-
„Pan Mercedes” – Stephen King – recenzja
Gdy zimna noc jeszcze włada a mglisty poranek próbuje się jakoś przez nią przebić, gromadzi się tłum pod City Center. Stoją całą noc i czekają na otwarcie targów pracy. W panującym kryzysie i bezrobociu, targi przyciągają rzesze ludzi. Nikt nie zdaje sobie sprawy, że za chwilę zamiast upragnionej pracy otrzymają coś gorszego, wręcz tragicznego. Nadciąga szary mercedes, widzi ich ale się nie zatrzymuje, dodaje gazu a oni… niczym pachołki na placu są rozjeżdżani, ginąc śmiercią brutalną. Wstęp niczym z kolejnego horroru i nie ma co się dziwić, bo raczy nas nim znany wszystkim Stephen King, który dla odmiany postanowił zaserwować nam powieść detektywistyczną. „Pan Mercedes”, bo oni mowa, to debiut…
-
„Przeminęło z wiatrem” – Margaret Mitchell – recenzja
„Pomyślę o tym jutro” motto jednej z najbardziej znanych bohaterek romansu. Czy jest ktoś kto go nie kojarzy? Nie wiecie? Cóż, to klasyka literatury się kłania. Mała podpowiedź: Scarlett O’Hara… No i zaczyna świtać. „Przeminęło z wiatrem” – romans wszech czasów, niezapomniana powieść, klasyka literatury światowej i tak dalej. Można by jeszcze wiele wymieniać owych wyniosłych epitetów ale czy mają one pokrycie? Dla mnie, sceptyka romansowego, brzmiało to zbyt pięknie. Niemniej postanowiłam podjąć wyzwanie i sięgnąć po ową powieść licząc, że uda mi się przez nią przebrną… Nie wiedziałam, że tak bardzo można mylić się w nastawieniu. Ta książka zawładnęła mną od pierwszych stron i nie pozwoliła się od siebie…
-
„Igrając z ogniem” – Tess Gerritsen – recenzja
Niewinne dźwięki muzyki, powoli składające się w melodie. Melodię, która podstępem wkrada się do naszego umysłu. Opętuje go i bierze we władanie, powoli tracimy kontrolę nad samym sobą, to ona w sposób sobie tylko znany kieruje naszym ciałem. My urzeczeni jej dźwiękiem oddajemy się zapomnieniu… Czy rzeczywiście muzyka ma taką moc? Czy istnieje taki utwór, który potrafi nami zawładnąć bez pamięci? Który sprawie, że nasz poukładany świat legnie w gruzach? Jak widać istnieje. W małym weneckim antykwariacie, amerykańska skrzypaczka, Julia Ansdell trafia na stare nuty utworu „Incendio”. Ich autorem jest nieznany nikomu Lorenzo Todeso. Zapewne stwierdzicie, że takich zapomnianych utworów jest masa, ale co powiedziecie na to, że kryje on…
-
„Poziom śmierci” – Lee Child – recenzja
Czy znacie Jacka Reachera? Byłego amerykańskiego wojskowego, który przemieszcza się z miejsca na miejsce, niczym włóczykij? Znakomicie wyszkolonego, inteligentnego, obdarzonego poczuciem humoru faceta, któremu ciężko się oprzeć? Bohatera wyróżnionego przez Stephena Kinga? Nie znacie? To najwyższy czas aby go poznać, uwierzcie nie będziecie zawiedzeni. Jack Reacher swoje „pierwsze kroki” stawia właśnie w powieści „Poziom śmierci” autorstwa Lee Childa. Książka ta rozpoczyna cykl kilkunastu powieści, gdzie głównym bohaterem jest właśnie Jack. Swój debiut miała w 1997 roku a polskiego nakładu doczekała się w 2003 roku dzięki wydawnictwu ISA. W 2010 i 2011 wydawnictwo Albatros wznowiło nakład. Jak widzicie, nie jest to „młoda pozycja”, niemniej jednak nie traci nic na wartości. Aby…
-
„Bez litości” – Lee Child – recenzja
„Bez litość” autorstwa Lee Childa dostałam z okazji imienin. Muszę się przyznać, że choć nazwisko obiło mi się gdzieś o uszy, to jednak wcześniej nie miałam przyjemności zapoznać się z jego twórczością i stworzonym przez niego bohaterem. Jak to bywa z pierwszymi spotkaniami, okryte są nutką niepewności, tajemnicy i oczekiwania. Już pierwsza strona sprawiła mi niespodziankę. Znajduje się na niej CV głównego bohatera Jacka Reacher’a, byłego wojskowego z dużym bagażem doświadczenia. Nic tylko poznać go bliżej. „Bez litości” została wydana w 2006 roku i jest dziesiątą pozycją cyklu o Jacku Reacher, bohaterze, o którym ciężko zapomnieć. Jego inteligencja, pewność siebie i specyficzne poczucie humoru pozostają na długo w pamięci. Autorem…
-
