“Zima w zapomnianym schronisku” - Julia Furmaniak - Kot, kawa i książki
Książki,  Literatura obyczajowa

“Zima w zapomnianym schronisku” – Julia Furmaniak – recenzja

Święta Bożego Narodzenia to zazwyczaj czas rodzinnego ciepła i radości, jednak dla Moniki bohaterki powieści Julii Furmaniak „Zima w zapomnianym schronisku”, są synonimem bólu i tęsknoty. Po stracie ukochanego, postanawia spędzić ten trudny okres w schronisku górskim, miejscu, które było ważne dla ukochanego. Czy zimowa sceneria polskich gór zdziała cuda?

Góry zabrały Monice narzeczonego Michała a ona nie może pogodzić się z tą stratą. Postanowiła być bliżej niego i świąteczny czas spędzić w górskim schronisku Samotnia. Gdy o jej pomyśle dowiadują się przyjaciele Michała, postanawiają jej towarzyszyć. Los sprawia, że trafiają do zapomnianego schroniska, gdzie poznają Rafała, tajemniczego gospodarza, który zmaga się z własnymi demonami przeszłości. Tak o to puste i schronisko ożywa, a to nie koniec niezapowiedzianych gości…

“Zima w zapomnianym schronisku” to historia, która otula nas atmosferą melancholii i refleksji. To opowieść pełna emocji, prób radzenia sobie ze stratą a także samotnością. Autorka z niezwykłą delikatnością porusza trudne tematy takie jak żałoba czy poszukiwanie sensu życia, pozwalając nam wczuć się w emocje bohaterów. Nostalgiczny klimat udziela się i nam, choć da się poczuć delikatny powiew nadziei i optymizmu. 

Julia Furmaniak stworzyła bohaterów, którzy zmagają się z przeszłości. Jesteśmy świadkami tego jak rodzą się między nimi różnego rodzaju relacje, jak radzą sobie z traumami a także obserwujemy jak czar zapomnianego schroniska otula ich serca. Chciałabym powiedzieć, że uwiodła mnie ta powieść ale niestety po jej przeczytaniu czuje pewien niedosyt. Mimo, że akcja czasami zaskakuje to są momenty kiedy toczy się dość wolno a my zastanawiamy się czy nie odpocząć od owej historii. Historia dzieje się w okresie świątecznym, a autorka przemyca związane z nim elementy to jednak jakoś nie czujemy tej magii świąt. Zostajemy także z masą niedopowiedzeń i brakiem odpowiedzi bo jest to pierwszy tom serii o “Zapomnianym schronisku”.  

“Zima w zapomnianym schronisku” to poruszająca opowieść, która skłania do refleksji nad życiem, śmiercią i miłością. Choć tematyka może wydawać się ciężka, autorka podchodzi do niej z delikatnością i wrażliwością. Jeśli szukasz książki, która pozwoli Ci oderwać się od codzienności i zagłębić się w świat emocji, to jest to pozycja właśnie dla Ciebie. Jeśli szukasz magii świąt – to nie koniecznie. 

"Zima w zapomnianym schronisku" - Julia Furmaniak - okładka

O książce:
Tytuł: Zima w zapomnianym schronisku
Autor: Julia Furmaniak

Wydawnictwo: Filia

Data wydania: 2024-10-23
Liczba stron: 352
Cykl: Zapomniane schronisko (tom 1)
Gatunek: Literatura obyczajowa

 

Sprawdź, gdzie kupić:

 

Ocena:
  • Książka zainteresowała mnie:
  • Akcja wciągnęła mnie:
  • Narracja uwiodła mnie:
  • Temat zaciekawił mnie:
  • Postacie zawładnęły mną:
4

Podsumowanie:

“Zima w zapomnianym schronisku” to poruszająca opowieść, która skłania do refleksji nad życiem, śmiercią i miłością. Choć tematyka może wydawać się ciężka, autorka podchodzi do niej z delikatnością i wrażliwością. Jeśli szukasz książki, która pozwoli Ci oderwać się od codzienności i zagłębić się w świat emocji, to jest to pozycja właśnie dla Ciebie. Jeśli szukasz magii świąt – to nie koniecznie. 

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *