-
“Julian Tuwim. Wielka Księga Wierszy. Abecadło rymów” – Julian Tuwim, Marcin Bruchnalski
„Wielka Księga Wierszy. Abecadło rymów” Juliana Tuwima z ilustracjami Marcina Bruchnalskiego to prawdziwa gratka dla miłośników poezji, zarówno tych małych, jak i dużych. Wydawnictwo Papilon stworzyło przepiękny tom, w którym znalazły się najpiękniejsze utwory Tuwima, od „Abecadła” do „Zosi Samosi”. Już sama okładka zachwyca kolorami i zabawnymi ilustracjami, które oddają charakter wierszy Tuwima. W środku czeka na nas prawdziwa uczta dla zmysłów – piękne wydanie, duże, wyraźne litery oraz wspomniane, barwne ilustracje Marcina Bruchnalskiego, które idealnie oddają klimat wierszy i bawią zarówno dzieci, jak i dorosłych. W książce znajdziemy wszystkie najbardziej znane utwory Tuwima, takie jak „Lokomotywa”, „Ptasie radio”, „Słoń Trąbalski”, „Okulary” czy „Dyzio Marzyciel”. Wiersze są pouczające, zabawne, wzruszające…
-
“Opowieść wigilijna czyli kolęda prozą” – Charles Dickens, Lisa Aisato – recenzja
“Opowieść wigilijna” angielskiego powieściopisarza Charlesa Dickensa to ponadczasowa klasyka, która coraz częściej w okresie świątecznym gości w domach. Obecna w kanonie lektur szkolnych, mająca wiele ekranizacji i jeszcze więcej wariacji na swój temat, znana jest prawie każdemu. Jednak mało kto wie, że jej oryginalny tytuł brzmi “Kolęda prozą”. W tym roku mija 180 lat od jej pierwszego wydania, chciałoby się zatem powiedzieć, że to dość nieaktualna historia, to jednak przekaz i to co za sobą niesie dalej jest bardzo aktualne i ważne a co za tym idzie, warte przeczytania. Ebenez Scrooge, główny bohater “Opowieści wigilijnej” to człowiek, dla którego najważniejsze są pieniądze. Nie lubi ludzi, nienawidzi świąt i tej całej…
-
„Przeminęło z wiatrem” – Margaret Mitchell – recenzja
„Pomyślę o tym jutro” motto jednej z najbardziej znanych bohaterek romansu. Czy jest ktoś kto go nie kojarzy? Nie wiecie? Cóż, to klasyka literatury się kłania. Mała podpowiedź: Scarlett O’Hara… No i zaczyna świtać. „Przeminęło z wiatrem” – romans wszech czasów, niezapomniana powieść, klasyka literatury światowej i tak dalej. Można by jeszcze wiele wymieniać owych wyniosłych epitetów ale czy mają one pokrycie? Dla mnie, sceptyka romansowego, brzmiało to zbyt pięknie. Niemniej postanowiłam podjąć wyzwanie i sięgnąć po ową powieść licząc, że uda mi się przez nią przebrną… Nie wiedziałam, że tak bardzo można mylić się w nastawieniu. Ta książka zawładnęła mną od pierwszych stron i nie pozwoliła się od siebie…
-
„Wichrowe wzgórza” – Emily Jane Brontë – recenzja
„Piekielna to była wyobraźnia i piekło musiała nosić w sobie ta spokojna pozornie dziewczyna. Dla nas pozostała tajemniczym, zachwycającym zjawiskiem” – tak o Emily Jane Bronte, autorce „Wichrowych Wzgórz” napisał Jarosław Iwaszkiewicz. Czyż może być lepsza zachęta do sięgnięcia po ową powieść? Pytanie tylko czy trzeba do jej przeczytania zachęcać? Klasyka literatury, która doczekała się wielu ekranizacji. Powieść o sile miłości i nienawiści, o zemście, o ludziach, którymi targają niewyobrażalne emocje. Nic tylko zagłębić się w lekturę. „Wichrowe wzgórza” przenoszą nas do północnej Anglii, na wrzosowiska Yorksire. Tam w zacisznym miejscu znajduje się dom Drozdowe Gniazdo, który to wynajął Pan Lockwood. Zasiadamy razem z nim i panią Dean, przed kominkiem…
-
„Duma i uprzedzenie” – Jane Austen – recenzja
„Jest prawdą powszechnie znaną, że samotnemu a bogatemu mężczyźnie brak do szczęścia tylko żony”. Skoro tak to udajmy się w pewną podróż, do dziewiętnastoletniej Anglii gdzie u Państwa Benett jest aż pięć córek na wydaniu. Fakt ten przysparza ich matce wiele zmartwień, bo jak tu znaleźć odpowiedniego męża dla nich gdy „Świat cierpi na brak mężczyzn, szczególnie tych, którzy są cokolwiek warci”. W ową podróż zabierze nas angielska pisarka Jane Austen. Weźmie nas za rękę i poprowadzi po ścieżkach angielskiej klasy wyższej czyniąc z nas ufnego obserwatora. Wciągnie nas w temat zamążpójścia i zwali na głowę ówczesne problemy z tym związane. Uwiedzie nas swoją „Dumą i uprzedzeniem” tak, że obecny…
-
„Lolita” – Vladimir Nabokov – recenzja
„Lolito, światłości mojego życia, ogniu moich lędźwi. Grzechu mój, moja duszo”. „Lolito” co żeś Ty uczyniła? Podzieliłaś rzesze czytelników na tych co do ciebie wdychają i w uwielbieniu rozpływają i tych co cię plugastwem obrzucają porzucając po stronach kilku. Jedno jednak przyznać Ci trzeba, emocji szał u każdego wyzwolisz. Patrzysz niewinnym spojrzeniem na piekło, które rozpętałaś wokół siebie i co? I nic, dobrze Ci z tym. „Lolita” – jedna z najbardziej kontrowersyjnych powieści, które mimo swego wieku wciąż budzi szereg emocji. Powołał ją do życia Vladimir Nabokova, który natrudził się bardzo aby ją wydać. Po wielu niepowodzeniach udało mu się opublikować ją w 1955 roku. Okrzyknięta skandalicznym dziełem promującym pedofilię…
-
„Podziemny krąg” – Chuck Palahniuk – recenzja
Zasady krępują nasze zachowanie, narzucają normy, w których żyjemy, kierują naszym życiem, czasami wbrew naszej woli. Bo nie wypada, nie należy, nie wolno. Dzień w dzień to samo. Zasady, reguły, normy – nieważne jakby to nazwał to i tak będą kajdanami pętać nas. Ilekroć mamy ochotę złamać jedną z nich, zaburzyć ład i porządek, pojawia się nasz rozsądek a idea buntu umiera już na przedbiegach. Ale nie tym razem, na własną odpowiedzialność złamiemy jedną, taką główną i porozmawiajmy o … klubie walki. Noc, piwnica, spotykamy się. Nieznani i bezimienni. Mamy jeden cel, dać sobie porządnie po gębie. Po co? Aby na chwilę zapomnieć o wszystkim, o świecie trzymającym w ryzach,…
-
„Zabić drozda” – Harper Lee – recenzja
„Drozdy nic nam nie czynią poza tym, że radują nas swoim śpiewem. Nie niszczą ogrodów, nie gnieżdżą się w szopach na kukurydzę, nie robią żadnej szkody, tylko śpiewają dla nas z głębi swoich ptasich serduszek. Dlatego właśnie grzechem jest zabić drozda.” Grzechem jest także nie przeczytanie powieści, z której owy cytat pochodzi czyli „Zabić drozda” autorstwa Harper Lee, amerykańskiej pisarki. Jest to powieść o dorastaniu, tolerancji i byciu w zgodzie z samym sobą. Klasyka literatury charakteryzująca się piękną ucztą dla ducha. Nelle Harper Lee w swoim dorobku literackim ma tylko dwie powieści, ale za to jakie. Jedną z nich jest „Zabić drozda”, które ukazało się w 1960 roku. Za owy…
-
„Wielki Gatsby” – Francis Scott Fitzgerald – recenzja
W 1925 roku, po wielu poprawkach, światło dzienne ujrzała książka amerykańskiego pisarza Francisa Scotta Fitzgeralda (1986-1940) – „Wielki Gatsby”. Niestety jej debiut do zbytnio udanych nie należał i dopiero ponowne wydanie w latach pięćdziesiątych przyniosło oczekiwanie zainteresowanie. Jak podaje wydawca, owa powieść została uznana za najlepszy obraz „straconego pokolenia”, którego dojrzewanie do dorosłości przypadło na lata pierwszej wojny światowej. „Nauczmy się okazywać przyjaźń człowiekowi, kiedy żyje, a nie, kiedy już umrze.” Dzieło Fitzgeralda przenosi nas w lata dwudzieste ubiegłego wieku, do Nowego Jorku. Miasta, które odbudowuje się po wielkim kryzysie, miasta, w którym nikt nie śpi. Czasu, w którym zanika moralność a alkohol (pomimo prohibicji) leje się litrami. Czasu pieniędzy…
-
„Mała księżniczka” – Frances Hodgson Burnett – recenzja
W ostatnim czasie, w telewizji leciał film „Mała księżniczka” z 1995 roku, no i jak to bywa, wywiązała się dyskusja na temat ekranizacji oraz tego, że sporo odbiega od książki. Pojawił się jednak problem bo mówiąc szczerze nie pamiętałam zbytnio owej powieści, więc jak tu dyskutować nad wyższością filmu nad książką bądź odwrotnie. Na szczęście znalazłam w swojej biblioteczce wydanie z 1973 „Małej księżniczki”, tak więc nie pozostało nic innego jak zabrać się do czytania. „Mała księżniczka” jest typową powieścią dla dzieci, napisaną w 1905 roku przez Frances Hodgson Burnett, angielską powieściopisarką. Mimo, że od jej wydania minęło ponad 100 lat to trzeba jej przyznać, że dalej urzeka swoim urokiem. Powieść…