„W sieci pająka” – James Patterson – recenzja
Kiedyś, bardzo dawno temu w mojej biblioteczce pojawiło się kilka powieści Jamesa Pattersona. Pamiętam, że idealnie nadawały się do czytania w tramwaju. Niezbyt duże, wciągające a na dodatek „szybko czytające”. Po tych nastu latach postanowiłam powrócić do Pattersona i spróbować przeczytać trochę jego książek. Jest ich co prawda sporo ale grunt to do czegoś dążyć. Tak więc niedużo myśląc sięgnęłam po pierwszą z serii o Alexie Crossie – „W sieci pająka”.
James Patterson jest jednym z najpopularniejszych amerykańskich pisarzy, specjalizujący się w thrillerach i powieściach kryminalnych. Na swoim koncie ma ponad 70 pozycji. Wiele z nich znalazło się na szczytach list bestsellerów w New York Times. Zdobył między innymi nagrodę im. Edgara Elana Poe przyznawaną przez organizacją Mystery Writers of America. „W sieci pająka” (Along Came the Spider) jest pierwszą powieścią z cyklu o czarnoskórym policjancie i psychologu Alexie Crossie. Wydana w 1992 roku przyniosła sławę Pattersonowi. W 2001 roku doczekała się swojej ekranizacji, w której wystąpili Morgan Freeman i Monica Potter.
Wracając jednak do książki, Alex Cross jest czarnoskórym detektywem z Waszyngtonu. Posiada także dyplom z psychologii. W trakcie gdy prowadzi śledztwo odnośnie morderstwa czarnej rodziny, z luksusowej szkoły zostaje porwanych dwoje białych dzieci, dziewczynka i chłopczyk. Przełożony Alexa, mimo jego sprzeciwów oddelegowuje go do tej sprawy. Niechętny Cross powoli zagłębia się w tą sprawę. W śledztwie bierze także udział agentka Secret Service – Jezzie Flanagan, która ubarwia książkę nie tylko swoim doświadczeniami służbowymi. Sprawa przyśpiesza w momencie znalezienia zmasakrowanych zwłok chłopca. Alex postanawia zrobić wszystko aby odnaleźć i ocalić porwaną dziewczynkę. Zagłębiając się coraz bardziej odkrywa, że nie wszystko jest takie jak powinno być.
„W sieci pająka” jest jednym z wielu thrillerów, w których tematyka jest podobna. Mamy złego bohatera, w tym przypadku porywacza oraz dobrego glinę, tutaj detektywa Alexa Crossa. To pomiędzy nimi dzieje się akcja, jeden chce przechytrzyć drugiego. Taka pospolita zabawa w kotka i myszkę. Dużo tu nowości nie ma. Może tylko otoczka całej sprawy i chęć wniknięcia w umysły bohaterów.
Tak jak już wspomniałam książkę czyta się bardzo szybko, wręcz pochłania stronę za stroną. Akcja utrzymana jest w odpowiednim tempie, przez co niema zbyt wielu nudnych momentów i chętnie się po nią sięga. Autor poza standardowym scenariuszem wciągnięcia nas w akcję, próbuje też zobrazować to co dzieje się w umyśle porywacza i Alexa.
„W sieci pająka” jest powieścią, która według mnie nie jest pozycją wysokich lotów. Ot taki thriller, który czyta się bardzo szybko i szybko się też zapomina. Jakoś nic ciekawego nie wnosi w życie czytelnika. Mimo to jest to pozycja godna polecenia i jak tylko macie chwilę czasu to zachęcam do sięgnięcia po nią i poznania Alexa Crossa.
O książce:
Tytuł: W sieci pająka
Tytuł oryginalny: Along Came a Spider
Autor: James Patterson
Tłumaczenie: Rafał Lisowski
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 30-11-2007
Liczba stron: 430
Cykl: Alex Cross (tom 1)
Sprawdź, gdzie kupić:
Ocena:
Podsumowanie:
„W sieci pająka” to thriller, który czyta się bardzo szybko i szybko się też zapomina. Jakoś nic ciekawego nie wnosi w życie czytelnika. Mimo to jest to pozycja do polecenia i jak tylko macie chwilę czasu to zachęcam do sięgnięcia po nią i poznania Alexa Crossa.