„W sieci pająka” – James Patterson – recenzja
Kiedyś, bardzo dawno temu w mojej biblioteczce pojawiło się kilka powieści Jamesa Pattersona. Pamiętam, że idealnie nadawały się do czytania w tramwaju. Niezbyt duże, wciągające a na dodatek „szybko czytające”. Po tych nastu latach postanowiłam powrócić do Pattersona i spróbować przeczytać trochę jego książek. Jest ich co prawda sporo ale grunt to do czegoś dążyć. Tak więc niedużo myśląc sięgnęłam po pierwszą z serii o Alexie Crossie – „W sieci pająka”. James Patterson jest jednym z najpopularniejszych amerykańskich pisarzy, specjalizujący się w thrillerach i powieściach kryminalnych. Na swoim koncie ma ponad 70 pozycji. Wiele z nich znalazło się na szczytach list bestsellerów w New York Times. Zdobył między innymi nagrodę…
-
„Milcząca dziewczyna” – Tess Gerritsen – recenzja
Odcięta dłoń, piękna, martwa kobieta na dachu budynku, niewyjaśniona sprawa sprzed prawie dwudziestu lat, a wszystko to zatopione w chińską kulturę – takim o to scenariuszem postanowiła obdarować nas Tess Gerritsen w swojej najnowszej książce „Milcząca dziewczyna„, która ukazała się w czerwcu 2012 roku. Ta amerykańska autorka jest jedną z moich ulubionych pisarek i po jej powieści sięgam bez żadnego zawahania się, w szczególności gdy należą do cyklu z panią detektyw Jane Rizzoli i patologiem Maurą Isles. W tym przypadku mamy do czynienia z dziewiątą już książką z serii i co najważniejsze, kolejną wartą przeczytania. Tak jak już wspomniałam na początku, zostajemy przeniesieni do Chinatown, chińskiej dzielnicy Bostonu, gdzie podczas…
-
„Grawitacja” – Tess Gerritsen – recenzja
Czy jesteś w stanie dla ukochanej osoby zrobić wszystko? Czy z miłości do niej poświęcisz siebie? A może zaryzykujesz całą ludzkość? Byleby uratować, ocalić? Jeśli tak, to pewnie należysz do pokroju osób takich jak Jack, bohater powieści Tess Gerritsen „Grawitacja”. Wstęp, jak do romansidła dla złaknionych kobiet, nieprawdaż? Wyobraźcie sobie, że ten wątek miłosny został tylko w nikłym stopniu wplątany w thriller balansujący pomiędzy medycznym a science fiction. Brzmi ciekawiej? I jest ciekawe. Tess Gerritsen jest amerykańską pisarką, znaną głównie ze swoich thrillerów medycznych, w której głównymi bohaterkami są Jane Rizzoli i Maura Isles. Swoje pierwsze kroki literackie stawiała jednak w innej dziedzinie, mianowicie jej pierwsze pozycje to romanse kryminalne.…
-
„Grzesznik” – Tess Gerritsen – recenzja
Pewien czas temu postanowiłam przeczytać wszystkie powieści Tess Gerritsen, część z nich po raz kolejny, część po raz pierwszy. Po skończeniu „Chirurga” i „Skalpelu” przyszedł czas na „Grzesznika„, który jest trzecią z cyklu o detektyw Jane Rizzoli i doktor Maurze Isles. Tym razem poza wciągającą akcją autorka uchyla o wiele więcej z życia prywatnego głównych bohaterek. Tess Gerritsen jest amerykańską pisarką, która debiutowała w romansach kryminalnych. Dopiero później zaczęła pisać thrillery. „Grzesznik” należy właśnie do tej drugiej kategorii, choć da się w nim wyczuć wątek miłosny. Powstał w 2003 roku, w Polsce ukazał się rok później. W owej powieści, Jane i Maura będą musiały „zmierzyć” się z zakonnicami. W opactwie…
-
„Skalpel” – Tess Gerritsen – recenzja
Będąc w fazie Tess Gerritsen i przypominania sobie jej powieści, które wcześniej czytałam, sięgnęłam po „Skalpel”, drugi tom serii, w którym poznajemy Maure Isles. Razem z poznaną już panią detektyw stworzą udany duet (no ale nie wyprzedzajmy faktów). „Chirurga” (pierwszy tom serii) ze „Skalpelem” łączy nie tylko tytuł (jakby nie patrzeć, z chirurgiem skalpel się łączy) ale także bohaterowie. Choć powieści Gerritsen można czytać nie po kolei to tym przypadku zalecałabym jednak hierarchię. Tak jak już wspomniałam, główną bohaterką jest znana z wcześniejszej części Jane Rizzoli, pewna siebie detektyw z Wydziału Zabójstw. Tym razem dostaje sprawę seryjnych morderstw. Morderca grasuje w Bostonie a na swój cel wybiera małżeństwa. Bólu głowy…