-
“Osada” – Michał Śmielak – recenzja
Nadchodzi zima stulecia, choć nikt o tym jeszcze nie wie. W maleńkiej wsi, położonej u stóp Karkonoszy trwają spokojne przygotowania do świąt. Do czasu aż pogrąża się ona w mroku, wtedy to złe moce dają ujście swoim pragnieniom. W nocy słychać wycie, to mara, mara, która spragniona krwi nadciąga. Lepiej wtedy nie wychodzić z domu bo owe wyjście może zakończyć się tym, że świtu już się nie ujrzy. Ciekawi owej historii? Jeśli tak to musicie sięgnąć po “Osadę” Michała Śmielaka. “Osada” to historia, która zaczyna się w 1978 roku. Kiedy to śnieg przykrył grubą warstwą padół ziemski. Mróz chwycił niemożliwy, pozostawiając mała osadę samej sobie. To właśnie w niej postanawia…
-
“Cud na zamówienie” – Karolina Wilczyńska – recenzja
Wierzycie w cuda, świąteczną magię i niesamowite zbiegi okoliczności? A może w życzliwość innych osób? Można się długo zastanawiać co w obecnym czasie jest rzadsze, owe cuda czy ta życzliwość. Niemniej uwierzcie, zdarzają się w szczególności gdy w powietrzu czuć bożonarodzeniową magię. Jeśli nie jesteście przekonani to powinniście sięgnąć po książkę Karoliny Wilczyńskiej “Cud na zamówienie”, w której bohaterom los zafundował niespotykaną Wigilię. “Cud na zamówienie” to historia trzech kobiet, dwóch mężczyzn, seniora, małego chłopca i psa. Musicie przyznać, że dość ciekawe zestawienie? Mila jest samotną matką, która opiekuje się swoim synkiem Jasiem oraz swoim ojcem Karolem, który nie może pogodzić się ze stratą. Mila stara się wiązać koniec z…
-
„Seks, książki i pieniążki” – Iwona Banach – recenzja
Chyba każdy z nas ma marzenia i robi wszystko aby je spełnić. I choć z tyłu głowy mamy stare porzekadło “uważaj o czym marzysz” to jednak ciężko nam się powstrzymać kiedy pragniemy osiągnąć cel. Nie inaczej było z trzema dziewczynami, bohaterkami powieści Iwony Banach “Seks, książki i pieniążki”, które zrealizowały swoje marzenie tylko czy o taki efekt końcowy im chodziło? Małe miasteczko, a w nim trzy bohaterki, które postanowiły wydać wspólnie książkę i to nie byle jaką, ale pełną erotycznych uniesień. W końcu erotyki w cenie, nieprawdaż? Wydały ją pod pseudonimem, w końcu to małe miasteczko. Niemniej owa “sława nie sława” zaczynam im ciążyć, no bo jak tu podzielić sukces…
-
„Do trzech razy śmierć” – Alek Rogoziński – recenzja
Trudno nie słyszeć o Alku Rogozińskim a jeszcze trudniej nie usłyszeć o nieprzeciętnej Róży Krull. Ja za sobą mam już kilka przeczytanych powieści Pana Rogozińskiego, które wspominam z uśmiechem. Mignęła mi także sama Róża Krull, którą chętnie chciałam poznać lepiej. I choć obiecywałam sobie, że zabiorę się za serię “Róża Krull na tropie” to ciągle jakoś okazji nie było, aż do teraz. A okazja do tego zacna bo po sześciu latach od premiery pierwszej części pojawiło się nowe, poprawione i wzbogacone o nowe sceny wydanie. Nie ma co czekać tylko czas zabrać się za “Do trzech razy śmierć”. Róża Krull, autorka powieści kryminalnych dostaje zaproszenie na zjazd pisarzy we dworku…
-
“Wpadka roku” – Gabriela Gargaś – recenzja
Wpadka może zdarzyć się każdemu i to w każdym wieku. Ot chwila zapomnienia, ot chwila zauroczenia, ot chwila nieodpowiedzialności. I jak te młodzieńcze wpadki jakoś łatwiej nam zrozumieć to już w przypadku dojrzałej kobiety mamy pewnego rodzaju obiekcje. Ten ironiczny uśmieszek, ten szyderczy ton, wkrada się nieświadomie w naszą barwę głosu. Czyżby nie wiedziała co i jak? No cóż, może i wiedziała ale wpadka to wpadka i jakoś trzeba sobie poukładać na nowo życie, nawet gdy owa niespodzianka zdarza się po czterdziestce. „Broń się uśmiechem, atakuj ciszą, zabijaj obojętnością.” “Wpadka roku” to druga część cyklu “Kobieta idealnie nieidealna” Gabrieli Gargaś, w której to ponownie zaglądamy do Tatiany. Tym razem wraz…
-
“Matka roku” – Gabriela Gargaś – recenzja
Czasami jest tak, że zgra się kilka czynników, które spowodują, że jest się już kupionym. Okładka, która sprawia, że trudno się nie uśmiechnąć, nazwisko znane i lubiane oraz tytuł, który niby zwyczajny ale kusi. Właśnie te trzy elementy sprawiły, że nie mogłam się oprzeć i bez zastanowienia sięgnęłam po książkę Gabrieli Gargaś “Matka roku”. Pozycję, którą ciężko zaszufladkować do jednej kategorii. „Jest takie piękne powiedzenie : jeśli czujesz się tak, jakbyś stracił wszystko, pamiętaj, że drzewa jesienią też tracą liście, ale wciąż stoją i czekają na wiosnę. Słoneczne dni kiedyś przyjdą. Zaufaj mi.” Gabrieli Gargaś raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Podbiła swoimi powieściami serca wielu czytelników, dostarczając im emocjonalnych przeżyć.…