-
„Nie całkiem białe Boże Narodzenie” – Magdalena Knedler – recenzja
Świąteczny klimat, który otula nas z każdej strony, wpłynął także na moje zapotrzebowanie czytelnicze, które stwierdziło, że odnajdzie się w powieściach z gatunku tych świątecznych. Magiczne zbiegi okoliczności, ciepło i radość wypływające z zapisanych stron to to na co ma ochotę. No cóż, skoro się domaga to nie pozostaje mi nic innego jak po owe pozycje sięgać. Tak o to mój padł wybór na “Nie całkiem białe Boże Narodzenie”, które wyszło spod pióra polskiej autorki Magdaleny Knedler. Magdalena Knedler, która debiutowała w 2015 roku powieścią “Pan Darcy nie żyje” jest mi co prawda nie znana, ale skoro w tytule mamy Boże Narodzenie, to na owa pozycja wpisuje się w klimat,…
-
„Garść pierników, szczypta miłości” – Natalia Sońska – recenzja
Świąteczny klimat budzi w ludziach specyficzne uczucia. To pełne wyczekiwanie i zamyślenie, to uśmiech błąkający się po twarzy. To ciepło, które pojawia się znikąd i ta chęć wiary w świąteczną magię, w szczęśliwe zakończenia. To wszystko sprawia, że zaczynamy szukać powieści, które mogą ten stan jeszcze wzmożyć. Otulić nas optymizmem, przenieść w świąteczny klimat, dać posmakować miłości i szczęścia, przykryć ciepłym kocem dobroci i magii. Wszystko to znajdziemy w debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej “Garść pierników, szczypta miłości”, która ukazała się w 2015 roku. “Garść pierników, szczypta miłości” zabiera nas do redakcji czasopisma “Pearl” gdzie pracuje Hanna Bielska wraz ze swoją przyjaciółką Kingą. Hania jest młodą i ambitną dziewczyną. Niestety zamiast…
-
“Dwanaście niedokończonych snów” – Natasza Socha – recenzja
Na początku tego roku, będąc jeszcze pod urokiem świątecznego klimatu, sięgnęłam przez przypadek po książkę Nataszy Sochy “Biuro przesyłek niedoręczonych”. Zapamiętałam ją jako przyjemną i ciepłą opowieść, która otuliła mnie swoim klimatem. Z racji, że klimat świąteczny w tym roku zewsząd już atakuje to postanowiłam go jeszcze powiększyć i zanurzyć się w lekkie, świątecznej lekturze, która doda jeszcze magii zbliżającym się świętom. . Mój wybór padł na “Dwanaście niedokończonych snów”, najnowszą powieść Nataszy Sochy. Skoro wtedy wywarła na mnie tak dobre wrażenie, to teraz powinno być podobnie. No właśnie powinno… „Podobno każdy człowiek ma kilka punktów zwrotnych w swoim życiu. To one zapoczątkowują nowy cykl, nowe ja. Nie można ciągle…
-
„Biuro przesyłek niedoręczonych” – Natasza Socha – recenzja
Czy pamiętacie czasy kiedy to wysyłanie kartek czy też pisanie listów było na porządku dziennym? Pocztówki z wakacji, kartki świąteczne czy listy od przyjaciół były częstymi gośćmi naszych skrzynek pocztowych. Muszę przyznać, że owe wspomnienie wzbudza we mnie swoisty sentyment i pewnego rodzaju tęsknotę za pocztową korespondencją i jej urokiem. Owa, chciałoby się powiedzieć mocno zapomniana, przygoda listowa zagościła w najnowszej powieści Nataszy Sochy „Biuro przesyłek niedoręczonych”. To właśnie tam, w otoczeniu świątecznego gwaru przyjrzymy się kulisom poczty i zdamy sobie sprawę, że listy jeszcze tak wcale nie umarły i wciąż są pełne ludzkich historii… „Są godziny, które wloką się w nieskończoność, godziny nudne i bardzo do siebie podobne. Wypełniają…