„Toń” – Marta Kisiel – recenzja

Czy macie ochotę udać się w podróż do Wrocławia? Poczuć mroczną atmosferę i odkryć parę sekretów rodzinnych? Jeśli tak to powinniście sięgnąć po książkę Marty Kisiel “Toń”, drugi tom cyklu wrocławskiego, który przybliża nam rodzinę Sternów: Eleonorę, Justynę zwaną Dżusi i ich ciotkę Klarę Stern. Ich życie podporządkowane jest trzem żelaznym zasadom. Nigdy nie wpuszczą nikogo za próg, nigdy nie zostawiają pustego mieszkania i nigdy nie wspominają, co stało się z rodzicami. Jesteście ciekawi co się wydarzy gdy owe zasady zostaną złamane?

Ciotce Klarze nie można odmówić, dlatego też Dżusi przyjeżdża do Wrocławia, aby podczas nieobecności ciotki, wspomóc siostrę w opiece nad … mieszkaniem. W końcu mieszkanie nie może być puste. Niestety pobyt z dala od ciotki sprawił, że zapomniała o żelaznych zasadach i wpuściła do mieszkanie nieznajomego. No ale kto by się oparł urokowi owemu antykwariuszowi? Tak o to zaczynają się problemy a siostry muszą stanąć przed nie lada wyzwaniem, wyzwaniem, które poprowadzi je do przeszłości pełnej sekretów. Czy odkryją co stało się 16 lat temu gdy ich rodzice zniknęli a może dowiedzą się o tajemnicach ciotki Klary? Przeczytajcie by się dowiedzieć. 

“Toń” zaprasza nas w mroczną podróż do Wrocławia, w podróż, która łączy w sobie elementy tajemnicy, magii i realizmu. Marta Kisiel stopniowo odsłania przed nami rodzinne sekrety, budując przy tym atmosferę napięcia i zaciekawienia. Mroczne wątki przeplatane z humorem sprawiają, że podczas czytania zarówno się śmiejemy jak i niepewnie patrzymy na czasomierz. Strona za stroną przepadamy w wykreowanym przez autorkę świecie, nie tylko śledząc losy bohaterów ale odkrywając także mroczne tajemnice. 

Niewątpliwym plusem powieści są bohaterowie, których wykreowała autorka. Eleonora i Dżusi, siostry o skrajnie różnych charakterach, są postaciami obok, których trudno przejść obojętnie. Ich relacja, pełna zarówno miłości, jak i siostrzanej zadziorności okraszona odpowiednim humorem sprawia, że są bohaterkami nie do zapomnienia. Intrygującą postacią jest także ciotka Klara, budząca co prawda mieszane uczucia ale im więcej się o niej dowiadujemy, tym bardziej zapada nam w pamięci. 

Marta Kisiel w swojej powieści porusza także trudne tematy, które zachęcają nas do refleksji. Skomplikowane relacje rodzinne, pełne tajemnic, niezrozumienia ale także wykorzystywania. Chciwość, która może mieć różne oblicza i prowadzić do niecnych czynów. To także historia o poświęceniu, o trudnych wyborach i momentach, w których niekoniecznie jest do śmiechu. Nie zabrakło wątków historycznych dotyczących Wrocławia, które przybliżają nam przeszłość miasta.

“Toń” jest drugim tomem cyklu wrocławskiego, choć wydarzenia dzieją się przed tymi z “Nomen Omen”. Przyznacie, że intrygujące? W porównaniu do pierwszej części, owa pozycja jest bardziej mroczna i tajemnicza ale tak samo wciągająca. Można ją śmiało czytać bez poznania pierwszej części, choć występują w niej nawiązania do wcześniejszego tomu, więc polecam jednak po kolei.  W owym wydaniu, dostajemy także bonus czyli opowiadanie “Echo”, które przybliża nam historię ciotki Klary i sióstr.

“Toń” to powieść, która wciąga, otula mrokiem, rozśmiesza humorem i odsłania tajemnice. Łączy w sobie elementy obyczajowe z grozą, doprawiając je fantastyką, tworzy spójną całość, od której ciężko się oderwać. To doskonała propozycja dla osób, które szukają lektury, która pozwoli im oderwać się od rzeczywistości i zanurzyć się w intrygujący świat stworzony przez Martę Kisiel. Polecam gorąco. 

O książce:
Tytuł: Toń
Autor: Marta Kisiel
Wydawnictwo: Mięta
Data wydania: 2024-11-13 (pierwsze wydanie 2018-05-23)
Cykl: Cykl wrocławski (tom 2)
 Liczba stron: 336
Gatunek: Fantastyka

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu:

Sprawdź, gdzie kupić: