nią, poczujecie szum puszczy, podmuch skrzydeł ważki i uwierzycie, że wszystko jest możliwe. Jeśli lubisz historie o kobietach, tajemnicach i magii, to ta książka jest zdecydowanie dla Ciebie.

