-
“Błękitny dom nad jeziorem” – Katarzyna Janus – recenzja
Kto by nie chciał usiąść nad jeziorem po ciężkim dniu? Zapatrzeć się w urokliwy krajobraz, zaciągnąć świeżym powietrzem i cieszyć się chwilą? Zapomnieć o otaczającym świecie i odetchnąć pełną piersią. A gdy towarzyszy temu mazurski klimat to szczęście nieopisane. Niestety nie zawsze jest tak możliwość i wtedy pozostaje skorzystać z wyobraźni a nic tak na nią nie działa jak lektura. Słowo pisane, które przeniesie nas w literacki świat. Tym razem obrałam kierunek “Błękitnego domu nad jeziorem” Katarzyny Janus, historii, która zabiera nas do “domu z duszą, położonego wśród mazurskich lasów i jezior”. Poznajcie Antoninę, a właściwie Tosię , bibliotekarkę wiodącą raczej nudny tryb życia. Ot praca, kot Baltazar i małe…
-
“Szczęście w mazurskim domu” – Katarzyna Janus – recenzje
Mazury, mam do nich wielki sentyment i gdy tylko nadarzy się okazja to chętnie uciekam w ich rejony. Cisza, spokój i ten niepowtarzalny urok sprawiają, że człowiek nabiera sił i problemy dnia codziennego mu nie straszne. Nic też dziwnego, że gdy zobaczyłam w księgozbiorze tytuł “Szczęście w mazurskim domu” Katarzyny Janus to nie zastanawiałam się długo. Rozsiadłam się wygodnie i z chęcią zajrzenia do tego mazurskiego domku. “Szczęście w mazurskim domu” zabiera nas do błękitnego domku, w którym poznamy trzy dziewczyny: Zosię, Tosię i Paulinę i to o tej ostatniej będzie owa historia. Paulina, po perypetiach życiowych, odnalazła swoje miejsce w mazurskim pensjonacie prowadzonym przez Tosię i Zosię. Tu także…