-
„Chemik” – Stephenie Meyer – recenzja
Odcienie szarości , prostej okładki wabią nasz wzrok delikatnie. Na ich tle mała strzykawka i jedno słowo “Chemik”. Niby niewinne a jednak kuszące. Wśród krzykliwych okładek ta swą skromnością wzrok przykuwa, aż trudno przejść obok niej obojętnie. Czyżby ta prostota skrywała jakąś tajemnice? Nasza rękę już chwyta za nią, przyciągana siłą książkoholika, wtem wzrok pada na autora… Stephenie Meyer i wtedy pojawia się kontrowersyjne myśli. Sięgnąć, przytulić i nie oddać czy raczej uciec z przerażeniem… Stephenie Meyer to amerykańska pisarka, która raz na zawsze zmieniła nasze postrzeganie wampirów. Wszystko za sprawą jej bestsellerowej sagi “Zmierzch”, o której zapewne każdy z Was słyszał. Jako pisarka budzi skrajne odczucia u czytelników, jedni…
-
„Zimne ognie” – Simon Beckett – recenzja
Och Panie Beckett, co żeś Pan uczynił? Spragniona dobrej prozy, pełnej napięcia podsycanego dreszczykiem emocji sięgnęłam po Pana ostatnio wydaną pozycję „Zimne ognie”. Wygodnie zasiadłam do owej lektury i jakież to było moje zdziwienie gdy ogniem rozgrzane me wyczekiwanie, zlane zimnym strumieniem zawodu zostało. Gdzie te momenty co tętno ożywiają? Gdzie tajemnica do książki przykuwająca? Gdzie akcja pędząca na złamanie karku? Oj niedobrze Panie Beckett, oj nie dobrze… „Zimnie ognie” to ostatnio wydana powieść Simona Becketta, brytyjskiego autora, który powołał do życia lubianego przeze mnie antropologa Davida Huntera. Lektura ta jest już co prawda pozycją pełnoletnią bo pierwszy raz oddana w ręce czytelników została w 1997 roku, którą po prawie…
-
„Stokrotka w kajdanach” – Sharon Bolton – recenzja
Ona – inteligenta prawniczka, miłująca się w spektakularnych apelacjach. Opisująca zbrodnie swoich klientów, zamieniając je w bestsellery. On – młody, przystojny lekarz, osadzony za seryjne morderstwa. Posiadający fanklub wielbicieli wierzących w jego niewinność. On i Ona rozpoczynają grę, grę o wolność i prawdę, a wszystko to przez Stokrotkę… Stokrotka – niewinny, mały kwiatek z białymi płatkami i żółtym środeczkiem. Jest to też popularne imię – Daisy (z ang. Stokrotka). To właśnie wokół niego postanowiła Sharon Bolton zbudować akcję swej najnowszej powieści „Stokrotka w kajdanach”. To Stokrotka nas intryguje, przewijając się przez akcję niczym bohater owiany welonem tajemniczości. Już na pierwszych stronach autorka przedstawia nam Maggie Rose, ową prawniczkę, która bardzo…
-
„Pan Mercedes” – Stephen King – recenzja
Gdy zimna noc jeszcze włada a mglisty poranek próbuje się jakoś przez nią przebić, gromadzi się tłum pod City Center. Stoją całą noc i czekają na otwarcie targów pracy. W panującym kryzysie i bezrobociu, targi przyciągają rzesze ludzi. Nikt nie zdaje sobie sprawy, że za chwilę zamiast upragnionej pracy otrzymają coś gorszego, wręcz tragicznego. Nadciąga szary mercedes, widzi ich ale się nie zatrzymuje, dodaje gazu a oni… niczym pachołki na placu są rozjeżdżani, ginąc śmiercią brutalną. Wstęp niczym z kolejnego horroru i nie ma co się dziwić, bo raczy nas nim znany wszystkim Stephen King, który dla odmiany postanowił zaserwować nam powieść detektywistyczną. „Pan Mercedes”, bo oni mowa, to debiut…
-
„Ekspozycja” – Remigiusz Mróz – recenzja
„Termin ekspozycja ma przynajmniej pięć znaczeń. Podobnie wieloznaczny jest każdy krok mordercy”. Zatem ilu potrzeba policjantów aby rozważyć każdy jego krok? Aby wybrać odpowiednią ścieżkę tak aby morderca czuł na karku oddech sprawiedliwego? Niewielu, tak naprawdę wystarczy tylko jeden – Wiktor Forst. Komisarz, który nie baczy na normy i zasady a robi to co uważa za słuszne w swoim mniemaniu. Kierujący się zasadą, że pożary gasi się kiedy wybuchną. Dorzućmy do tego ambitną dziennikarkę Olgę Szrebską i mamy duet, który urzeknie wielu. Zainteresowani? Remigiusz Mróz, to jego nazwisko szumi w świecie literatury. Młody, owocny i polski autor, który swoimi powieściami przyciąga wielu czytelników. Od różnych opinii huczy w Internecie, a…
-
„Igrając z ogniem” – Tess Gerritsen – recenzja
Niewinne dźwięki muzyki, powoli składające się w melodie. Melodię, która podstępem wkrada się do naszego umysłu. Opętuje go i bierze we władanie, powoli tracimy kontrolę nad samym sobą, to ona w sposób sobie tylko znany kieruje naszym ciałem. My urzeczeni jej dźwiękiem oddajemy się zapomnieniu… Czy rzeczywiście muzyka ma taką moc? Czy istnieje taki utwór, który potrafi nami zawładnąć bez pamięci? Który sprawie, że nasz poukładany świat legnie w gruzach? Jak widać istnieje. W małym weneckim antykwariacie, amerykańska skrzypaczka, Julia Ansdell trafia na stare nuty utworu „Incendio”. Ich autorem jest nieznany nikomu Lorenzo Todeso. Zapewne stwierdzicie, że takich zapomnianych utworów jest masa, ale co powiedziecie na to, że kryje on…
-
„Otchłań zła” – Maxime Chattam – recenzja
Co może kryć się w umyślę człowieka? Co kieruje jego krokami i podejmowanymi decyzjami? Odpowiedzi na te pytania od wielu lat nurtują specjalistów ale i nie tylko. Bo czy nie prościej byłoby przewidzieć zamiary drugiej osoby, w szczególności gdy jest nią psychopata. Psychopata, który zaczyna realizować swoje chore wizje zrodzone w umyśle. Czy można zatem wkraść się w jego spaczone myśli i przewidzieć kolejny krok? „Wejść w jego głowę”, wyprzedzić i pokonać? Są takie osoby, które próbują to czynić, to „profilerzy”. Wykorzystując swoją wiedzę i doświadczenie, wkradają się w chory umysł zbrodniarza, starając się wyprzedzić go o krok. Presja czasu i zło z jakim muszą się zmierzyć nie zawsze gwarantuje…
-
„Mroczne przypływy Tamizy” – Sharon Bolton – recenzja
“Przeznaczeniem pojedynczej kropli deszczu, która spada na wieś Kemble wśród wzgórz Cotswolds, jest stać się częścią najdłuższej rzeki Anglii i jednej z najsłynniejszych rzek świata. Podczas podróży (..) ta jedna kropla połączy się z setkami milionów innych (…). Czasami Lacey Flint, kiedy pływa wśród tych kropli, aż drżała na całym ciele z ekscytacji. Kiedy indziej myśl o nieokiełznanej sile wody, która zewsząd ją otacza, sprawiała, że chciało się jej krzyczeć ze strachu. Ale nigdy nie krzyczała. Zachłyśnij się Tamizą tak blisko ujścia, a ona niemal na pewno cię zabije”. Tamiza przyciągnęła Lacey Flint, która porzuciła pracę detektywa i przeniosła się do policji rzecznej. Aby jeszcze bardziej być z nią złączona,…
-
„Człowiek nietoperz” – Jo Nesbo – recenzja
Czyż nie dobrze jest usiąść w wygodnym fotelu i odbyć ciekawą podróż? Może tym razem do Australii, do barwnego kraju Aborygenów? A jeszcze kiedy za przewodnika możemy mieć norweskiego policjanta, który ubarwi naszą podróż odrobiną dramatyzmu. Prawda, że ciężko się oprzeć? Twórcą owej podróży jest Jo Nesbo, norweski pisarza, który powołał do życia policjanta Harry’ego Hole i stworzył cykl powieści kryminalnych z nim. „Człowiek nietoperz” (Flaggermusmannen), który powstał w 1997 roku (w Polsce ukazał się dopiero w 2005) rozpoczyna ową serię. Jo Nesbo za swój debiut literacki w tym gatunku, otrzymał dwie nagrody: nagrodę Rivertona (za najlepszy tekst o charakterze kryminalnym) oraz Szklany klucz, przyznawany pisarzom z kraju nordyckiego za…
-
„Grzech aniołów” – Charlotte Link – recenzja
„Grzech aniołów” autorstwa Charlotte Link trafił w moje ręce przypadkowo. Pożyczyła mi go teściowa z informacją, że to powieść „spod lady” w bibliotece. Cóż niezbyt orientuje się w zwyczajach bibliotecznych, ale jak coś „schowane” to pewnie dobra, bo czy z jakiś innych powodów cieszyłoby się zainteresowaniem? O Pani Link nic nie słyszałam, tak więc zapowiadało się na literacką niespodziankę. Przyznam się, że do przeczytania jej podchodziłam jakoś bez entuzjazmu, opis wydawcy nie specjalnie mnie przekonywał. No ale jak się dostało to trzeba przeczytać i nie oceniać po okładce i wstępie … W powieści Charlotte Link poznajemy Janet Beerbaum i jej rodzinę, dwóch synów, bliźniaków Maximiliana i Maria oraz męża Philipa.…