W pewnym mały miasteczku o dźwięcznej nazwie Miasteczko mieści się restauracja, która kryje pewien sekret. Mianowicie znajduje się tam pudełeczko, do którego można wrzucić kartkę z marzeniem … wieść niesie, że sporo owych marzeń zostaje spełnionych. A wszystko to dzięki pewnemu Świętemu, który swą kapliczkę ukrytą ma pod podłogą owej restauracji. Jeśli więc chcecie odwiedzić owe miejsce to powinniście sięgnąć po najnowszą powieść Magdaleny Witkiewicz i Alka Rogozińskiego “Pudełko z marzeniami”, która przeniesie Was od owego miejsca i zapewni przednią zabawę z bohaterami.

Malwina, pewnego dnia postanawia wszystko rzucić, przenieść się do Miasteczka i otworzyć w nim restaurację. Trafia na uroczy lokal, który kryje w sobie pewną tajemnicę. Mianowicie pod podłogą znajduje się kapliczka z pomnikiem Świętego Ekspedyta, patrona spraw pilnych i najtrudniejszych, który to otacza właścicieli restauracji opieką.

Michał, przygnębiony po zerwaniu z narzeczoną, zostaje wezwany do ciotki, która zdradza mu rodzinny sekret: w małym miasteczku na północy Polski został ukryty skarb. Z racji, że nasz bohater postanawia zacząć życie od nowa, wyrusza na jego poszukiwanie. Tak o to trafia do Miasteczka, gdzie wynajmuje pokój w kamienicy (znanej z “Pracowni dobrych myśli”). Po rozpoznaniu się w okolicy, okazuje się, że owy skarb schowany jest pod … pomnikiem Świętego Ekspedyta. Ale jak tam się dostać?

Tak oto rozpoczyna się przygoda, której niezbadane ścieżki prowadząc bohaterów ku sobie. Jak dodamy do tego, bohaterów drugoplanowych, w tym przeuroczą panią Wiesię z jej nalewkami dla zdrowotności, dwoje małych bohaterów, psujących szyki dorosłym i babcię Malwiny, Janinę to możecie być pewni, że wybuchów śmiechu trudno będzie uniknąć podczas czytania. Nie mówiąc już o chęci rozgryzienia tajemnicy Św. Ekspedyta i skarbi Michała.

Co się stanie kiedy weźmiemy, autorkę powieści obyczajowych, maczanych w romansie i doprawionych humorem oraz autora kryminałów, przy których ciężko zachować kamienną twarz? Ano powstanie powieść pełna humoru, kusząca tajemnicą i otulająca swoim ciepłem. Takie właśnie jest “Pudełko z marzeniami”, po które sięgnęłam ze względu na Magdalenę Witkiewicz, którą znam z wcześniejszych powieści. W przypadku Alka Rogozińskiego zadebiutowałam ale coś czuje, że szybko nadrobię swoje braki. Co prawda, nie przepadam zbytnio za lekturami pisanymi przez duety bo czasami style nie są ze sobą spójne i da się wyczuć tą rozdzielność, która psuje przyjemność czytania. W tym przypadku trzeba się troszkę natrudzić aby wyczuć to rozdwojenie, choć przyznam czasami występuje lekkie zakręcenie akcji. Niemniej nie przeszkadza ono w żadnym stopniu z czerpania radości z czytania.

“Pudełko z marzeniami” czyta się szybko. Styl, przygody bohaterowie to wszystko wciąga czytelnika. Perypetię Michała rozbawiają, a nalewka pani Wiesi dodaje tylko uroku. Czytając zastanawiamy się co też owa kobieta wymyśli nowego i czym zaskoczy. Święty Ekspedyt owiany tajemnicą, sekretny skarb tylko dodają smaku a chęć odpowiedzenia na pytanie trzyma czytelnika na uwięzi. To powieść, przy której można odpocząć, otoczyć się jej ciepłem i cieszyć się z przyjemności obcowania z literaturą. Mamy tu oczywiście wątek miłosny ale tak doprawiony, że aż przyjemnie się go kosztuje.

Owy duet stworzył lekką powieść, która bardzo przyjemnie mi się czytało. Jak dla mnie udany wybór na początek nowego roku. Tchnący optymizmem, zachęcający do niepoddawania się i wierzenia w lepsze jutro. To powieść, która mówi, że warto mieć marzenia, bo nie wiadomo kiedy mogą się spełnić. To też przekaz, że sami możemy być tymi co spowodują uśmiech na twarzach innych realizując ich marzenia, bo czasem wystarczy tak niewiele. I choć można by się przyczepić do niektórych rzeczy, znaleźć listę minusów ale czy warto? To taki typ lektury, która ma tchnąć w czytelnika odrobinę przyjemności, trochę uśmiechu i szczyptę magii. Jak dla mnie warto.

O książce:
Tytuł: Pudełko z marzeniami
Autor: Magdalena Witkiewicz, Alek Rogoziński
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 08-11-2017
Liczba stron: 336

Sprawdź, gdzie kupić:

Ocena:

Książka zainteresowała mnie:
Akcja wciągnęła mnie:
Narracja uwiodła mnie:
Temat zaciekawił mnie:
Postacie zawładnęły mną:

Podsumowanie:

“Pudełko z marzeniami” to lekka powieść, która wciągnie czytelnika swoimi tajemnicami. Urozmaici dzień poszukiwaniami, rozbawi odpowiednią dawką humoru i umili czas spędzony przy niej.