"Bezgrzeszna" - Gail Carriger - Image by AlKalenski from Pixabay
Fantastyka,  Książki

„Bezgrzeszna” – Gail Carriger – recenzja

Świat wykreowany przez Gail Carriger w serii „Prolektorat parasola” to miejsce jedyne w swoim rodzaju – wiktoriański Londyn tętniący życiem nie tylko ludzi, ale i ukrywających się wśród nich wampirów i wilkołaków. Do tego dochodzi rozwój technologii parowej, wykwintne maniery i… Alexia Tarabotti, kobieta bez duszy, której nietypowa natura potrafi wywrócić do góry nogami delikatną równowagę między gatunkami. „Bezgrzeszna” to już trzecie spotkanie z tą nietuzinkową bohaterką i zarazem kolejna odsłona jej perypetii, która zabiera czytelników w podróż znacznie dalej niż dymiące ulice Londynu.

Po wydarzeniach z poprzedniego tomu, Alexia znajduje się w niezwykle trudnej, wręcz kompromitującej sytuacji. Odrzucona przez męża (zacnego, choć nieco impulsywnego wilkołaka Lorda Maccona) i społeczeństwo (zarówno ludzkie, jak i paranormalne, które niezbyt radzi sobie z jej unikalnymi cechami), postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i ruszyć na kontynent, by znaleźć odpowiedzi. Celem jej podróży stają się słoneczne Włochy, a konkretnie Neapol, gdzie ma nadzieję odnaleźć źródło informacji, które pomogą jej zrozumieć jej własną naturę i oczyścić dobre imię. Nie byłaby jednak sobą, gdyby po drodze nie wpakowała się w kolejne kłopoty.

Podróż Alexii to nie tylko zmiana scenerii, ale także fascynująca okazja do poznania, jak wygląda świat paranormalnych poza brytyjskimi wyspami. Gail Carriger z właściwym sobie humorem i dbałością o detale przedstawia nam włoskich wampirów, różniących się obyczajami i hierarchią od tych londyńskich. Są bardziej emocjonalni, jawniej manifestują swoją naturę i mają zupełnie inny stosunek do życia (i śmierci). Kontrast między sztywnymi brytyjskimi manierami a włoskim temperamentem stanowi jedno z głównych źródeł komizmu i pozwala autorce na inteligentne społeczne komentarze, ukryte pod płaszczem lekkiej opowieści.

„Bezgrzeszna” koncentruje się na detektywistycznych poszukiwaniach Alexii, która próbując rozwiązać zagadkę związaną ze sobą, wplątuje się w intrygi sięgające głęboko w przeszłość. Na swojej drodze spotyka nowych, barwnych bohaterów, a także natrafia na ślady tajemnic, które mogą mieć wpływ na cały świat paranormalny. Choć Lord Maccon jest chwilowo poza zasięgiem, Alexii towarzyszą inne znajome postaci, w tym jej ekscentryczna przyjaciółka Ivy Hogsbottom, której upodobanie do kapeluszy jest równie niezwykłe, co zdolność pakowania się w tarapaty. Ich relacja stanowi ważne, często humorystyczne tło dla głównych wydarzeń.

Gail Carriger po raz kolejny udowadnia, że mistrzowsko posługuje się piórem, tworząc prozę, która jest jednocześnie zabawna, inteligentna i wciągająca. Jej styl charakteryzuje się błyskotliwymi dialogami, pełnymi ciętego dowcipu i subtelnych aluzji. Narracja prowadzona z perspektywy Alexii jest charmantna i ironiczna, doskonale oddając osobowość bohaterki – kobiety inteligentnej, pragmatycznej i nieco nieprzystosowanej do społecznych konwenansów (zwłaszcza tych paranormalnych). Autorce udaje się połączyć elementy steampunku (liczne fantazyjne gadżety, których Alexia chętnie używa) z urban fantasy, wiktoriańskim romansem i komedią obyczajową, tworząc gatunkową mieszankę, która jest świeża i oryginalna.

Jedną z największych sił serii, w tym „Bezgrzesznej”, jest właśnie postać Alexii Tarabotti. Jest to bohaterka silna, niezależna i zdeterminowana, która nie użala się nad sobą, lecz aktywnie działa, by rozwiązać swoje problemy. Jej brak duszy, choć w świecie przedstawionym postrzegany jako wada, w rzeczywistości czyni ją wyjątkową i daje jej przewagę w konfrontacji z paranormalnymi. Obserwowanie, jak radzi sobie w nowych, często nieprzyjaznych środowiskach, polegając na swoim intelekcie, sprycie i… parasolce, jest niezwykle satysfakcjonujące.

Świat przedstawiony w „Bezgrzesznej” rozszerza uniwersum „Prolektora Parasola” o nowe, fascynujące elementy. Poznawanie paranormalnych społeczeństw poza Londynem i ich odmiennych kultur to jeden z najciekawszych aspektów tej części. Autorka z dbałością o szczegóły opisuje nie tylko różnice w strukturach wampirzych i wilkołaczych stad, ale także w kuchni, modzie i etykiecie. To bogactwo detali sprawia, że świat Carriger jest niezwykle żywy i przekonujący, mimo swojej fantastycznej natury.

Tempo akcji w „Bezgrzesznej” jest dosyć szybkie, pełne zwrotów akcji, pościgów i zaskakujących odkryć. Chociaż jest to przede wszystkim powieść przygodowa z elementami romansu i komedii, autorka sprawnie wplata w fabułę elementy tajemnicy i intrygi. Oczywiście, jako trzeci tom serii, „Bezgrzeszna” wymaga znajomości poprzednich części, ponieważ fabuła i relacje między bohaterami są kontynuowane bezpośrednio po wydarzeniach z „Bezzmienna„. Czytanie bez tej wiedzy byłoby jak wchodzenie w środek prywatnej, nieco skomplikowanej awantury towarzyskiej.

„Bezgrzeszna”  dostarcza nam kolejną porcję inteligentnego humoru, wiktoriańskiego uroku i paranormalnej akcji. Podróż Alexii do Włoch jest pełna niespodzianek, nowych znajomości i odkryć, które rzucają nowe światło na całe uniwersum. Choć fabuła miejscami może wydawać się nieco zawiła, nadrabia to charyzmatyczną bohaterką, błyskotliwym stylem i fascynującym rozszerzeniem świata przedstawionego. Jeśli pokochaliście Alexię i jej perypetie w poprzednich tomach, „Bezgrzeszna” z pewnością Was nie zawiedzie, serwując kolejną porcję herbaty (lub mocniejszego napoju) w towarzystwie wampirów, wilkołaków i niezastąpionej, bezgrzesznej damy z parasolką. To lektura idealna dla każdego, kto szuka czegoś świeżego, zabawnego i pełnego niezwykłych pomysłów w gatunku fantastyki.

„Bezgrzeszna” – Gail Carriger - okładka

O książce:
Tytuł: Bezgrzeszna
Tytuł oryginalny: Blameless
Autor: Gail Carriger

Tłumaczenie: Magdalena Moltzan – Małkowska
Wydawnictwo: Prószyński Media

Data wydania: 2011-10-11
Liczba stron: 320
Cykl: Protektorat parasola (tom 3)

 

 

Ocena:
  • Książka zainteresowała mnie:
  • Akcja wciągnęła mnie:
  • Narracja uwiodła mnie:
  • Temat zaciekawił mnie:
  • Postacie zawładnęły mną:
6

Podsumowanie:

„Bezgrzeszna”  dostarcza nam kolejną porcję inteligentnego humoru, wiktoriańskiego uroku i paranormalnej akcji.  Jeśli pokochaliście Alexię i jej perypetie w poprzednich tomach, „Bezgrzeszna” z pewnością Was nie zawiedzie, serwując kolejną porcję herbaty (lub mocniejszego napoju) w towarzystwie wampirów, wilkołaków i niezastąpionej, bezgrzesznej damy z parasolką. To lektura idealna dla każdego, kto szuka czegoś świeżego, zabawnego i pełnego niezwykłych pomysłów w gatunku fantastyki.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *