-
„Chirurg” – Tess Gerritsen – recenzja
Moją przygodę z Tess Gerritsen rozpoczęłam ładnych parę lat temu, gdy sięgnęłam po książkę „Chirurg„. Był to jak najlepszy wybór bo zakiełkowało we mnie ziarno sympatii do autorki, które przerodziło się w bardzo duże umiłowanie Gerritsen. W związku z tym, że minęło już sporo czasu od tej pierwszej przygody postanowiłam ponownie zajrzeć do „Chirurga” i odnowić ową przyjaźń. Jest to pierwsza książka z serii, która rozpoczyna cykl przygód detektyw Jane Rizzoli i doktor Maury Isles. Warto dodać, że Maurę poznamy dopiero w drugim tomie o dźwięcznym tytule „Skalpel”. Pomysł na fabułę „Chirurga” wydaje się dość prosty, kolejny seryjny morderca polujący na kobiety. Jednakże autorce udało się ten utarty schemat dobrze…
-
„Osaczona” – Tess Gerritsen – recenzja
Jeśli macie chwilę czasu i ochotę na coś lekkiego to śmiało możecie sięgnąć po książkę Tess Gerritsen – „Osaczona”. Powieść swój debiut miała w 1993 roku i jest jedną z pierwszych powieści autorki. W tym roku jej nakład został wznowiony przez wydawnictwo, ku uciesze wielu fanów pisarki. „Osaczona” łączy w sobie sensacyjno – kryminalną akcję z romansem, czyli mówiąc krótko jest romansem kryminalnym. Sama autorka przyznaje, że zafascynowała się tym gatunkiem literackim i w początkach swojej kariery, prawie zawsze starała się wplatać romansową nutę. I chociaż lubię powieści Gerritsen to po jej pierwsze pozycje nie sięgam zbyt chętnie, gdyż nie przepadam za „miłostkami”. Muszę jednak przyznać, że tutaj nie było aż…
-
„Sobowtór” – Tess Gerritsen – recenzja
Nawet nie wiecie jak człowiek może się ucieszyć ze wznowienie nakładu książki, i to nie jakiegoś super dzieła, a jednego z wielu thrillerów medycznych. Chodzi oczywiście o książkę Tess Gerritsen - „Sobowtór”. Polowałam na nią parę lat, gdyż stary nakład się wyczerpał. Co prawda pojawiały się egzemplarze na popularnym portalu aukcyjnym ale ceny były porażające. No ale moje prośby zostały wysłuchane, nakład wznowiono a ja na półeczce mam ową, pachnącą świeżością, książeczkę. Była to ostatnia pozycja jakiej mi brakowała do pełnej kolekcji thrillerów Gerritsen. No ale wróćmy do powieści. „Sobowtór” jest jednym z pierwszych thrillerów Tess i jak przystało na początki trzyma swój fason. Głównymi bohaterkami jest doktor Maura Isles…
-
„Dolina umarłych” – Tess Gerritsen – recenzja
W końcu doczekałam się kolejnej powieści Tess Gerritsen – „Dolina umarłych”. Jest to kolejna książka z cyklu o doktor Maurze Isles i detektyw Jane Rizzoli. Tym razem jednak pałeczkę pierwszeństwa otrzymała Maura, na której to autorka bardziej się skupiła. Tess Gerritsen zabiera nas na konferencje patologów w Jackson Hole w Wyoming, gdzie udała się Maura. Spotyka tam swojego dawnego znajomego ze studiów, który namawia ją na wycieczkę w góry. Maura waha się na początku i nie jest pewna. Na jej decyzję wypływa jednak obecna sytuacja w związku z Danielem, z który ostatnio niezbyt dobrze się układa. I tak oto następnego dnia wsiada do samochodu kolegi i wraz z jego przyjaciółmi…
-
„Ciało” – Tess Gerritsen – recenzja
Miłośników Tess Gerritsen spotkała miła niespodzianka, w księgarni ukazała się reedycja powieści Gerritsen – „Ciało”. Nie jest to jakby można pomyśleć nowość, gdyż książka swoją pierwszą publikację miała w 1994 roku jako „Peggy Sue Got Murdered”. Jak sama autorka piszę w przedmowie, książka ta stanowi „pomost” pomiędzy jej wcześniejszym zamiłowaniem do romansu a przyszłym gatunkiem literacki – thrillerem. Tak więc sięgając po nią musicie się przygotować, że poza głównym wątkiem kryminalnym toczyć się będzie wątek miłosny (jak to w romansach). Nie powiem aby mnie to cieszyło, gdyż nie przepadam za romansidłami no ale lubię Gerritsen a poza tym w życiu trzeba spróbować wszystkiego. „Ciało” opowiada historię pani doktor Kat Novak,…
-
„Mumia” – Tess Gerritsen – recenzja
Jeszcze chwila, jeszcze dwie i jest. Długo oczekiwania powieść Tess Gerristsen ukazała się na rynku a co za tym idzie trafiła w moje ręce. Trzymając moją nową zdobycz o dźwięcznym tytule „Mumia” zasiadłam w zaciszu i przeniosłam się w świat Rizzolii i Isles i ich przygód. Ach czy może być coś lepszego od poświęcenia czasu ulubionej pisarce? Odpowiedź oczywiście prosta – nie. Chociaż, z wielkim smutkiem muszę przyznać, że w tym przypadku okazało się ciut inaczej. Moje długie wyczekiwanie z utęsknieniem postawiło przed nową pozycją zbyt duże nadzieje i niestety się zawiodłam. No ale nie wyprzedzajmy faktów. „Czasami nie dostrzegamy osoby, która mogłaby nas uczynić najbardziej szczęśliwymi, choć ta czeka…
-
„Infekcja” – Tess Gerritsen – recenzja
„Infekcja”, znana także pod tytułem „Młodość dla wybranych” trafiła do mojej biblioteczki już jakiś czas temu. I choć z zakupem nie miałam problemu bo odbył się w stylu „o nowa książka Gerritsen, kupuje” tak już przeczytanie jej odkładałam i odkładałam. No ale przyszedł weekend majowy, chwila czasu więc po nią sięgnęłam. Po prostu musiała swoje odstać. Książka opowiada o ciekawskiej pani doktor Toby, która pracuje na nocnych dyżurach w szpitalu Springer w Bostonie. Pewnej spokojnej nocy na oddział trafia staruszek z objawami choroby Alzheimera. Po wstępnych badaniach, nie udaje się zdiagnozować przyczyny „splątania” staruszka. W związku z tym skierowano go na dalsze badania. Niestety pacjent znikł. Po kilkunastu dniach pogotowie…
-
„Nosiciel” – Tess Gerritsen – recenzja
Niedawno na rynku ukazała się powieść Tess Gerritsen „Nosiciel” i choć wydanie nowe to pozycja ta do najnowszych nie należy. Powstała w 1998 roku, a jej oryginalny tytuł to „Bloodstream”. W 2001 roku pojawiła się na polskim rynku pod tytułem „Opary szaleństwa” a teraz jako „Nosiciel”. Jeśli znacie angielski to pewnie się zastanawiacie jak polskie tłumaczenie ma się do angielskiego tytułu (Blood – krew, stream – strumień lub płynąć) i pewnie dochodzicie do wniosku, że niema. Jednakże po przeczytaniu książki przymknięcie na to oko, bo w sumie tytuł nie został tak źle dobrany. „To marzenia dają nam siłę, by iść dalej” „Nosiciel” opowiada historię życia doktor Clair Elliot, która wraz…